- Dołączył: 2011-12-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3677
20 sierpnia 2012, 01:51
Dziewczyny, postanowiłam założyć grupę dla tych które 1ego października trafią na zupełnie nową uczelnię i będą chciały pokazać się z jak najlepszej strony (zwłaszcza przed męską częścią studentów) :D Ktoś chętny? Mamy 6 tygodni czyli... do tego czasu możemy ważyć 6 kilo mniej. kusząca perspektywa, nieprawdaż?
Zasady? Ważymy się w każdy poniedziałek, a poza tym każda chudnie jak chce :) Najlepiej z głową. Tu możemy się chwalić i żalić tym jak idzie dieta oraz ćwiczenia, ale też zastanawiać jak to jest na studiach, czy nam się spodoba itp itd. W końcu jakby nie patrzeć wkraczamy w nowy etap życia :) Co jakiś czas będzie też "zadanie" mające zmotywować.
Chętne niech podadzą wzrost i wagę. :)
serdecznie zapraszam :)
ZADANIE 2-str 16
Edytowany przez .piggy. 23 sierpnia 2012, 22:57
21 września 2012, 19:28
Ah, ja to jestem wkurzona, właśnie dostałam plan zajęć, myślałam, że gdzieś wkleję pracę (miałam zamiar jej szukać), i miałam nadzieję, że na 3 roku jest luźniej, a tu codziennie od poniedziałku do piątku od 8 do 18... i okienka...jeszcze ja dojeżdżająca jestem...
![]()
Wiadomo, że nie trzeba chodzić na wszystkie wykłady, no ale potem są sapy, że mało ludzi chodzi itd.....ma-sa-kra jednym słowem
![]()
A miałam nadzieję przeprowadzić się do Lbn.eh
22 września 2012, 15:39
ja dzisiaj wybeiram sie na impreze rodzinna... szykuje sie duzo zarcia olaboga
![]()
ale amm nadzieje ze za duzo nie zjem :D
23 września 2012, 18:09
dziewczyny ! na Coldplayu było zajebiście!!! normalnie brak słów... już jestem w Krakowie , mój chłopak juz dzis wrocił do domu ,wiec po tygodniu laby wracam na dobre tory... od teraz już normalne jedzonko i chudnięcie.. a zwazę się dopiero nie wiem kiedy? nie mam wagi i nie wiem czy na razie będzie mnie na nią stać :)
23 września 2012, 19:34
zazdroszcze ze jestes juz w krk :D ja czekam juz tylko do srody <3
- Dołączył: 2011-12-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3677
23 września 2012, 22:23
Ale szybko wyjeżdżacie. Ja wybywam w niedzielę. Jutro ważenie, podejrzewam że będzie więcej xD
- Dołączył: 2012-05-23
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 331
24 września 2012, 13:33
siemanko ;P u mnie spotkało się @ z chorobą, przełykać nie mogę tak mnie gardło nawala -.- jak jechać to po bandzie ;d na wadzę 61,7- dosłownie zaklęte koło :D utknęłam:D
zastanawiam się, bo na pewno poprawiam biologię rozszerzoną- teraz to tam już takie powtarzanie jest bo 3/4 umiem :D i zastanawiałam się czy się na rozszerzoną chemię nie rzucić- dać radę bym dała, tylko zastanawiam się czy w szkole gdzie bym pisała tą mature mogli by mi zabronić to pisać ?
Edytowany przez Carolenka 24 września 2012, 13:35
- Dołączył: 2012-08-06
- Miasto: Kokosanka
- Liczba postów: 2933
24 września 2012, 13:44
ja cały tydzień byłam w pracy a wieczorem imprezki, więc sie nie ważę.. w ogóle zmieniam wagę na centymetr i ciuchy wtedy będę wiedziała czy faktycznie schudłam :)
kurcze dziewczyny jeszcze tylko tydzien wakacji...
Edytowany przez veni.vidi.vici 24 września 2012, 13:45
- Dołączył: 2012-05-23
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 331
24 września 2012, 13:48
ta waga jest faktycznie strasznie zależna od wszystkiego i od niczego, jak tylko @ się pojawia to mimo starań skacze wysoko, a potem to nie wiadomo co i jak w ogóle ;P miesza w głowie tylko!
24 września 2012, 17:57
ja dziś w ikei się zważyłam na jakiejś tam wadze ale w butach , jeansach i kilku innych warstwach więc do niczego :)
- Dołączył: 2012-02-12
- Miasto: Krzywe Koło
- Liczba postów: 2739
24 września 2012, 18:03
ja też już na wagę nie wchodzę, od dziś będę tylko się mierzyć