Temat: XXL zmierzające do L

Witajcie  Dzisiaj ruszam w tę podróż z Wami. Ważę 86 kg i do końca sierpnia chcę zrzuciś 10 kg. W planie basen 2x tyg, kolacyjka do 18.00 i muszę trochę więcej ruchu i mniej kalorycznych przysmaków. Trzymajcie za mnie kciuki.  A przy okzaji ... skąd macie takie fajne paski do zaznaczania postępów???

aniag pobudka


a te paski są jak wypełnisz sobie w profilu swój dzienniczek 

Witajcie!
U mnie dietka wczoraj w porządku.
Zdałam sobie sprawę, że naprawdę ostro się ograniczam :D
Stepper wczoraj zaliczony- 15 minut.
Może mało, ale nogi odmówiły mi posłuszeństwa.
Jest cichy, choć czasem przy nierównomiernych stepach coś tłucze. Naprawdę można się zmęczyć... Dziś o ile nie będzie bolała mnie głowa (jak wczoraj) mam w planie 15 minut stepper, potem brzuszki i potem jak dam radę znów stepper choć kilka minut... ciekawe co mi z tego wyjdzie.
Neska, dorcia - witaj!!

miało być Netka, sorki
A zarodki i otręby sobie kupię na bank... teraz z jogurtami wcinam  otręby żytnie :)

a tak w ogóle, są wśród nas mamy z maluchami, więc może zechcecie odwiedzić fajną stronkę stworzoną przez mamy i z myślą o mamach... www.mamla.pl
Zapraszam też na forum tej stronki - naprawdę fajnie tam jest!
(no i można edytować swoje posty :P)

Dzieńdoberek,oj tak z tym brakiem edycji własnych postów to dali (że tak się wyrażę )dupy na tym serwisie.Strasznie to czasami denerwujące.No ale cóż.
Ja też grzecznie dietkuję szczególnie od wczoraj z dietą vitalii.

Ankaaa80 nie martw się wyrobisz się na steperze.Ja do tej pory nie mogę przejść jednorazowo granicy 35 minut bo mi drętwieją palce u nóg(ciekawe zjawisko aczkolwiek bolesne).

Sobie również życzę aby w końcu nogi się wyrobiły i dały rade z 50 minut zrobić =]

dorcia8 witaj, pasek możesz sobie zrobić tu na stronie. wejdź "moje konto" potem ustawienia potem paski wagi i wybierz sobie tło i wskazówkę.

Ja się chyba dziś niedobudzę, oj jaknie lubię jak jest tak szaro za oknem. Ćwiczenia w domu sobie odpuszczam, bo idę wieczorem na aerobik, a jak dziecie uśnie, zostawię go z dziadkiem i wyjdę na miasto, połażę trochę po sklepach, zobacze co w świecie słychać, bo na codzień tylko podwórko, piaskownica, plac zabaw.
Wczoraj  udało mi się nie zgrzeszyć, zaliczyłam stepper - 25 minut i błonnik podziałał na jelitka, więc tydzień się bardzo dobrze rozpoczął.
Te zarodki to chyba fajna sprawa - tyle witaminek za bardzo małe pieniądze. Myślę, ze paczka powinna wystarczeć na jakieś 2 tygodnie. Zaraz sobie zrobię serek wiejski z pomidorkiem i wrzucę łyżeczkę tych zarodków. Dam znać czy zjadliwe, bo wczoraj do małego jogurtu nat dosypałam 3 i czuć było groryczkę, choć z owocowym pewnie będze dobre.

ziaja wiem, że od razu godziny nie dam rady dreptać... poza tym myślę, że jeśli będę ćwiczyć codziennie a krócej, też będzie dobrze...
muszę potrenować, powoli dojdę do wprawy
a wracając do forum, to technicznie nie jest zbyt mocne niestety

no wlasnie technicznie forum troche lezy ale damy rade kochane...najwazniejsze ze są fajne osóbki na forum