1 stycznia 2010, 00:00
Na początku chciałabym życzyć każdej z was udanego roku, zrzucenia tych ciążących kilogramów, osiągniecia celów związanych z odchudzaniem oraz tych z życiem osobistym.
Wchodzimy w kolejne dziesięciolecie, nazwijmy ten rok przełomowym pod każdym względem. Zapraszam do wspólnej walki o wymarzone ciało aż do osiągnięcia celu, akcje będą krótkie żeby nam się nie nudziło zresztą kobieta zmienną jest troche urozmaicenia nie zaszkodzi.
Cel nr I WALENTYNKI 2010- olśnijmy naszych ukochanym (dla dziewczyn będących w związkach partnerskich)
- poczujmy się seksownie we własnym ciele (dla "singielek")
![]()
Zgłaszają się wszystkie chętne podjęcia walki, rywalizacji, pewne siebie, chętnie udzieljące wsparcia w trudnych chwilach oraz cieszące się każdnym najmniejszym sukcesem. Zgłoszenia przyjmuję do soboty - wówczas stworzę ostateczną tabelkę do której będę potrzebowała jedynie waszej wagi wyjściowej. Przyjmijmy jedynie, że będziemy się ważyć raz w tygodniu (każda może w jaki dzień chce, tabelka będzie uaktualniana w każdą niedzielę wieczorem, 1pkt za każdy kg) oraz mierzyć (podajecie jedynie sumę zrzuconych cm w danym tygodniu- 1pkt za każdy cm) oprócz tego czy w danym tygodniu trzymałyście dietę (np. 60% trzymanej diety- 3pkt) oraz aktywność fizyczna (np. 80% tego co było zaplanowane- 4pkt)+ będzią bonusowe 2pkt dla tej która wykona 100% założonego przez siebie planu- czyli trzymanie diety oraż ćwiczenie w założone z góry dni ( o którym nie trzeba rozpisywać się w pamiętnikach, liczę na waszą uczciwość).
*brak dodatkowych pkt za rzucenie największej ilości kg oraz cm jako, że każdy chudnie w innym tempie i to byłoby nieuczciwe
Myślę, że to zdrowe współzawodnictwo, proste regóły, z góry mówię ze się wszystkim zajmę, nie ma co się martwić na zapas. Proszę jedynie abyście wytrzymywały w swoich postanowieniach i nie znikały po 3 dniach. W razie załamania piszcie, możecie liczyć na moje i mam nadzieję reszty dziewczyn, wsparcie. Zanim zjecie coś niedozwolonego sięgnijcie po szklankę wody, następnie herbaty, 2 kawałków jakiegoś chrupkiego surowego warzywa, owoc, szklankę soku, spacer, gumę i jeżeli nadal po tych 2 h (to wam tyle zajmie- wierzcie mi:P) będziecie miały ochotę na coś BARDZO niedozwolonego sięgnijcie jednynie po jego kawałek i skończcie na tym. Zdrowe podejście do siebie oraz swojej diety- NAJWAŻNIEJSZE.
Tak więc
Powodzenia kochane, mam nadzieję na liczny odzew ;]
Edytowany przez ShowOff 1 stycznia 2010, 00:06
5 stycznia 2014, 00:27
Laski ale mam dobre ciasta w domu i tak mnie kusi, żeby jutro zjeść sobie 1 kawałek, ale jednak wiem, że muszę być twarda ;d
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
5 stycznia 2014, 00:30
omnomnom ja walcze z wieczornym glodem
5 stycznia 2014, 00:32
teraz to nic już nie zjem ;D I mam nadzieję, że jutro też nie polegnę xD
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
5 stycznia 2014, 00:42
ja jestem glodna :C moze po cwiczeniach. eh
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3954
5 stycznia 2014, 10:24
wrócą do siebie, to nie pierwszy raz
waga : 81,9 kg :<
- Dołączył: 2009-05-24
- Miasto: dupad
- Liczba postów: 3075
5 stycznia 2014, 11:53
Moja waga 75,4,wczoraj wypilam tylko 3piwka i zjadlam pól zapiekanki:D
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto: Zagranica
- Liczba postów: 1249
5 stycznia 2014, 12:44
ja juz po sniadaniu ;) zjadlam jedna kromke ciemnego chleba z dwoma plastrami szynki z kurczaka do tego dwa jajka z sosem czosnkowym ;) pije teraz zielona herbate i jade z rodzicami do sklepu.. waga 90,3 kg
5 stycznia 2014, 13:58
Ja też się dzisiaj trzymam ;D Muszę się wziąć za ćwiczenia, ale chwilowo mi się nie chce ;)) Dzisiaj będzie skalpel xDD
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
5 stycznia 2014, 14:05
ja dziś robię hmm hiit 30 min, 20 min na nogi cwiczen, 1min15s planku, 100 przysiadów, 100 nożyc