Temat: WROCŁAWSKI KLUB AG (Anonimowych Grubasów)

Kochane Moje Dziewczyny, stworzyłam ten wątek dla nas, abyśmy mogły tutaj ze sobą swobodnie rozmawiać, nie musząc biegać po wszystkich pamiętnikach wpisując strzępy wiadomości, oczekując kiedy która coś napisze... Możecie pisać tutaj o wszystkim o czym tylko chcecie napisać - TO NASZ ŚWIAT!
Serdecznie Was zapraszam, jak również zapraszam osoby, które jeszcze nie wiedzą o co chodzi, a pochodzą z Wrocławia lub okolic i chciałyby z nami wspólnie spędzać czas i wspierać się w "realu".

P.S. LovePH - myślałaś już nad datą basenu, bo my dzisiaj z Vanilją bikini szukamy :)))?
A w ogóle jak majeczka napisała, że dzięki tym naszym pogaduchom nie chce jej się jeść (czy jakoś tak ), to ja sobie uzmysłowiłam, że zapomniałam zjeść II śniadanie, co w czasie, gdy jestem w domu nigdy mi się nie zdarzyło.
Pasek wagi
> majeczkaaa2 - cześć kochana. na basen?? kur.. ja
> nie umiem pływać i znowu nie będe mogła iść z wami
> :(((

I co z tego??  Woda rozluźnia, a utopić Ci się nie damy :))
Jestem za basenem ;)
> Następne spotkanie odbędzie się dnia 6 czerwca o
> godzinie 11.30 (albo chwilę później, ale to
> jeszcze myślę, bo myślę skąd zacząć) :-)

Może od przejścia przy Świdnickiej? Kilka ładnych sztuk w okolicy jest ;) Krasnali oczywiście :)
Jeśli chodzi o basen to muszę sprawdzić czy słoniątko wchodzi w stary strój ;) Wylewający tłuszczyk chyba nikogo nie przerazi? ;)  Bo jeszcze uciekniecie z krzykiem i zostanę sama na basenie, tak, że pozostanie mi tylko iść i się utopić ;)
> Dziewczynki przez Was to wogole za czesto wlaze na
> Internet, a jak juz wejde na Vitalie to czesto
> zastygam :) Przez co nie wyrabiam sie z realizacja
> swojego planu :P ALe widze, ze watek sie rozwija


O właśnie ;) Znam ten ból ;) Prawie tydzień odwyku i dziś jak weszlam to mnie wciągnęło... a jeszcze 6 stron watku przedmną. Szybko czytam, tak żeby na 16 zdążyć na robienie makiety do przedszkola...
> cisza jest wciąż podtrzymywana, aby nasza Nelke
> tutaj nie zaglądała

Koniec ciszy!! Bo ja tu zajrzałam ;)
> I tak się mnie nie pozbędziecie  Ja znajdę
> KAŻDĄ wymówkę, żeby oderwać się od liczenia.
> Pozmywałam, wstawiłam pranie, uprałam bluzkę na
> fitness (poczułam nagłą potrzebę uprania jej
> akurat teraz), poskładałam poprzednie suche
> pranie, umyłam włosy i nałożyłam odżywkę na 10
> minut, spłukałam odżywkę, wysuszyłam włosy,
> wymieniłam filtr do filtrowania wody, pogrzebałam
> w necie...

Słuchaj kochana... nie chce Ci się przypadkiem przyjść i u mnie posprzątać nieco? ;) Może to Cię zachęci do liczenia tych ankiet ;P
>
> Nelke, zastanowiło mnie, jak się zakopuje faceta w
> ogórku

Odruchowo chciałam napisac "normalnie, łopatą..."
Potem doczytałam i parsnęłam śmiechem... Rozbroiłyście mnie :))))
> Nelke, ja mam ostatnio za słabe okulary, więc w
> ogóle jest fajnie ;) muszę sobie pójść zrobić nowe
> szkła,

Ja akurat niedawno receptę odebrałam. Szukałam oprawek, ale nic ciekawego nie wynalazłam. A postanowiłam się szarpnąć i kupić coś nowego ;) Tyle tylko, że nic ciekawego nie znalazłam :( Moje utrudnienia: duża wada wzroku (minusy), szkła szklane, nie plastikowe. Większość oprawek za szeroka dla mojej twarzy i na mój wąski nos :(

Bo biżuterię to noszę ;) uwielbiam kolczyki i mogę codziennie inne zakładać :) wisiorki czy pierścionki to już mniej istotne ;p
Dziś wieczorem napiszę w końcu szczegóły odnośnie spotkania 27.06. Teraz zbieram sie do przedszkola, bo za chwilę będzie za późno

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.