Temat: WROCŁAWSKI KLUB AG (Anonimowych Grubasów)

Kochane Moje Dziewczyny, stworzyłam ten wątek dla nas, abyśmy mogły tutaj ze sobą swobodnie rozmawiać, nie musząc biegać po wszystkich pamiętnikach wpisując strzępy wiadomości, oczekując kiedy która coś napisze... Możecie pisać tutaj o wszystkim o czym tylko chcecie napisać - TO NASZ ŚWIAT!
Serdecznie Was zapraszam, jak również zapraszam osoby, które jeszcze nie wiedzą o co chodzi, a pochodzą z Wrocławia lub okolic i chciałyby z nami wspólnie spędzać czas i wspierać się w "realu".

P.S. LovePH - myślałaś już nad datą basenu, bo my dzisiaj z Vanilją bikini szukamy :)))?

 >no to zaraz jedziemy, ojejku jejku jejku...

I co żyjesz???

Byłam na I przymiarce sukni...szczerze to mialam nadzieje ze bedzie luzniejsza  niestety nie schudłam wystarczająco.

Za tydzień mam II przymiarke, suknia bedzie już po drobnych przeróbkach ...  ech ... zobaczymy Moze nawet jakies zdjecie zrobie.

> ha! weszłam na wagę i mimo pełnej rozpusty w
> szpitalu (ciasteczka, czekoladki, soczki i takie
> tam frykasy) i stabilizatora na nodze pokazała
> 77,2 kg :-)))))

Gratulacje, trzymanie kciuków pomogło :)

jestem po :)
ciężko było, ale trafiłam do naprawdę dobrego lekarza - a co ważniejsze nie zlekceważył mojego strachu - miałam ze sobą opis od mojej pani doktor jakim jestem pacjentem i czemu i bardzo go to ucieszyło i potraktował to z pełną powagą i wręcz radością, że ktoś mu tak ważne wskazówki dał. Okres samego zabiegu spędziłam z mp3ką na uszach - doktor sam mi to polecił "nie będzie słychać niemiłych odgłosów, które niestety są częścią zabiegu". Teraz jestem już głodna, ale jeszcze mi znieczulenie nie puściło na tyle, by czuć smak - zrobiłam sobie kaszkę dla dzieci i liczę na, że zanim wystygnie to już trochę poczuję smak ;)
dzięki za kciuki w każdym razie :)
> Byłam na I przymiarce sukni...szczerze
> to mialam nadzieje ze bedzie luzniejsza  niestety
> nie schudłam wystarczająco. Za tydzień mam II
> przymiarke, suknia bedzie już po drobnych
> przeróbkach ...  ech ... zobaczymy Moze nawet
> jakies zdjecie zrobie.

no chętnie bym zobaczyła Cię w tej sukni :)
kilarka - fajny pomysł z tą mp3-ką..muszę tak kiedyś spróbować, jeśli dentysta się zgodzi :)
Pasek wagi
bardzo fajny pomysł, dużo łatwiej było mi z muzyką na uszach, gdzie części odgłosów w ogóle nie słyszałam, a inne dużo ciszej - ale to chyba lekarz musi mieć dystans do siebie i się pogodzić z tym, że czasem musi do pacjenta krzyczeć, żeby być słyszanym, a częściowo przerzuca się na komunikację niewerbalną ;)
kaszkę zjadłam, trochę smaku miała, ale umęczyłam się na razie jedzeniem. Picie też męczące, ale już się wprawiłam w piciu przez rurkę ;)

Kilarka - jak sie czujesz?

Ja po usunięciu byłam półżywa przez 4 dni.

Ewa, no mniej więcej tak jak się domyślasz :) jestem  na wpół żywa, obolała, spuchnięta, głodna... bo to co mogę jeść to jakieś takie... mało konkretne ;) najważniejsze, żebym w piątek była już w dobrej formie, bo jedziemy do Bydgoszczy :)
u mnie największy stres to było samo usuwanie, bo teraz to już wiem - zęba nie ma, rana się za parę dni zagoi, jest ok. :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.