Temat: .

.
jej.. no to pięknie, kochana! ;*
Kwestia przyzwyczajenia, jedno do czego nie umiem się przyzwyczaić to, gdy w zimę przechodzę przez dworzec, a oni przytuleni, leżący po rurami dającymi ciepło trzęsą się z zimna albo wyją z bólu (pewnie przez odmrożenia) serce mi się wtedy kroi, że żyje w takim kraju, który robi takie rzeczy z ludźmi. ja wiem, są przytułki, w których mogą się schronić a uciekają z nich, bo nie wolno tam pić, a to przecież alkoholicy... no ale kto odebrał im pracę? Kto rodziny? Kto dom? Kto nadzieje? I pozostawił tak samych sobie...
Ale gdy widzisz ich na co dzień, niektórzy to Twoi byli sąsiedzi, których dobrze znasz, mówisz 'dzień dobry" i po prostu przyzwyczajasz sie, że oni żyją wokół Ciebie.
Przykra sprawa... W Polsce jest mnóstwo bezdomnych, ale nic się z tym nie robi... ehh


A towarzystwo popiło i wyszło parę nieprzyjemnych spraw :/
.
ucz sie ucz! bardzo dobrze :D
.

.

mi tez juz wszystko wychodzi nosem ;P

ale trzeba przetrwać:]
Mam pytanie xD

Wierzycie w horoskopy? bądz charakterystyki znaków??
Ja kocham horoskopy ale co do wiary.... to tak troszke z przymrużeniem oka ;) Bo nawet w mojej charakterystyce nie wszystko się zgadza ;) Np. że dobieram znajomych po zasobności portfela pff.. dobre sobie ;p To czemu wszyscy u mnie mają długi ;p hehhe
a jaki jesteś znak?:P
Zastanawiam się bo mam takiego Barana który troszke miesza w moim zyciu :] ale czytajac horoskop to mi opadło wszystko co moglo, w sensie charakterystykę znaku :o
A w ogole ja jestem Skorpion wiec Baran i Skorpion to tragedia :P ;O

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.