- Dołączył: 2007-01-30
- Miasto:
- Liczba postów: 48
2 stycznia 2009, 16:04
Pomyślałam, że założę taki wątek.
Wprawdzie wszystkie Vitalijki łączy jeden cel, ale chyba inne problemy mają dziewczyny, które chcą schudnąć 5kg a inne te, które planują stracić 35kg ( jak np.ja).
Czy są jakieś XL, które chcą się do mnie przyłączyć?
10 marca 2009, 08:32
No przeciez wstalam ;)
Juz w pracy siedze :(
body {
background: #FFF;
}
10 marca 2009, 08:32
a tak w ogole dzien dobry
u mnie dzisiaj snieg sypal przez moment :|
body {
background: #FFF;
}
10 marca 2009, 08:44
o nie, tylko nie śnieg!
Crokus dobrze idziesz, do końca tygodnia jeszcze kilka dni, to jak nie nagrzeszysz to na bank coś spadnie przed weekendem.
kamika jedna kanapka to nie koniec świata :)
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
10 marca 2009, 08:46
Jak nie nagrzeszę, no właśnie... :) Oby nie, chciałabym jak najszybciej pozegnac się z 8 z przodu... echh... Ciężko z tym moich odchudzaniem ostatnio...
- Dołączył: 2009-01-18
- Miasto: Lodownia
- Liczba postów: 4118
10 marca 2009, 08:47
Anna1997 bardzo dobrze,grzeczna jestes jak juz w pracy.
Widzicie jak zadzialalo od razu wszystkie wstaly.
U mnie pogoda nie za ladna,ale nic nie pada,wystarczy,ze wczoraj caly dzien padalo,ble.
- Dołączył: 2009-01-18
- Miasto: Lodownia
- Liczba postów: 4118
10 marca 2009, 08:48
Chyba naprawde potrzebna ta wiosna,ostatnio wszystkie jakies wpadki mamy.
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
10 marca 2009, 08:49
U mnie tez nie pada, ale ładnie nie jest, co tu duzo gadać słońca mi brakuje straszliwie... W domu bałagan, z odchudzaniem cienko, a wszystko przez ten brak energii i optymizmu...
10 marca 2009, 09:02
Bedzie dobrze, dziewczyny! Musimy jeszcze tylko troszke wytrwac... Przetrzymalysmy cala zime, to przetrzymamy jeszcze ten tydzien-dwa...body {
background: #FFF;
}
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
10 marca 2009, 09:23
Dokładnie, tylko cos ostatnio ciężko z zapałem, mobilizacją i wytrwałością... Ale damy radę, musimy!
- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 471
10 marca 2009, 09:28
Witajcie
Anna1997 też liczę na to słoneczko, bo i z dietą ciężko, zdrówko szfankuje, nie mówiąc już o humorku, bałagan w domu, sterta prasowania a ja nie mam wogóle siły.
Na dodatek synek marudził pół nocy bo jemu też zatkał się nosek, a rano wstał o 6 z wysoką temperaturą. Dałam nurofen ale zaraz wszystko zwymiotował. Mimo to chyba jednak zadziałał bo poszedł jeszcze spać i temp spadła. Ale pewnie ciężki dzień przed nami.
Crocus, ładnie odrabiasz straty.
Ja po 3 dniach szaleństwa jedzeniowego, mam 0,2 do odrobienia. W sumie cieszę sie, że aż tak mi nie podskoczyła ta waga po tych grzeszkach.