Temat: WROCŁAWSKI KLUB AG (Anonimowych Grubasów)

Kochane Moje Dziewczyny, stworzyłam ten wątek dla nas, abyśmy mogły tutaj ze sobą swobodnie rozmawiać, nie musząc biegać po wszystkich pamiętnikach wpisując strzępy wiadomości, oczekując kiedy która coś napisze... Możecie pisać tutaj o wszystkim o czym tylko chcecie napisać - TO NASZ ŚWIAT!
Serdecznie Was zapraszam, jak również zapraszam osoby, które jeszcze nie wiedzą o co chodzi, a pochodzą z Wrocławia lub okolic i chciałyby z nami wspólnie spędzać czas i wspierać się w "realu".

P.S. LovePH - myślałaś już nad datą basenu, bo my dzisiaj z Vanilją bikini szukamy :)))?
przy czym wszystko zalezy od Pani Pogody
a Dorotaho na pewno będzie? bo ona ma u siebie przecież rodzinkę od kilku dni - potwierdzała przyjście???
Ja już mogę, więc będę. Jakby co napiszcie jutro rano tutaj, że zmiana planów. Komuś już wynajęli kawalerkę, a moja mama przyjeżdża dopiero w poniedziałek.
Pasek wagi
> WOWile Wrocławianek się odchudza :)))

Witam!
> właśnie przeczytałam ze Michael Jackson zmarł
> pierwszy raz usłyszałam jego muzyke jak mialam
> mala i tak mi pozostalo , a teraz to jestem w
> szoku. dopiero czlowiek przygotowywal sie do
> koncertow.....

A ja się zastanawiam czy zmarł czy tak... udaje... dużo problemów finansowych miał... za dużo jak na jednego człowieka...
Lecz jeśli to prawda to strata ogromna.
Ok. Straty odrobione - zaległości forumowe nadrobione. Pamiętnikowe - nie dam rady. Pamiętam o Was, Dziewczynki choć mnie mało tutaj przez ostatni tydzień. Spowiedź: Dietowo sobie świetnie radzę - 76 z przodu. Po niedzieli nadrobie zaległości mam nadzieję, bo będę już "po". W niedzielę jest ogggggrrrrooooommmmnnneeeee wydarzenie w mojej firmie i niestety jako organizatorka muszę wszystko dopilnować przez co sypiam po 4 h dziennie. Ok. Czas się skończył. Lecę dalej. Trzymajcie za mnie kciuki, abym plamy nie dała. Justynka opowie Wam o tym co się u mnie będzie w niedzielę działo, bo tak "ogółem" nie chcę, a jej się wyspowiadałam pisemnie :). Pozdrawiam.
> Ok. Straty odrobione - zaległości forumowe
> nadrobione. Pamiętnikowe - nie dam rady. Pamiętam
> o Was, Dziewczynki choć mnie mało tutaj przez
> ostatni tydzień. Spowiedź: Dietowo sobie świetnie
> radzę - 76 z przodu. Po niedzieli nadrobie
> zaległości mam nadzieję, bo będę już "po". W
> niedzielę jest ogggggrrrrooooommmmnnneeeee
> wydarzenie w mojej firmie i niestety jako
> organizatorka muszę wszystko dopilnować przez co
> sypiam po 4 h dziennie. Ok. Czas się skończył.
> Lecę dalej. Trzymajcie za mnie kciuki, abym plamy
> nie dała. Justynka opowie Wam o tym co się u mnie
> będzie w niedzielę działo, bo tak "ogółem" nie
> chcę, a jej się wyspowiadałam
> pisemnie :). Pozdrawiam.

Czyli Majeczki jutro nie będzie?
Pasek wagi
U mnie pada i grzmi, więc wracam spać
Pasek wagi

Leje - spotkanie odwołane :(

Dorotaho nie potwierdziła.

Wracam w objęcia morfeusza i męża do łóżka ;)

Dzień dobry
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.