Temat: wspólne odchudzanie

Szukam koleżanki do wspólnego odchudzania.
Brak mi motywacji... szukam kogoś z kim mogłabym się odchudzać. 
Najlepiej, aby był w podobnej sytuacji jak moja... 66,10 kg  15 lat
Kto chętny do wspólnego odchudzania niech pisze :)
patrząc na to co jadłaś odradzam Ci samemu zabierać się za odchudzanie.

OrdemEprogresso napisał(a):

patrząc na to co jadłaś odradzam Ci samemu zabierać się za odchudzanie.
Widziałam co zjadła i nie jest wcale tak tragicznie, więc o co Ci chodzi? Rozwiń swą wypowiedź

OrdemEprogresso napisał(a):

patrząc na to co jadłaś odradzam Ci samemu zabierać się za odchudzanie.

zgadza się, za mało, i te parówki..

rosaliee. napisał(a):

OrdemEprogresso napisał(a):

patrząc na to co jadłaś odradzam Ci samemu zabierać się za odchudzanie.
zgadza się, za mało, i te parówki...
Tak parówki ale nie ma jakiejś tragedii, obliczyłaś mniej więcej kaloryczność? Koło 1000 jest, powinno być ciut więcej. A kolega zamiast pomóc do tylko bezsensowny komentarz dodał

Ps zdecydujesz się w końcu co masz napisać czy co minutę będziesz zmieniała posta?:)

Tula. napisał(a):

rosaliee. napisał(a):

OrdemEprogresso napisał(a):

patrząc na to co jadłaś odradzam Ci samemu zabierać się za odchudzanie.
zgadza się, za mało, i te parówki...
Tak parówki ale nie ma jakiejś tragedii, obliczyłaś mniej więcej kaloryczność? Koło 1000 jest, powinno być ciut więcej. A kolega zamiast pomóc do tylko bezsensowny komentarz dodał

no tragedii nie ma fakt, ale tak czy siak nie lepiej coś bardziej zdrowszego i pełno wartościowego niż parówki ? i nie ciut za mało ale dużo za mało
Właśnie o to chodzi, żeby jej doradzić a nie pisać uszczypliwe komentarze:)

Tula. napisał(a):

Właśnie o to chodzi, żeby jej doradzić a nie pisać uszczypliwe komentarze:)

no to ja wiem ;) ja jej nie piszę takich komentarzy ;)
Wiem, ale facet od jej postem tak i to do niego było:)

A więc co do tego jedzenia to n śniadanie może jednak musli lub owsianka?:) taka propozycja luźna ale co kto lubi

Tula. napisał(a):

Wiem, ale facet od jej postem tak i to do niego było:)A więc co do tego jedzenia to n śniadanie może jednak musli lub owsianka?:) taka propozycja luźna ale co kto lubi

owsianka najlepsza, w moim przypadku okazała się cudem :) nieźle zapycha ;) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.