Temat: WROCŁAWSKI KLUB AG (Anonimowych Grubasów)

Kochane Moje Dziewczyny, stworzyłam ten wątek dla nas, abyśmy mogły tutaj ze sobą swobodnie rozmawiać, nie musząc biegać po wszystkich pamiętnikach wpisując strzępy wiadomości, oczekując kiedy która coś napisze... Możecie pisać tutaj o wszystkim o czym tylko chcecie napisać - TO NASZ ŚWIAT!
Serdecznie Was zapraszam, jak również zapraszam osoby, które jeszcze nie wiedzą o co chodzi, a pochodzą z Wrocławia lub okolic i chciałyby z nami wspólnie spędzać czas i wspierać się w "realu".

P.S. LovePH - myślałaś już nad datą basenu, bo my dzisiaj z Vanilją bikini szukamy :)))?
> Kobietki gdzie jestscie? Cos nam watek umiera? O
> nie! Nie mozemy na to pozwolic :) Ja dzis znow od
> 6 na nogach, na 9 mialam egzamin z rachunku
> kosztów, szczerze mowiac to go olalam, poczytalam,
> ale sie wogole nie stresowala i nie zarywalam
> nocy, caly wieczore przegadalam z kolega i co?
> Dostalam 5:D I tak mnie to nie ratuje, jak
> powiedzialam, zabraknie mi okolo 0,1 do stypendium
> no ale coz... zawsze to lepiej w indeksie
> wygladA:) Po poludniu troche spalam, chcialam dzis
> bardzo pocwiczyc, ale tak mnie glowa bolala, ze
> przejechalam az 3 km! :D Zrobilam badanie modelu,
> poprawilam baze danych, teraz bede skaldac prace
> przejsciowa, tzn poszczegolne elementy mam juz
> zrobione, ale jeszcze musze to jakos ladnie omowic
> i w jednym pliku zmiescic co sie da a reszta dodac
> jako zalaczniki. To praca o recyklingu wiec ma byc
> ekologiczna -> nie wolno nam jej drukowac:)
> Wiec znow bede dzis sleczala do 3:D I jeszcze test
> z angielskiego musze zrobic. No nic. Jakos trzeba
> to zniesc:)
>

Hehe, jak sama widzisz pełne ręce roboty ;)
A dziewczyny pojechały się relaksować na długi weekend ;)
Ja nie mam siły siedzieć przy kompie, bo maruda leży obok i marudzi ;)

A co do pracy - wydrukuj na papierze już zadrukowanym :P ekologicznie :D Ja tak zużywam papier :P Albo zadrukowane jednostronnie kartki wrzucam do kartonu, a potem Alek je zużywa jak rysuje :)

Jak trochę ogranę się z chorobą dziecka to uzupełnię pamietnik i wrzucę jeden cudny rysunek jaki znalazłam wczoraj wśród jego prac :) Normalnie padniecie ;) A wogóle to wczoraj pól dnia składaliliśmy origami :P Wesoło było, choć dziś mnie ręka znowu boli :(
> > > Dziewczynki, życzę miłego
> dłuuuuuuugiego> weekendu.> Do>
> usłyszenia/przeczytania/zobaczenia w>
> niedzielę.> Jadę w miłe, jodowe miejsce.>
> Pomyślę, pospaceruję> i wrócę, bo się>
> zakochałam... w Centrze! Już> szykuję jej>
> smakołyki na wtorek :))Pozdrawiam>>
> serdecznie.Ja się zastanawiam czy we wtorek
> będę> :( Bo jak siedzę z młodym w domu to nie
> bardzo> mogę się urwać. A jak jego wezmę to od
> razu smycz> i przywiązać do słupka, bo jeszcze
> któremuś> konikowi wlezie pod kopyta :(Mamy
> zalecenie - nie> męczący tryb życia, unikać
> skupisk ludzkich żeby> nie zarażać :( I tak
> wczoraj zaraziliśmy pól> Wrocławia w Pasażu
> ;)Proszę o konkrety :) Bom zaniemogła i muszę
> wiedzieć czy odwoływać jutro czy też nie, więc?
> Będziesz? Pojedziesz z Danką, czy nie tym razem?

