25 lutego 2010, 21:10
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfxpaski_wagi/6/8/8/7/8/688789/zdj_5ae50d7fbf6639262b186ae74900267c.jpg)
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfxpaski_wagi/6/8/8/7/8/688789/zdj_c75b6bf0a128c12abada2b44b8b65ede.jpg)
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfxpaski_wagi/6/8/8/7/8/688789/zdj_6825870fcce0051f6462d59add946d57.jpg)
Kochane tak jak w temacie - nie chodzi mi o to ,zeby stworzyc grono " jednej diety" , czy "jednych cwiczen" - raczej, zeby znalezc koleznki / kolegow, ktorzy beda sie nawzajem wspierac, motywowac, czuwac .... Poszukuje "straznikow" dla mnie. Czy jest ktoras chetna?
Edytowany przez 19 kwietnia 2010, 22:27
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
8 maja 2012, 18:44
tylko że się cholera nie chce
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
8 maja 2012, 22:00
domyślam się w szczególności jak za oknem słoneczko świeci to aż sie nie chce siedzieć przed kompem:P
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
8 maja 2012, 22:22
przed kompem to i chce ale niekoniecznie nad pracą
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
10 maja 2012, 10:25
haha zawsze tak jest:D gdy trzeba zrobić coś to wtedy najbardziej się nie chce:P
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
10 maja 2012, 18:03
nop niestety ;/
ale trzeba przysiąść i jakoś to ogarnąć.
Biegałam wczoraj za butami ślubnymi. jakaś masakra !
nic null zero wszystko wysokie albo niskie ale obcas szpilkowaty
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
11 maja 2012, 12:04
hihi Ania ciężko Ci dogodzić:P
No ale buty na wesele musza być nie tylko ładne ale i wygodne:D
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
11 maja 2012, 12:30
a no ciężko bo mam kłopot ze stopą - końsko szpotawa no i cały mój problem tu pogrzebany
a do ślubu 2 miesiace i 3 dni
potem wyjazd nad morze
a waga jak zaklęta
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
11 maja 2012, 18:27
Ania pewnie wkońcu znajdziesz jakieś odpowiednie buty.
Co do wagi to nie ona jest ważna ale cm.Czasami waga stoi albo idzie w góre a ciało się zmienia na lepsze:D
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
13 maja 2012, 17:03
no moje się rozrasta :D
wszystko przez mego J. przyjeżdża to zawsze coś niezdrowego pałaszuje bo kusi :D
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
14 maja 2012, 18:00
no ale chyba nie ma tego aż tak dużo:)
ja sama czasami jem coś niewskazanego choć faktycznie odkąd mojego nie ma to jest łatwiej:D mój problem w ostatnim tygodniu to były słodycze:P