- Dołączył: 2007-01-30
- Miasto:
- Liczba postów: 48
2 stycznia 2009, 16:04
Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć?
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
30 stycznia 2009, 13:12
Dzida, może też zmierzyłaś w innym miejscu?
30 stycznia 2009, 13:13
Dziekuje Kochane za wsparcie i dobre slowo... Jest mi ciezko... Musze cos zrobic ze soba, bo nie moge patrzec na siebie... Dzisiaj znowu poleglam na calej linii...
30 stycznia 2009, 13:21
Anna doskonale Cię rozumiem,.. nie raz miałam takie doły i czułam się okropnie sama ze sobą. Naprawdę dużo czasu upłynęło zanim się otrząsnęłam i spojrzałam na siebie jak należy...
zanim dojrzałam do tego, żeby naprawdę popracować nad zmianą samej siebie...
Będzie dobrze. Spójrz w lustro - krytycznie, ale bez przesady. Jesteś jaka jesteś, a jeśli chcesz stać się inna to musisz ciężko poporacować i nie łamać się...
Jakby odchudzanie było proste i łatwe to na świecie nie byłoby grubasków :)
30 stycznia 2009, 14:00
Dziewczyny nie piszcie tyle bo ja nie mam jak was nadrobic normalnie no
- Dołączył: 2008-12-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 602
30 stycznia 2009, 17:54
Cześć i czołem!!!
Ostatnio coś nie mam czasu, żeby do Was zaglądać... :((( obiecuję poprawę! a tym czasem... informuję, że nadal się dietkuję, zmieniłam ślimaka na konika, co by szybciej brykał, ćwiczę wytrwale a czuję się wspaniale!!! następne ważenie w poniedziałek... miejmy nadzieję, że humor mnie nie opuści....
Miłego wieczoru!!!
30 stycznia 2009, 22:20
Dziewczynki kochane melduje poslusznie ze basen zaliczylam ,jestem przeszczesliwa.
40 minut plywalam bez wytchnienia tam i spowrotem az miesnie mnie cale bolaly-ale tak pozytywnie=]
Ech no od powrotu z basenu mam rogala na buzi =]
- Dołączył: 2009-01-14
- Miasto: Puławy
- Liczba postów: 780
31 stycznia 2009, 14:46
hej
ja dzis po ważeniu niestety nic sie nie zmieniło i jeszcze nie zobaczylam 2 cyfr ale juz w przyszłym tygodniu napewno je zobacze
pozdrawiam:)
31 stycznia 2009, 19:40
Ja tez juz tesknie za tym zeby zobaczyc w koncu dwie cyfry na wadze.Teraz dopiero waze tyle ile wazylam w dniu porodu masakra a tu jeszcze tyle zostało do zrealizowania
- Dołączył: 2006-06-06
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 636
1 lutego 2009, 11:10
A ja zamiast schudnąć na obozie łyżwiarskim to przytyłam 1,1kg... masakra :(
1 lutego 2009, 11:43
=] To co wyście zamiast jeździć jadły?
A może tak ostro trenowałaś że wyrobiłaś sobie dodatkowe kilogramy mięśni =]