27 stycznia 2010, 14:38
Witam,
chciał założyc swój własny topik w którym codziennie będe pisac o swoich poczynaniach, sukcesach i portazkach (tu mam nadzieję że żadko cos wspomne w temacie) ;)...
W 2009 roku wazyłam prawie 120kg... dużo schudłam - dopadło mnie jednak jo-jo.
Teraz startuje z wagi 113kg. Od stycznia spadłam do 106,8kg.
Swój cel ustalam 74kg :)
Zapraszam inne osoby które maja ochote ze mną chudnąc, wspierać itp.
- Dołączył: 2006-01-17
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 1628
2 października 2010, 09:54
Dzien doberek kobietki i jeden mężczyzna KTORY DO NAS NIE ZGLADA !!!!!!!!!
U mnie sloneczko za oknem wiec zrobie makijarz i chyba pojde na spacer.
Na sniadanie zjadlam parówki wiec calkiem duzo kcal ale co tam, na sniadanie wolno :)
Dzisiaj chce koleznka przyjsc na wino ale chyba odmowie, bo znowu mi waga skoczy do gory a to wlasnie ta koleznka co nie rozumie ze sie odchudzam i nie chce jesc i pic wieczorami.
Maz dzisiaj wolne w pracy, ale polecial do babci cos robic wiec znowu caly dzien sama.
Milego dnia odchudzaczki :)
- Dołączył: 2010-06-12
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 550
2 października 2010, 18:54
Hej :)
Dziś dzień minął mi raczej dobrze :)
Byłam na zakupach , mam pare fajnych rzeczy i z tego akurat jestem zadowolona :)
Kupiłam też moje zupki Fit , odkryłam nowy smak kapuściana, ma ona tylko 36kcal więc na śniadanko będzie :)
A i mam witaminy które zaczynam brać zeby nie być taka bladą tylko mam pytanie czy nie przytyje od nich ? wiem ze to głupie ale wole się upewnić (nazywają sie vita - miner) coś są podobne do vitaralu chyba :D
dobra, nie popisuje już sie swoją inteligencja co do pytań - miłego wieczorku ;*
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
2 października 2010, 21:29
witam kochane:)
ja już jakiś czas po studiach;) tj. od 19 jestem w domu..;), a zaraz lecę się kapać:)
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
2 października 2010, 21:31
Niekochana - ale chyba nie sama taka zupka na śniadanie?;> bo to jest zdecydowanie za mało kcal:) a co do witamin to Ci niestety nie poradzę, ale może spytaj lekarza najlepiej.., ale wydaje mi się, że witaminy to nie mają na to wpływu, bo to w końcu nie hormony:)
- Dołączył: 2006-01-17
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 1628
3 października 2010, 07:47
Niekochanaa - jak Ty to robisz ze tak chudniesz!!!!!!!!!!!!!!??????????????? jesz wogole coś ?
- Dołączył: 2006-01-17
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 1628
3 października 2010, 07:48
Dzien doberek wogole.
U mnie zas lipa, byla ta koleznka co zwykle, wypilam 2 piwa zjadlysmy chipsy czekolade i mam juz 2 kg na plusie ale mam tez @ wiec moglam sie tego spodziewac. TOTALNA PORAZKA. Ja nie wiem dziewczyny skad u Was tyle zapału.
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
3 października 2010, 09:01
witam piękne!:)
ja zaraz lecę się szykować i na 10 do Kościoła;), bo na 8 trochę za późno wstałam i na szybcika pewnie bym się powyrabiała, ale nie chciało mi się;P
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
3 października 2010, 09:03
czarnuszka - i u mnie dziś wagowo jak podglądnełam to więcej niż w zeszły pon.:/, a jutro pewnie będzie tak samo, a w tyg. też podglądałam to było mniej, aa troche mnie to ważenie wyprowadza z równowagi:/;P
3 października 2010, 12:14
Witam Kochane
Mam parę minut więc zajżałam do Was a zaraz spadam do kościoła .Kurczę ja naprawdę jestem osobą wierzącą ,ale uważam że księza przesadzają .Mam w tym roku młodszego "komunijnego" i dla księzy najlepiej gdyby wogóle z kościoła nie wychodił .Wczoraj byłam na 11 disiaj idę na 13 po mszy jakieś zebranie będzie ,jutro muszę iść z małym na jakąś katechezę (religię mają w szkole) ale dotatkowo raz w tyg. katecheza w kościele i oprócz tego minimum dwa razy w tygodzni musi chodzić na różaniec .Wystarczy mi tego kościoła na następne 2 lata jak wytrwam do maja do komunii:))))
Miłego dnia Szczypiorki .AAAAA i od jutra najprawdopodobniej będę się meldowała codziennie:))))
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
3 października 2010, 13:52
katklu - ja też jestem osoba wierząca itd., ale naprawdę też w wielu sytuacjach wydaje mi się, że księża przesadzają!:/