Temat: 10 kg mniej do grudnia :) Kto się przyłącza?? :)

Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??
to tylko ja wstaje skoro świt!! o 7.00!! ale to Lunka mnie budzi na siku a potem juz spac nie chce tylko włosy i ręce gryzie:P
a co do pracowania ile sie da to wiadomo, że każdy grosz się liczy ale nie przepracujecie się dziewczyny, odpocząć też kiedyś trzeba:)
Fajnie Ci z tą Lunką hi hi hi :)
Mnie wkurza, że wszyscy traktują tam nas jak jakieś gó**o, które za wszystko obrywa, a jak coś trzeba to milutcy i dzwonią, ładnie proszą itp.  Np. ostatnio jedna asystentka powiedziała, że szuka ludzika do specjalnego zadania ( chodziło o zeskrobywanie gum z puzzli) i widać, że jej to przyjemność sprawiało.
a nie masz mozliwości awansowania na takiego asystenta/koordynatora byś Ty rządziła??w końcu długo tam pracujesz!!
Hello! Ale fajnie, że Zazulec zawitał!!! Już nigdzie nie uciekaj tylko z nami siedź!
Becia, ja wiem, jak się czujesz. Niby w biurze pracuję, ale też się czuję jak popychadło. Zawsze mi się trafi najgorsza robota  Ale w dupie z nimi!!!! 

Shizuś, ja też wstaje skoro świt!!! 6:15 dokładnie  A dzisiaj już przy biurku siedziałam po 7, no i jutro pewnie będzie trzeba powtórzyć, bo nie będzie możliwości w ciągu dnia. Mi za nadgodziny nie płacą, nawet nie podziękują... niecierpie tej mojej roboty, aż mnie szlag trafia, że marzyłam o tej firmie!!!
No ale poczekam do końca września i zobaczę co z moim życiem się stanie. Możliwe, że i tak będę się pakowała do PL, więc nie ma co się stresować nowym zajęciem.

Uffff.... to się nagadałam hihihi
Popieram Shizę - Becia nie masz możliwości awansowania? A ta wieśniara pewnie Ci zazdrości, że jesteś śliczna i nie moze przeżyć, że nie dorasta Ci do pięt!!! 
No co Wy!!!! Musiałabym kapować na koleżanki i kolegów z pracy i lizać dupe szefowi ;/ jedyne co to zmiana pracy, ale z tym też ciężko. choć stwierdziłam że bede pisać cv i wysyłać gdzie popadnie a nuż się ktoś odezwie.
Oj Becia masakra -.-' Faktycznie szukaj czegoś po cichu :)

A ja dostałam w nocy okresu i normalnie chyba mam krwotok
No jeszcze nigdy tyle "tego" nie było :/ Nie nadążam biegać do łazienki, a na 11 idę do pracy :( Już wzięłam dwie tabletki, mam nadzieję, że zaraz zaczną działać.
Mam farta że dziś nie od 8, bo 13 godzin na bank bym nie wystała -.-'
Tak Becia, szukaj w między czasie, wysyłaj CV na co się da:)
Zazuś mam nadzieję że krwotok przejdzie!!
Linduś ja trzymam kciuki by wszystko się poukładało, tak by było dobrze, pamiętaj to Ty rządzisz swoim życiem!!
Ja dziś dalej u rodziców bo M. z tatą od wczoraj robia samochód i co chwilę nowe problemy...dobrze mi z tym pod tym względem że nie muszę teściowej oglądać:P a źle bo nie mam jak ćwiczyć, rowerka stacjonarnego nie mam tu:(
Shizek a normalnego tam nie masz? Lunę do koszyka i jazda :D

Kurdę, zrobiła wczoraj marchewkę i brokuła na parze i ta marchewka jest obrzydliwa :/
Tzn. ja uwielbiam marchewkę w każdej postaci, ale ta jest tak perfidnie słodka, że aż mnie mdli :/
Zasypałabym solą, ale postanowiłam ograniczyć i tak o to się męczę ehh, może przez @ chwilowo mi się smak zmienił? To możliwe?

Shizek druga opcja: poskakaj przed lustrem przy muzyczce :)

Muszę kupić baterię, bo waga w zależności od miejsca stania pokazuje co innego, a już równiejszej powierzchni nie znajdę :/
Lecę do pracy, tabletki zaczęły działać, więc może wytrzymam :)
Dobrze, że jutro mam wolne :)

Miłego dnia i do wieczorka :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.