Temat: 10 kg mniej do grudnia :) Kto się przyłącza?? :)

Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??

alinabronder mniej jedz i ćwicz, proste aczkolwiek najbardziej skuteczne zasady!!

Beatko szybkiego przejścia bólu życzę, dobrze że ja z moimi ósemkami na razie nie mam problemów...
Linduś cieszę się że już lepiej u Ciebie, zobaczysz, że dasz sobie radę!! bo ja w Ciebie wierzę i innej opcji nie ma:))

Wróciłam z roweru, na koniec mnie deszcz zastał, a wcześniej się zgubiłam i de facto zrobiłam 37km:DD kolano zaczynam leczyć:) żel nałożony:)
Super Shizuś!!!
a jak ja sobie teraz pomyśle, że mogłam być u Zazy w stolicy to mi sie przykro robi
hey Wam ja sie wczoraj poklocilam z Tomem tzn on mial jakies wątyo pierdoly wiec nawet nie chcialo mi sie do Was wchodzic zaraz ide sie ubrac ogarne troche w pokoju i do pracy bede sie zbierac ;/ jak mozecie to lookajcie na ta stronke codziennie ;) z gory dziekuje ;) http://www.posadzdrzewo.pl/#/drzewo
Pasek wagi
pogodzicie się Patty:) ja dziś siedze w domu bo pogoda u mnie koszmarna...leje i leje i...leje
Dżem dobry :)
Strasznie mi szkoda, że Was nie ma :( Byśmy teraz szalały :(
No ale trudno.. korzystam z wolnego :)
Wczoraj nie robiłam nic, a dziś już od rana posprzątaliśmy i własnie Tomek skończył myć podłogi :)
Tylko śniadanko się opóźniło, no ale do 10 spałam więc tragedii nie ma :)
Patty jak jeszcze potrzebujesz deseru to Ci mogę podać :D

No nic, lecę zrobić to nieszczęsne śniadanie, a potem będę dalej się lenić :D:D:D
Tylko jakieś zakupy by wypadało zrobić bo nic do jedzenia nie mamy :P A wczoraj nawet obiadu nam się nie chciało gotować, więc pojechaliśmy do baru mlecznego :D
a ja mam w domu chorego mężczyznę więc wiecie jak to jest...obiadu nie robię:P bo pewnie zje sobie jakieś klopsy co wczoraj miał, albo i nie zje jak apetytu nie będzie miał...jak to w chorobie jest...ja też musiałabym kilka rzeczy do lodówki kupić, ale może przeżyję na tych co mam do poniedziałku:P jutro do pracy na 14ta...
Idę robić tortille dukana na obiad...tzn coś a'la obiad to godz 12 jest a ja już głodna po owsiance śniadaniowej;)
Też żałuję, że ta wyszło z tym naszym spotkaniem, ale jak liczę moje fundusze to z każdym tygodniem załamuję się coraz bardziej...zamiast oszczędzać to mi ucieka a najgorsze to że nie wiem na co...bo przecież jeść trzeba...
EEE ide bo smęcę...
http://zazanna.posadzdrzewo.pl

Kliknijcie tez moje :D:D:D

Ja też smęcę i wkurwia mnie za przeproszeniem, że jedzenie tak drożeje, a pensja nie wzrasta, bo mnie powoli nie stać na zwykły chleb :/

Kliknijcie :D
chciałam tylko napisać - paty posadziłam drzewo. Mam teraz czekac az urosnie? Czy cos musze z nim robić ?
Pasek wagi
Zuza.. weszlam w Twoje i mam coś kliknąć?
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.