- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 2090
14 września 2009, 18:14
Hej Kochane! Szukamy niewysokich dziewczyn, do 160 cm (może być kilka cm więcej), które chcą się wspierać w walce z kilogramami. Fakt, że będziemy miały podobny wzrost sprawi, że będziemy dążyły do podobnej wagi. Uważam, że to dobry sposób na to, żeby wspierać i motywować siebie nawzajem. Zapraszam!!! Kto chętny? Zapisy od dzisiaj do odwołania!
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 67
5 października 2009, 22:26
O matko...ledwo żyję!!!!!Kasiunia dałam z siebie wszystko:)
- Dołączył: 2009-09-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3350
5 października 2009, 22:35
zielona to gratuluje i oby tak dalej :)
6 października 2009, 09:06
obie jedziecie na tym samym wózku -wagowo-.. ;))
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 67
6 października 2009, 09:29
Witam:)dziś basen...boli mnie trochę po wczorajszym, ale co tam. I jak tam dziewczyny samopoczucie???
6 października 2009, 11:28
ach chyba pękam z dietką..:/ a póki co idę zrobić herbatkę
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 67
6 października 2009, 13:06
magdalenkka no coTy!tak mało Ci zostało do końca!!!!!!!!!nie łam się, damy radę-DASZ RADĘ
- Dołączył: 2009-09-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3350
6 października 2009, 13:14
Magdalenkka weż sie w garść a jesli nie to nadstaw dupsko dam Ci kopniaka-motywniaka :)
6 października 2009, 15:06
Kop się przyda!! i to nie byle jaki.. !:) dzieki:*
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 67
6 października 2009, 15:38
a własnie kopniaka solidnego Ci damy;)
6 października 2009, 16:02
dokładnie nie pękaj, bo dostaniesz takiego kopniaka, że motywacji nie braknie na najbliższy rok :)
a właśnie mówiłam, że miałam okres więc nie mogłam się pochwalić :P
Tak więc: -0,5 cm w łydce, -1 w kolanie, -2,5 nad kolanem, -1 w udzie , -2 w pasie :)
Brzuch mi się spłaszcza dziewczyny. Rano był super. Ale zjadłam jabłko duuuuuże w szkole i cały dzien mnie boał brzuch, wróciłam do odmu, przebieram się patrzę, a on wyrzucony do przodu jak w 5 miesiącu ;/ Zniknie do wieczora?