Temat: Sexi studentka 2012 :)

aa co do szafy.pl latwo jest pozbyc sie zbednych rzeczy bo amm kilka za duzych i nie wiem co z nimi robic a na allegro chyba nei za bardzo sie oplaca takie uzywazne co sadzicie?

likebeyonce -też mi się tak wydaje , na szafie płacisz jednorazowo i możesz wystawiać ile chcesz , a na allegro musisz płacić od każdej rzeczy , za wystawienie zdjęć i w ogóle:)
dopiero dziś założyłam tam konto , ale jakby Was coś zainteresowało to wklejam link :)

MOJA SZAFA 

Tabelka zaktualizowana. :) Zobaczcie jaki dobry daję przykład :D

trochę się ludzi wykruszyło - NIE POWIEM :)

.piggy. - coś czuję , że i tak nas przegonisz ;)

I dobrze, bo w sumie to nas trochę przydużo było :D

Haha, przegonię ale chyba w drugą stronę choć nie powiem, nadepnęłaś mi na ambicje :P A że jeszcze jesteś tego samego wzrostu....wiedz że Cię gonie :D

Ale kurde to jest takie niesprawiedliwe. Muszę się wyżalić, może pozostać bez komentarza (sama się mogę objechać za głupotę) . Ale dzisiaj od rana do 17 nie zjadłam nic. Potem wcisnęłam mały jogurt 0, pół kostki białego sera 0, 3 łyżki leczo (po których myślałam że umrę, mój org chyba nie trawi tłuszczu), 10 plasterków szynki z indyka i pół szklanki płatków. Do 18 się "wyrobiłam", ale o 20 poszłam biegać i potem jeszcze wypiłam senes i dam sobie uciąć palca że jutro będzie więcej a przecież nie było tego tak dużo.... :/ Beznadzieja. Wiem, że powinnam jeść śniadania i całą resztę, a tymczasem rano mam za silną motywację i nie daje rady go wcisnąć.

A w ogóle nie wiem czy też tak macie ale ja autentycznie odczuwam głód wiedzy. Do tego stopnie że dzisiaj sobie rozpisałam "plan lekcji" xD Może głupie, ale raz że chcę stypendium bo się w domu nie przelewa, a dwa że w maju zdaje rozszerzoną maturę z biol i chem i wszystko muszę ogarnąć sama (chemię skończyłam w 2l z mocno okrojoną wiedzą), a tu dni mijają dzien za dniem na nic nierobieniu... oj nie, przepraszam, na tyciu :D

goń mnie goń :)
ja sobie dalej pluję w twarz za to że pożegnałam się z moim 58 :)
i przyznaję że moja dieta też pewnie nie do końca jest idealna , ostatnio ciągle stresuje się rodzicami , studiami - w co wchodzi zmiana kierunku i wszystkim innym :)

i fakt faktem dobrze , że się przerzedziło , jest mniej osób , ale może jakoś ''ogarniemy'' siebie nawzajem i będziemy się tak na prawdę wspierać , bo szczerze - ja ostatnio nie ćwiczę nic , do tego zaczyna mi się okres więc też pewnie odpuszczę :)
a co do ćwiczeń , co z tego że ważę ile ważę jak pewnie wyglądam na więcej ... masakra?

Też ważyłam 58... na maturach jeszcze :D
Wiesz...nie ćwicz, będę miała większe szanse :P A na co w końcu idziesz?

18 września będę wiedzieć :D

.piggy.

dopiszcie moja wage 62.8