19 maja 2009, 09:05
Kochane Moje Dziewczyny, stworzyłam ten wątek dla nas, abyśmy mogły tutaj ze sobą swobodnie rozmawiać, nie musząc biegać po wszystkich pamiętnikach wpisując strzępy wiadomości, oczekując kiedy która coś napisze... Możecie pisać tutaj o wszystkim o czym tylko chcecie napisać - TO NASZ ŚWIAT!
Serdecznie Was zapraszam, jak również zapraszam osoby, które jeszcze nie wiedzą o co chodzi, a pochodzą z Wrocławia lub okolic i chciałyby z nami wspólnie spędzać czas i wspierać się w "realu".
P.S. LovePH - myślałaś już nad datą basenu, bo my dzisiaj z Vanilją bikini szukamy :)))?
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 9989
3 czerwca 2009, 21:33
> kupiłam sobie wczoraj serum EVELINE
> SLIM 3DJEZU CHRYSTE NAZAREŃSKI!!!!!!!!!!toż
> to można tylko w największe upały stosować!!!jak
> się wysmarowałam, to nie mogłam się w łóżku
> ogrzać, czułam się jakbym na balkonie
> pod gołym niebem leżała. tak mną telepało...miałam
> pomysł, żeby dokupić inną tubkę (rozgrzewającą
> podobno) i stosować jednocześnie, albo chociaż
> stopy sobie smarować. jak w stopy człowiekowi
> ciepło, to lepiej mrozy znosi...
Rozgrzewającego miałam próbkę i mnie piekło. Mrożący stosuję i mam metodę - po posmarowaniu się trzeba poczekać z 5 minut z ubraniem się aż się wchłonie, najczęściej macham w tym czasie nogami i rękami, wtedy jest szybciej i cieplej
![]()
. Jak się trochę wchłonie to po ubraniu się nie jest tak zimno
3 czerwca 2009, 21:41
A ja wchodząc do klatki schodowej czułam zapach frytem i mnie podniosło na wymioty ;] hehehe zeby nie było :P Właśnie wróciłam z korepetycji i spotkania z wiwi13 :)) Dorotaho nie dotarła, bo praca ją wessała ;) Ale w sumie ja się nie pogniewam na kolejne spotkanie :P
- Dołączył: 2009-04-20
- Miasto: Wielka Wieś
- Liczba postów: 894
3 czerwca 2009, 21:55
> A ja wchodząc do klatki schodowej czułam zapach
> frytem i mnie podniosło na wymioty ;] hehehe zeby
> nie było :P Właśnie wróciłam z korepetycji i
> spotkania z wiwi13 :)) Dorotaho nie dotarła, bo
> praca ją wessała ;) Ale w sumie ja się nie
> pogniewam na kolejne spotkanie :P
myślałam przez chwilę, żeby do was dołączyć.
ale jestem tak padnięta, że odpuściłam sobie.
tak na marginesie to nie mam pojęcia co mnie tak męczy...przecież ja nic nie robię szczególnego...
chociaż mogę to zrzucić na zbyt wczesne (jak dla mnie)wstawanie
żeby na rehabilitację dotrzeć na 8.00 wstaję o 5.00
ALE JUTRO OSTATNI RAZ!!!
od piątku znów mam zabiegi na późniejszą godzinę
- Dołączył: 2009-04-20
- Miasto: Wielka Wieś
- Liczba postów: 894
3 czerwca 2009, 21:57

odkryłam w lodówce ogórki małosolne
są lodowate i pyszniutkie
3 czerwca 2009, 22:02
> > A ja wchodząc do klatki schodowej czułam
> zapach> frytem i mnie podniosło na wymioty ;]
> hehehe zeby> nie było :P Właśnie wróciłam z
> korepetycji i> spotkania z wiwi13 :)) Dorotaho
> nie dotarła, bo> praca ją wessała ;) Ale w
> sumie ja się nie> pogniewam na kolejne
> spotkanie :Pmyślałam przez chwilę, żeby do was
> dołączyć.ale jestem tak padnięta, że odpuściłam
> sobie.tak na marginesie to nie mam pojęcia co mnie
> tak męczy...przecież ja nic nie robię
> szczególnego... chociaż mogę to zrzucić na zbyt
> wczesne (jak dla mnie)wstawanieżeby na
> rehabilitację dotrzeć na 8.00 wstaję o 5.00ALE
> JUTRO OSTATNI RAZ!!!od piątku znów mam zabiegi na
> późniejszą godzinę
O matko - ja sie nie dziwie ze nie masz sily. Ja bym sie wykończyła.
A niewiele brakowało, żeby do spotkania wogóle nie doszło, bo ocknęłam sie po korepetycjach to byłam 18:40 - wysłałam sms-y, wiwi odpowiedziała, potem dryndnęła Dorotka... :) Ale posiedziałyśmy i poplotkowałyśmy sobie :D Oj ale mi dziś dobrze :) urlop od wszystkiego jest cudowną rzeczą :D
3 czerwca 2009, 22:05
> odkryłam w lodówce ogórki małosolnesą
> lodowate i pyszniutkie
Hehe \, ja mam kresowe - konserwowe z musztarda albo innym cudactwem - cudn, miód :D bo ja słodkości nie muszę :) Mogą być ogórki, śledziki... oj ale mi ślinka pociekła.
dziś ze słodkości była czekolada z bitą śmietaną oraz sok orzeźwiajacy :)) aaaa... i kawałek rurki z bitą śmietaną :D bo dziecko zostawiło :PP Kurde, idę się pluskać, bo chciałabym nieco się orzeźwić i popracować chwilę :) Jutro mój wielki dzień :P prezentacja o węglu w przedszkolu mojego syna :D hehehe, będzie wesoło :))
3 czerwca 2009, 22:15
> > odkryłam w lodówce ogórki
> małosolnesą> lodowate i pyszniutkieHehe , ja
> mam kresowe - konserwowe z musztarda albo innym
> cudactwem -
poprawka konserwowe kozackie :) :) ale kresowe tez sa mniamusne ;)
3 czerwca 2009, 22:17
no... ja skoncylam pracowac.. :) lepiej pozno niz wcale ;)
oj zal mi ze nie dotarlam na spotkanko, ale nadrobimy :)
3 czerwca 2009, 22:23
no ba :) pewnie ze nadrobimy :))
ide sie w koncu luskac ;) bo ogorki mi sie skonczyly :) niedobra vanilija ;) narobila mi smaka ;)