Temat: Lipiec BEZ SŁODYCZY, kto ze mną?

tak, jak w temacie.. Kto da radę? będziemy tutaj pisac, jak idzie :)
Jestem za grupą :)

ja też jestem za grupą:) 

A co do zaprzepaszczania jednym lodem, to faktycznie, jeden lód nie zaprzepaści diety, ale ja np się zwyczajnie rzucam na słodycze. Każdy pociąga za sobą następny, chorobliwa sprawa. A z doświadczenia wiem, ze jak przestanę jeść słodycze to w ogole zacznę mniej pochłaniać i będę chudnąć:) Kiedyś mi się udalo i pamiętam jak potem zjadłam dłuugo później coś słodkiego, co wcześniej lubiłam ale wydało mi się za slodkie i ohydne. Tak więc pomyslałam że mogę sobie darowac i popróbować rożnych rzeczym skoro już nie rzucam się na rzeczy tylko dlatego że są słodkie:P No i znow się zaczęło:P

Ja niestety też... nie potrafię zjeść trochę.
np jak mam czekoladę nie potrafię zjeść 1 kostki tylko muszę zjeść całą. inaczej nie dam rady ;d
a jak nie jem słodyczy wcale to mam spokój :)
z doświadczenia własnego wiem, że wystarczy mi tydzień bez słodyczy i już potem nie mam na nie wgl ochoty ;)
ja mam ti samo, zjedzenie słodycza powoduje za sobą ciąg kolejnych słodyczy i to taka pętla z której nie ma wyjscia :P
no to ja się pochwalę, że dzisiejszy dzień na +, a jak u was?
To ja też dołączam, za dzisiaj + :)
Muszę się jakoś zmotywować...
Pasek wagi
ja też + :D hurrraaa:D
Też zaliczony na
Witajcie dołączam do was po raz pierwszy:) Przyznaje że mam to samo, jakby to nazwać "podają kawałek zjem całą paczkę";) od jutra będziemy piękniejsze każdego dnia;) pzdr.:*
Pasek wagi
ja też się przyłączam, bo właśnie dzisiaj sobie postanowiłam że nie będę jeść słodyczy. Wykończyłam więc słodkości które miałam w pobliżu żeby mnie nie korcily i start ;) Tak więc dzisiejszy dzień jeszcze na "-". jestem jednak za zbieraniem punkcików co jest bardziej motywujące od +/- bo można się porównać liczbowo z innymi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.