Temat: WROCŁAWSKI KLUB AG (Anonimowych Grubasów)

Kochane Moje Dziewczyny, stworzyłam ten wątek dla nas, abyśmy mogły tutaj ze sobą swobodnie rozmawiać, nie musząc biegać po wszystkich pamiętnikach wpisując strzępy wiadomości, oczekując kiedy która coś napisze... Możecie pisać tutaj o wszystkim o czym tylko chcecie napisać - TO NASZ ŚWIAT!
Serdecznie Was zapraszam, jak również zapraszam osoby, które jeszcze nie wiedzą o co chodzi, a pochodzą z Wrocławia lub okolic i chciałyby z nami wspólnie spędzać czas i wspierać się w "realu".

P.S. LovePH - myślałaś już nad datą basenu, bo my dzisiaj z Vanilją bikini szukamy :)))?
Korzystamy z gg :)
Ja to nadal się odchudzam, już blisko celu. Jestem w jednym wątku w grupie wsparcia i co tydzień zdajemy relację, co i jak, a to bardzo motywuje do działania. Tak w ogóle to wątek założyła Raita i jest w nim też Olympionica. Jakoś się trzymamy i dajemy radę :) Obecnie ja mam dużo wolnego czasu (bezskutecznie szukam pracy) i jestem otwarta na wszelkie propozycję wyjść, tylko jakoś propozycji brak :P Pogoda też raczej nie zachęca do niczego, nawet do spaceru, bo ciągle pada. Wczoraj było jakieś chwilowe słońce i znowu zimno i mokro. No i tak o, jakoś leci...
Pasek wagi
Hej!!
Jak to na vitalii co jakiś czas musi dołączyć do nas jakaś nowość. Niedawno dołączyły grupy. I teraz moje pytanie, czy AG Wrocławskie mają jakąs grupę, czy jesteście jeszcze w jakiś grupach i po co są te grupy?? Może nie tyle po co ( bo rozumiem, że w celu łączenia się) ale czy ktoś może wie czy wnoszą coś więcej niż to forum??

Niech mnie ktoś oświeci :)
Pasek wagi
Tzn watek, ktory zalozyla Raita obliguje do skladania codziennych raportów (za co powinna dostac kopa w 4 litery:P, bo z tym tez sie ostatnio mocno spozniam) i ankiet szczegolowych z efektami badz ich brakiem raz w tygodniu. Przez to chcac nie chcac, musimy byc bardziej zwarte i gotowe:D Nie ma opuszczania na tak dlugo watku. Jak jes konkretny powod, rowniez trzeba sie z niego wytlumaczyc:)

Ale ja np dzis rano na 7 poszlam na fitness i natknelam sie PRZYPADKIEM na Raite:)

Ja to bym sie do jakiegos kina na cos wybrala i moze na jakas dobre kawke:D
O innych grupach nic innego nie wiem.
Pasek wagi
Ja też z miłą chęcią... Tylko, że u mnie to ta kawka to taka poranna musiałaby być i to jeśli we Wrocku to tylko we wtorek, środę i piątek... a skoro poranna to do 13.00 najpóźniej...
W poniedziałek, czwartek i weekendy jestem 90km dalej, bo :)... Prowadzę zajęcia... wspomagające odchudzanie... hi hi...
Ale jest mi wstyd za siebie jak się na wasze paseczki wagi patrzę :(
A dzisiaj już piątek... I cicho tutaj... aż strach!
Ja co dzień od kilku tygodni...
Pasek wagi

 

hej!

 

wątek zdechł...

nieeeeeeee....

człowiek znika na "chwilę" i co się dzieje?....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.