27 stycznia 2010, 14:38
Witam,
chciał założyc swój własny topik w którym codziennie będe pisac o swoich poczynaniach, sukcesach i portazkach (tu mam nadzieję że żadko cos wspomne w temacie) ;)...
W 2009 roku wazyłam prawie 120kg... dużo schudłam - dopadło mnie jednak jo-jo.
Teraz startuje z wagi 113kg. Od stycznia spadłam do 106,8kg.
Swój cel ustalam 74kg :)
Zapraszam inne osoby które maja ochote ze mną chudnąc, wspierać itp.
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
25 marca 2011, 21:01
hej:)
ja niby staram się w tym tyg. chyba lepiej niż ostatnimi czasy, no ale zobaczymy, co waga jutro mi rano o tym 'powie'.. a pozatym to nic ciekawego, bo do małej chodzę czyt. do pracy i trochę na studia musiałam robić + jestem w połowie "Zaćmienia":D, więc połowa i ost. cz. i 'kuniec':( heh;P, bo po prawie rocznym trzymaniu "Zmierzchu" pożyczonego od koleżanki zaczęłam czytać podczas drzemki małej i już jestem na 3cz.;), no a jest ich 4;) nie myślałam, że tak mnie wciągnie!:D
a jutro oczywiście do szkoły:/
miłego weekendu!:)
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
25 marca 2011, 21:03
kasiula - leniuszki Ty! ładnie to tak nic do nas nie napisać innego tylko to, co w pam. ;P heh;) a trampolina to super sprawa:D
damian - noo widzę, że Ty to się raz dwa potrafisz zebrać i walczyć na nowo, jak widać ze świetnymi efektami!:) nic tylko brać przykład!
- Dołączył: 2010-07-28
- Miasto: Bartoszyce
- Liczba postów: 176
25 marca 2011, 23:29
nie jest łatwo sie zebrac :P ale licze kalorie na pewnej str dzis ok 1800 troche za duzo ale zapotrzebowanie mam an 3000 :)
- Dołączył: 2006-01-17
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 1628
26 marca 2011, 14:48
u mnie nieco gorzej....zerknijcie na pasek.... porazka...czuje sie potwornie
- Dołączył: 2010-11-09
- Miasto: Krasnystaw
- Liczba postów: 6
26 marca 2011, 15:30
Trzy lata temu warzyłam 105 kg w ciągu roku schudłam do 68kg teraz utrzymuje wagę, na szczęście efekt jojo mnie nie dopadł. Ale bez pracy nie ma efektów.
- Dołączył: 2006-01-17
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 1628
26 marca 2011, 16:28
kokolinka jak sobie radzilas z napadami glodu po odchudzaniu ?
- Dołączył: 2010-11-09
- Miasto: Krasnystaw
- Liczba postów: 6
27 marca 2011, 14:27
Takie coś jak napady głodu to miałam bardzo rzadko ale jak się już zdarzyły to wtedy objadałam się warzywami i owocami nawet bananami i winogronem mimo, że mają dużo cukru ale zawsze to leprze niż niezdrowe przekąski. Jestem miłośnikiem zdrowego odżywiania, po prostu to lubię. Gotuję sama nigdy nie jem gotowców bo nie lubię. Mieszkam na wsi i w sezonie mam wszystko świeżutkie i zdrowe. Już nie umiem jeść tak jak wtedy gdy warzyłam ponad 100kg.
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: daleko
- Liczba postów: 1250
29 marca 2011, 23:14
Chyba muszę Was MOOOOCNO przeprosić i w końcu z podkuloną głową wrócić...
- Dołączył: 2006-01-17
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 1628
30 marca 2011, 09:30
oj tam Aga kazda z nas by musiala przepraszac sie nawzajem :(
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
30 marca 2011, 19:57
witam kochane witam;)
dziś u mnie była cuudna pogoda!:) a ja jak wiadomo w śr. na targ zawitałam i dziś zrobiłam 'większe' wiosenne zakupy;P