12 września 2009, 19:12
Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
21 października 2011, 23:37
A co do zostawienia K. to chciałabym mieć tyle siły w sobie. Mój problem jest taki, że ja go uwielbiam i nawet teraz jak go nie ma tylko kilka godzin to już bardzo tęsknię. Z drugiej strony jest mi siebie żal, że jestem taka słaba
![]()
No ale zobaczymy co będzie...
Nie chcę powiedzieć, że się wyprowadzę, bo już miałam go zostawić we wrześniu i co? Nico!
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
21 października 2011, 23:40
Zazulku, mam nadzieję, że u Ciebie nie będzie podobnie do mnie. U Ciebie to rok a u mnie 12 lat hihihihihi
Becia, kurować mi się i to ładnie!!!
Shizku wysyłać CV-ki!!!
A ja idę spać, bo jutro muszę wstać przed 6, żeby odebrać siostrzyczkę z lotniska
![]()
Jak dobrze, że zgodziła się przylecieć, bo sama chyba bym tu zwariowała. W sumie była kumpela, ale nie mogłam się doczekać jak sobie pójdzie. Wiem, że to źle, ale nic na to nie poradzę
![]()
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
22 października 2011, 00:33
Linduś dzięki za zwrócenie uwagi na literówkę, już poprawiam:) a jeszcze się nie odzywają bo dopiero zaczęłam wysyłać:P
Sprawę z K. musisz przemyśleć i jak nadejdzie właściwy moment z nim też porozmawiać, nie kłócić się ale powiedzieć co czujesz, że chciałabyś formalnego związku, że kochasz tęsknisz, że dla Ciebie jest to umocnienie więzi i że chciałabyś aby dla niego ślub był tym samym, żeby się nie bał:) fajnie że jutro siostra Ci będzie towarzyszyć, do kiedy zostaje??
Ja też zaraz idę spać mimo, że mi się nie chce;/ ale muszę wcześniej (o8:P) wstać by poodkurzać bo potem M. się kładzie spać, ja dalej będę sprzątać i robić obiad, Beatka mnie zainspirowała tą zupą i robię barszcz ukraiński jutro z fasolą białą-Jasiem:) potem babci pomóc myć grób bo dziś ją spotkałam jak wracałam od taty, i szła z dziadkiem na cmentarz, ledwo nieśli wodę i jakieś rzeczy do mycia, ale myć muszą...powiedziałam, że drugi grób im umyję!! a popołudniu do mamy idę na kawę może zostanę na noc bo chciała z Lunką spać (mama stęskniła się za moim psem:P) a M. i tak w pracy...no i samochód nie wiem na kiedy będzie gotowy a jak postoi do niedzieli to tylko lepiej w garażu niż na zewnątrz farba schnie;) ale się naprodukowałam:P to teraz z pustą głową mogę iść do łóżka
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
22 października 2011, 11:55
Witam:) moja Lunka dziś cieczkę dostała...ma/miała któraś z Was suczkę by się doświadczeniami podzielić??
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto: Uganda
- Liczba postów: 1729
22 października 2011, 13:11
Hejka:)
Kurcze Shizku, może jakiś pampers jej załóż????
Ja sobie siedze na L4 do wtorku i już mi się zaczyna nudzić. Chyba zacznę się uczyć ;/ albo piec, gotować itp.
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
22 października 2011, 14:43
ja przeczytałam u jednej vitalijki że robi ciasto marchewkowe, może i ja zrobię:) tylko ze 2 marchewki muszę dokupić, resztę mam:)
a Lunie tylko na noc jakieś majtasy z wkładką założę, bo ona mało krwawi i czyści się, ale wiadomo, że w łóżku to co innego;) ciekawe czy nie ściągnie...ja wieczorem znowu sama więc kolejny seans filmowy będzie...
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto: Uganda
- Liczba postów: 1729
22 października 2011, 15:24
a ja ide robić pianki z białek hi hi hi
a wczoraj lekarka powiedziała mi że wyszczuplałam hi hi hi (choć od ostatniego spotkania przytyłam)
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
22 października 2011, 21:50
zrobiłam psicy ze starej koszulki coś typu majtasy z wiązaniem:P
dziś lekko poległam przez podjadanie...paluszki, orzeszki solone, 2 ciastka i pasek czekolady gorzkiej...ale zjadłam też barszczyk ukraiński:) i pyszne gofry otrębowe z twarożkiem
![]()
Liczę, że jutro będzie już good
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto: Uganda
- Liczba postów: 1729
23 października 2011, 14:26
Hejka:) u mnie piękna, słoneczna niedziele, a ja nie mogę wyjść na pole bo jestem chora :(
Dostałam ostatnio przepis na sałatkę ryżową od kumpeli z pracy i z nudów ją zrobię hi hi hi... szczerze to nudzi mi się już ta monotonia w jedzeniu, dlatego sałatki są fajnym rozwiązaniem
Edytowany przez electricavenue 23 października 2011, 15:58
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
23 października 2011, 16:29
a u mnie masakra...tata pomalował samochód, piękny jest...wczoraj zabrałam...i co, dziś wsiadam do samochodu a tu echo...nie odpalił, nawet nie zakręcił więc to nie rozładowany akumulator bo na kable też nie odpalił...a byłam umówiona na szukanie zaginionego psa i do pracy...więc na szybko brałam auto M., jeszcze zatankowac musiałam;/ i pojechałam...a On od mamy musi pożyczyć...jeszcze nie zapłaciłam tacie za malowanie a tu znowu coś, a ja kasy nie mam:( 100zł do 10tego...zaje...fajnie
Edytowany przez shizaxa 23 października 2011, 16:30