Temat: Zrzucic 10kg i więcej

Rybki w puszkach są ok najlepiej jednak w sosie własnym lub pomidorowym te w oleju darowała bym sobie na diecie,:)

Wiem wiem że w sosie własnym. A może macie jakies sprawdzone np firmy i smaki bo jest teraz tego tyle a zastanawiałam się czy nie było by dobrze od czasu do czasu taka rybke na kolacj zjesc. Ja tez do czasu lubiłam rybe pieczona w foli i nawet w ciazy sie nia objadałam az trafiłam na jakas chyba zepsuta czy ja wiem i sie zatrułam i mam odraze do ryb teraz :(  Dziewczyny ocencie kalorycznośc mojego obiadu bo nie wiem jak to zmierzyc : 3 plastry duszonego schabu i do tego 2 łyżki buraczków ćwikłowych + 3 łyżki buraczków zasmażanych. Chyba dużo kalori co?? Ale jestem z siebie dumna bo cała familia sie objadała ciastami i ciasteczkami do kawki a ja nie :) a z reguły tego sobie odmówic nie mogłam bo tak sie nauczyłam ze po obiadku do kawki cos słodkiego.

ja tez zwykle lubie cos do kawy zjesc slodkiego, ale teraz juz nie ma slodyczy.. i jak narazie jest ok

ja tez lubie ryby, ale nie bardzo mam na nie pomysly.. zapiekawa w foli jak robilas ?? busiowamama ??

przyprawiałam ziołami troszke soli i cytryne wyciskałam i zawijałam w folie i do piekarnika na nie pamietam ale chyba 30 min 180 stopni.

mozesz troszke oliwy dac

busiowamama Ja do końca stycznie mam zaliczenie: za tydzień 2 a za 2 tygodnie 3 :( A od lutego co weekend mam po 2 egzaminy..ehh...nawet roczku Kornelce nie mam kiedy zrobic ;((

Nio i a propo dzieciaczków to u mnie młoda daje popali...taki wiek :D

busiowamama A nie lepiej na śniadanko sobie ta rybke zapodac :))

Ja sobie chyba jutro zaserwuję...mam akurat w sosie pomidorowym jakies fileciki :P

 

A zapiekaną w foli posypuje tarta marchewka na grubych oczkach :)

A ... i moje dzisiejsze zaliczenie...hmm tak do konca nie jestem zadowolona, wyniki w tygodniu...zobaczymy ;)

Zmykam mała szykowac do kąpania i spania...PAA

Witam w następnym dniu dietkowania. Wczoraj zaliczyłam dzie z ok 1400 kcal bo niewiedziałam jak obliczyc kaloryczosc mojego obiadu z obliczen z kalkulatorów wziełam najwyższe jednostki i wyszło mi ze mój obiad miał 924 kcal  ale za to na orbitreku jezdzilam 40 min wiec chyba nie jest zle.