Temat: 10 kg mniej do grudnia :) Kto się przyłącza?? :)

Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??
Zazuś dziękuję za te dwie zołzy:)
Idę sie pakować, ćwiczyć i piec muffiny bo o 15 jadę do Krakowa
Hejka Kochane:)
a przede mną samotny weekend. Mój idzie na wesele, a ja się będę uczyć ;/
Kurde zaś mam doła a Was nie ma ;(
Jeju gdzie jesteście??? Ja zaraz zwariuje ;(
co jest Beatko??i dlaczego Twój jest na weselu nie z Tobą??
Beatka nie poszła na wesele bo ma żałobę :( to na pewno przez to nie poszła...


Cześć Shizku :) co tam słychać?
Pasek wagi

ooo matko, zapomniałam Betako...alem ja głupia...

a u mnie nic ciekawego...siedze u kuzynki w Krakowie i korzystam z wolnego "singlowego" czasu;)

Ale Ci fajnie :) też tak bym chciała :P to w takim razie miłego i udanego pobytu u kuzynki życzę :):*
Pasek wagi
Dokładnie dlatego nie poszłam, a teraz z nerwów umieram. Najgorsze jest to, że Mój poszedł mimo wszystko, wsumie nie miałam nic przeciwko, ale zabolało mnie że nawet nie zaproponował, że nie pójdzie. Cały dzień się nie odzywał, nie odp na sms- dopiero niedawno. A mi sie chce tylko ryczeć, że ostatnio coraz częściej bawi się beze mnie;( I jak powiedziałam, że ma iść bo mu nie bronię to powiedział "że niech bym tylko spróbowała".
I wczoraj zadzwonił czy ma przyjechać, a ja mu na to że nie bo muszę się uczyć. To usłyszałam, że nie chce sie z nim spotkać. Właściwie też nie chciałam, bo wole być sama jak mam nerwy na wysokim poziomie. I zaczyna mnie wkurzać to, ze rezygnuję ze swoich spraw, byle by mieć dla niego czas. A on jak nie ma dla mnie czasu to nie ma- a w tym czasie  grilluje u kolegi, gra w nogę i tysiące innych rzeczy. Ciekawe co usłysze w tym tygodniu, bo czasu to nie bede miała nawet na to żeby się wysrać:( sorry ale jestem nerwowa i nazywam dziś rzeczy bo imieniu, dlatego nie napisałam "zrobić kupy")  :D
 Milusia a co u Ciebie???
Shizuś zazdroszczę tego wyjazdu:*

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.