12 września 2009, 19:12
Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
27 maja 2011, 16:56
Beatko szybkiego przejścia bólu życzę, dobrze że ja z moimi ósemkami na razie nie mam problemów...
Linduś cieszę się że już lepiej u Ciebie, zobaczysz, że dasz sobie radę!! bo ja w Ciebie wierzę i innej opcji nie ma:))
Wróciłam z roweru, na koniec mnie deszcz zastał, a wcześniej się zgubiłam i de facto zrobiłam 37km:DD kolano zaczynam leczyć:) żel nałożony:)
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto: Uganda
- Liczba postów: 1729
27 maja 2011, 18:23
Super Shizuś!!!
a jak ja sobie teraz pomyśle, że mogłam być u Zazy w stolicy to mi sie przykro robi
- Dołączył: 2009-10-13
- Miasto: Shrewsbury
- Liczba postów: 5699
28 maja 2011, 09:57
hey Wam ja sie wczoraj poklocilam z Tomem tzn on mial jakies wątyo pierdoly wiec nawet nie chcialo mi sie do Was wchodzic zaraz ide sie ubrac ogarne troche w pokoju i do pracy bede sie zbierac ;/ jak mozecie to lookajcie na ta stronke codziennie ;) z gory dziekuje ;)
http://www.posadzdrzewo.pl/#/drzewo - Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
28 maja 2011, 11:26
pogodzicie się Patty:) ja dziś siedze w domu bo pogoda u mnie koszmarna...leje i leje i...leje
28 maja 2011, 11:55
Dżem dobry :)
Strasznie mi szkoda, że Was nie ma :( Byśmy teraz szalały :(
No ale trudno.. korzystam z wolnego :)
Wczoraj nie robiłam nic, a dziś już od rana posprzątaliśmy i własnie Tomek skończył myć podłogi :)
Tylko śniadanko się opóźniło, no ale do 10 spałam więc tragedii nie ma :)
Patty jak jeszcze potrzebujesz deseru to Ci mogę podać :D
No nic, lecę zrobić to nieszczęsne śniadanie, a potem będę dalej się lenić :D:D:D
Tylko jakieś zakupy by wypadało zrobić bo nic do jedzenia nie mamy :P A wczoraj nawet obiadu nam się nie chciało gotować, więc pojechaliśmy do baru mlecznego :D
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
28 maja 2011, 12:02
a ja mam w domu chorego mężczyznę więc wiecie jak to jest...obiadu nie robię:P bo pewnie zje sobie jakieś klopsy co wczoraj miał, albo i nie zje jak apetytu nie będzie miał...jak to w chorobie jest...ja też musiałabym kilka rzeczy do lodówki kupić, ale może przeżyję na tych co mam do poniedziałku:P jutro do pracy na 14ta...
Idę robić tortille dukana na obiad...tzn coś a'la obiad to godz 12 jest a ja już głodna po owsiance śniadaniowej;)
Też żałuję, że ta wyszło z tym naszym spotkaniem, ale jak liczę moje fundusze to z każdym tygodniem załamuję się coraz bardziej...zamiast oszczędzać to mi ucieka a najgorsze to że nie wiem na co...bo przecież jeść trzeba...
EEE ide bo smęcę...
28 maja 2011, 12:05
http://zazanna.posadzdrzewo.pl
Kliknijcie tez moje :D:D:D
Ja też smęcę i wkurwia mnie za przeproszeniem, że jedzenie tak drożeje, a pensja nie wzrasta, bo mnie powoli nie stać na zwykły chleb :/
Kliknijcie :D
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3954
28 maja 2011, 12:12
chciałam tylko napisać - paty posadziłam drzewo. Mam teraz czekac az urosnie? Czy cos musze z nim robić ?
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3954
28 maja 2011, 12:13
Zuza.. weszlam w Twoje i mam coś kliknąć?