Nie da rady. Mamy się oszczędzać tzn dziecko ma się oszczędzać. Z teściową go nie zostawię, bo to grozi zagłaskaniem dziecka na śmierć ;)

A tak poważniej to objawy generalnie są początkowo nieco podobne do grypy: ból gardła, stan podgorączkowy lub temperatura. Charakerystyczne objawy to powiększone węzły chłonne szyjne, pachwinowe...
Za wikipedią:

Występuje bardzo wysoka gorączka, która może trwać od 1 do 2 tygodni, złe samopoczucie, utrata łaknienia, obserwuje się powiększone węzły chłonne oraz anginę. Może nastąpić powiększenie wątroby i śledziony, obrzęk powiek. Bardzo często występują punkcikowate, krwotoczne plamki na granicy podniebienia miękkiego i twardego. W okresie zdrowienia może pojawić się zespół przewlekłego zmęczenia (ang. chronic fatigue syndrome), charakteryzujący się trudnościami w koncentracji, uczuciem ciągłego zmęczenia, obniżeniem aktywności życiowej.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mononukleoza_zaka%C5%BAna

No i jeszcze do poczytania:
http://zdrowie.flink.pl/mononukleoza.php

A ja się już normalnie załamałam... W przedszkolu mamy całą paletę chorób... Wybierajcie co chcecie:
szkarlatyna, rumień, wiatrówka, mononukleoza, świńska grypa... Normalnie szok... Alek do końca czerwca ma wolne od przedszkola...

A Pani w przedszkolu mi powiedziała, że Alek powinien w szpitalu leżeć... A w szpitalu go nie chcą, bo jest w dobrym stanie... Paranoja..
> "przeziębieniem" raczej... Tekst mi się rozmywa,
> więc reszty moich głupot piśmiennych nie sprawdzam
> - idę zmierzyć gorączkę... Dobranoc

Życzę powrotu do zdrowia :)
Pasek wagi
> hej Dziewczynki;)w końcu udało mi się znowu do Was
> zajrzeć;) opornie mi to jakoś ostatnio idzie, bo
> jakoś nie mam kiedy po pracy kompa odpalić a w
> pracy ostatnio zero wolnej chwili. Fajnie,że wątek
> się trzyma;) jak wasze plany wakacyjne? ja mam
> nad,ze pogoda dopisze, bo jak narazie to strasznie
> kapryśna jest;)
>
Ja się wybieram 11 lipca na wesele, od 2 sierpnia na tydzień do Zakopanego, a od 16tego na 12 dni do pracy na koloni z dziećmi Może wyciągnę mojego nad jakie morze, skoro już w miarę wyglądam i na plaży mogłabym się w kostiumie pokazać
Pasek wagi
> dziewczynki mam pytanie. Wy swojego czasu
> chodzilyscie na zakupy "biustonoszowe" jakie
> sklepy polecacie w rozsądnych cenach???

Ja nie znam sklepów z rozsądnymi cenami, ja znam tylko takie, gdzie biustonosz kosztuje około 100 zł
Pasek wagi
nelke85 uuuuuuu to nie dla mnie narazie :(( ale dzieki :))
> A Pani w przedszkolu mi powiedziała, że Alek
> powinien w szpitalu leżeć... A w szpitalu go nie
> chcą, bo jest w dobrym stanie... Paranoja..

Ja jak miałam tę piękną chorobę, to w ogóle najpierw nie umieli mi jej rozpoznać, myśleli że to angina, dostałam antybiotyki. Nie mogłam nic przełykać, całe dnie spałam, brałam leki które nie pomagały. Dopiero jak mnie wsadzili do szpitala i podpięli do kroplówki, to zaczęłam żyć. Wcześniej to leżałam półprzytomna, z bardzo wysoką gorączką. Najlepsze jest to, że mama chciała mi załatwić lekarza do domu, bo nie miałam siły chodzić ani nic i pani doktor stwierdziła, że taka duża dziewczyna to mogłaby do przychodni przyjść sama. W końcu przyszła do mnie do domu i kiedy mnie zobaczyła stwierdziła, że mama miała rację i wylądowałam w szpitalu. Pamiętam, że przez to, że nie mogłam przełykać (spuchnięte węzły chłonne), to schudłam 4 kg hehe
Pasek wagi
> nelke85 uuuuuuu to nie dla mnie narazie :(( ale
> dzieki :))

Ja już się po prostu przyzwyczaiłam, że na cyckach nie ma co oszczędzać, bo jak kupię tandetę, to potem mi się biust odkształci, a jednak mam go na całe życie  Może dziewczyny znają jakieś fajne sklepy, wiem, że w granicach 50-60 zł też można coś fajnego kupić.
Mogę polecić sklepy internetowe:  www.ewabien.com , http://milena-bielizna.pl/shop/?pro=newcollection , http://ebras.pl/?m=2/1 , http://www.brastop.com  Z ostatniego mam kostium, z mileny i ebrasu kupowała nie raz moja mama i siostra, a z ewy bien to tylko oglądałam, ale są tam fajne promocje teraz.
Pasek wagi
a ja zaczynam podejrzewac ze lekarz u mnie zle rozpoznal chorobe... biore antybiotyki na zapalenie krtani i oskrzeli a nic mi nie pomagaja... nadal leze mocno sfatygowana, bez sil w lozku a jedyny bol jaki odczuwam to bol od krtani do piersi, mam problem z przelykaniem i oddychaniem i goraczkuje...
ani kaszlu ani kataru...

juz sama nie wiem co robic..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.