Temat: 10 kg mniej do grudnia :) Kto się przyłącza?? :)

Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??
brzuch mi odstaje a nigdy nie odstawał i boczki mam...od jutra dieta i ćwiczenia pełną parą, muszę przede wszystkim słodycze wykluczyć z diety!!
a włosy niedługo zejdą bo to 4-8myc jest:P ale mam jeszcze jedną szamponetkę taką samą, choć myślę już o szamponetce miedzi a potem pralina farba, takie odcienie wychodzą

coś na rudości mnie wzięło:P
a Datuś jak tam Twoja dietka?? lody miętowe były?? ja wczoraj na zakończenie rozpusty zrobiłam lasagne:))
No, pralina super! Takie właśnie ciepłe brązy po głowie mi chodzą, ale jeszcze mam za mało odwagi, by z głowy je przerzucić na włosy :P
Oczywiście, że były lody :) I jeszcze są, więc dziś też będę się nimi delektować. Zielona Budka tym razem :P No i był kawałek szarlotki :P Ale od jutra - reżim, tak jak mówisz - bez słodyczy i dużo ćwiczeń. A wczoraj byliśmy na kursie tańca (zapisaliśmy się, żeby się potem móc wyszaleć na weselu), więc trochę spaliliśmy tych kalorii, zwłaszcza, że ciągle ćwiczymy, także w domu :P

kurs tańca fajny jest tylko M. ni w ząb nie ma rytmu...

znalazłam fajna ofertę na gruponie, 19zł dla 2osób ścianka wspinaczkowa:) myslę czy by siostry nie zabrać:P

szarlotkę też wczoraj jadłam;) i lody ale bakaliowe:P no bo od jutra trzeba się pilnować:P
Ha, u nas z tańcem to w ogóle są jaja, bo ja tańczyłam 5 lat w zespole, a Przemek nigdy nie tańczył i strasznie się wkurzał na początku, gdy coś mu nie szło. Mówię mu, że przecież nie od razu będzie tańczył wspaniale, że trzeba ćwiczyć i ćwiczyć. Sama pamiętam jak na spotkaniach naszego zespołu w kółko robiliśmy tę samą figurę z jednego końca sali na drugą po przekątnej i jeszcze raz i jeszcze raz, do znudzenia :D Trochę już zmienił podejście i od razu widać, że lepiej mu idzie, gdy się tak nie stresuje, tylko bierze wszystko na luzaka :) Nawet bym powiedziała, że idzie mu świetnie jak na tyle, ile w życiu tańczył :) A ja nie chcę wesela swojego przesiedzieć! :)
Wow, widzę że na tym gruponie fajne rzeczy można znaleźć :) Nie boisz się wspinać? :)
Lindaaaa, gdzie jesteeeś! Hop hop, odblokowało się? :P
słyszałam właśnie że Lindusię naszą zablokowało:(
a wspinać się nie boję, myslę nawet że mnie to wciągnie, już dawno chciałam spróbować:)
Cześć Dziewczyny :) pamiętacie mnie jeszcze?? hi hi mogę się do Was przyłączyć :P fakt na razie o diecie nie myślę bo karmię piersią a mleka mam bardzo mało więc będę Was jak na razie tylko wspierać i obmyślać plan oraz zbierać siły na walkę z kg :) pozdrowionka :) tęskniłam za Wami  hi hi
Pasek wagi
jak karmisz Moniś to powinnaś chudnąć:)
Shizku właśnie waga mi stoi :( zleciało tyle co po porodzie zaraz i waga stoi chociaż cm troszkę zleciały :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.