Temat: Grupa zmotywowanych i aktywnych fizycznie! Edycja 2

No to super Asia ze u Ciebie dietowo i cwiczeniowo super.

Ja dzisiaj na sniadanie kawa (tylko z jednej lyzeczki, bo mam zakaz od lekarza picia kawy, herbaty, coca coli i red bulli), w ciagu dnia zlapalam 2 parowki, potem dwie kanapki, a teraz bede jesc kurczaka pieczonego. Mogloby byc troche lepiej, ale i tak w porownaniu do tego co jadlam jeszcze do niedawna to nie jest zle. Strasznie ciezko mi odzwyczaic sie od chlebka, poprostu uwielbiam kanapeczki :)

Slim, ja na razie nie biore lekow, moze cos mi przepisza po wynikach za tydzien. Do tej pory mam tylko brac aspiryne codziennie 75mg na rozrzedzenie krwi. Moze powinnas isc do lekarza i sobie zrobic badania, powinni dac Ci jakies leki. Ale jesli nie przeszkadza Ci to w zyciu codziennym to nie zawracaj sobie nawet tym glowy, bo widomo ze nadmiar lekow to nie zdrowo.

Asia, wiem ze kurczak na wieczor to nie najlepszy pomysl. Musze troche bardziej wziasc sie w garsc. Dzisiaj wstalam o 6.30, no i zbieram sie na silownie. Potem sie pochwale osiagnieciami. Na pewno nie beda one jakies niesamowite bo dawno mnie tam nie bylo, ale liczy sie motywacja, ze tam pojde i ze troche rusze tlusty tylek :)

A Wy moje drogie co dzisiaj porabiacie?

Moje Drogie, ja po silowni.

20minut rowerek

15 minut bieznia

50 polbrzuszkow

cwiczenia na platformie wibracyjnej.

A na sniadanko platki z 0.1% tluszczu :)

hej piękne,

 przez 2 dni co próbuje napisac posta to cos mnie wywala ;/, mam nadzieję, że dzis przejdzie, ja dzis 500 brzuszków i 15 min rower, zaniedbałam sie ostatnio, dzis byłam sobie zrobić tomografie i i nadal czuje kontrast w gardle :/  a co do ćwiczeń muszę zacząc najlepiej biegac , żeby rozruszac to cielsko ;/

szkoda, że tak mało nas zostało, ale mysle , że latem to kazdy ma mniej czasu na wszystko i to dlatego nikogo tu nie ma

Pultinek, zawsze jest ciezko. Ale troszke silnej woli i motywacji i na pewno dasz rade. Trzymam za Ciebie kciuki.

Mnie wszystko boli po wczorajszej silowni. Myslalam ze bede miala wczoraj luzniejszy dzien, wiec rano zaliczylam silownie, a potem roboty sie nazbieralo, ze skonczylam o 20. A wieczorem musialam isc na impreze, gdyz jedna Pani ktora pracuje dla firmy nieruuchomosci z ktora mamy podpisany kontrakt odchodzila z pracy, wiec bylo nieladnie nie isc. Impreza byla w barze, alkohol byl za darmo. Nawet nie macie pojecia jak wszystcy sie napili. My to delikatnie, bo wiadomo ze od tych ludzi mamy prace wiec nie chcielismy sobie wstydu narobic. Ja juz o 22 zaczelam marudzic ze chce do domu bo bylam na obcasach do tego po calym dniu nogi bardzo mnie bolaly.

Jaki macie plan na weekend moje Kochane? Ja to oczywiscie pracuje, wiec u mnie nuda.

Czesc Laski, widze ze cisza tu przez caly weekend. Pewnie sie gdzies leniuchujecie.

A ja dzisiaj:

20min rowerek

10minut bieznia

50 polbrzuszkow

cwiczenia na platformie wibracyjnej