Temat: Wszystkie świeże mamy, razem zrzucamy kilogramy:))))

Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))

Pasek wagi
sorrki za miny ale byłam juz zmęczona, jak mi córcia pomagała fotki szczelac

Witam panieneczki z rana. U mnie juz troszke grypa mija, wczoraj wylezałam się na maxa. Mąż wrócil z pracy i zabrał małego na spacer a ja sobie pospałam. Wieczorem jak wrocili też się nim zajmowal. Padłam do snu juz po 21 nic nie słyszłam. Szczezrz powiedziawszy mama dużą pomoc w mężu. Mimo tego iż pracuje ciężko fizycznie to jak przychodzi do domu to znajduje sile na zabawe z synkiem:) A nie wspominałam wam, mojemu męzowi szykuje się wans w pracy a co się z tym wiąże wieksze pieniadze:) Ja zamierzam też iśc do pracy od sierpnia bo chcemy kupic mieszkanie w Polsce:) wiecei taie na przyszłośc:) żeby było gdzie wrócić:))

Michi slonko mi sie podoba 2,4,6 i 7 zdjecie,ale stawialabym na zdjecie 7 fajna ta tunika i spodnie,mysle,ze sama wlasnie to bym wybrala :)

Jezeli moge byc szczera to najgorzej wyglada polaczenie na zdjeciu nr.1 troszke poszerza pas i biodra to zaokraglenie bialej bluzki,no i ostatnie zdjecie tez ta spodnica do tej gory nie bardzo.Ale mam nadzieje,ze sie nie obrazisz na ten moj szczery opis.

Ogolnie to super wygladasz,wcale nie grobo,a buzke masz taka ladna jakbys miala ze 20lat :) Kochana i widac juz dzialanie solarium,och,jak ci zazdroszcze tez bym chciala isc.

Ja juz rano bylam na szybkich zakupach samochodem,dzieci do szkoly wyslalam,teraz sie biore za porzadki.

Moja Gabisia ma jeden zabek,drugi jej wychodzi,je chclebek,bo ja jej robie z maselkiem,pasztecikiem z indyka,lub z nutella i urywam malenkie kawaleczki,a ona sobie w buzce tak fajnie mieli,ze to pozniej jest mieciutkie :) Moja zasowa w chodziku,jednak kupilam,ale zwykly,ogolnie moze byc,tylko panela z muzyka i swiatelkami nie mozemy wlanczac,bo mala sie boi go,strasznie glosny dzwiek,wrecz masakrycznie,a chodzik niby przeznaczony od 6miesiaca.....

Denerwuje mnie ze moja siedzi,ale sama nie siada i wcale tego nie lubi...a rozrabiaka z niej niesamowita,choc powoli zaczyna rozumiec znaczenie slowa nie,nie wolno.Zwlaszcza jak zaczepia Lune,lub jej miski rusza.Uwielbia gazety,czyta sobie :)))) Wczoraj u nas bylo 6 stopni,slonko,az sie chcialo wyjsc z domu,bylam z dziecmi na spacerze 1.5godzinki,a potem mala jeszce 20minut spala na dworze :)

Kolezanka przyniosla mi ostre papryczki nasionka,posadzilam i wlasnie dzis rano wyszly mi malenkie kieleczki :) wiosna posadze w swoim ogrodku,jak to milo pomyslec,ze bede miala ogrodek,dzieci piaskownice,hustawke :)

Oki rozmazylam sie,wracam na ziemie do porzadkow,pa,pa!

Pasek wagi

michi dla mnie we wszystkim wyglądasz super ale najbardziej podoba mi się ten przedostatni zestaw- spodnie, żakiecik i bluzka. Jest prześliczny! Ale w tej tunice też bardzo fajnie.

ps. ładna fryzurka!

martalunka- moja Amelka też uwielbia gazety. O dziwo ich nie drze ale ogląda strona po stronie a później bierze do buźki. Muszę na nią uważac bo już raz kawałek mi zjadła

 

Ja wczoraj przeżywałam horror. Mała wieczorem nie chciała zasnąc, później bardzo płakała jakby coś ją bolało- ząbki, brzuszek... Chciałam jej dac Ibum w syropku i tak się zakrzutsiła że nie mogła oddechu złapac. Mój narzeczony szybko ją odwrócił, zaczął potrząsac, klepac po pleckach. Później jak nam się zaczęła zanosic to nie wiedzieliśmy czy ciężko jej się oddycha czy to od płaczu. Już chceileśmy jechac na pogotowie w piżamach ale jak się zaczeła uspokajac to te zanoszenie też jej przeszło. We mnie, po wszystkim, coś pękło i chyba z pół  godziny ryczałam. Spac poszliśmy przed północą... Na szczęście już ok. Już bym chciała o tym zapomniec

Julka widze slonko,ze pisalaysmy w tym samym czasie :) Co tam u ciebie?Nic nie piszesz? Buziaczki :*
Pasek wagi

Julka wspolczuje takich przezyc,starszne to musialobyc dla ciebie :( ale najwazniejsze,ze nic sie nie stalo,ze jest dobrze.

Moj synek Patryk mial napady bezdechu,od urodzenia do zerowki,chodzilismy po lekarzach,neurologach,a to samo przeszlo,ale pamietam,jak zaczol plakac,to zanosil sie,tracil oddech,lecial przez rece i robil sie najpierw siny a potem trupo blady i rece mu sie wyginaly,wykrecal je tak nienaturalnie....

Tak to sa przezycia dla matki :(

Kochana teraz nie mysl o tym,zajmij sie porzadkami,mala,pozdrawiam,usciski przesylam dla was kobitki.

Pasek wagi

martalunka u mnie ok. Mała rośnie, jest coraz większa i mądrzejsza. Ma 2 ząbki, zaczyna sama wstawac ale sama siadac też jeszcze nie chce ale oczywiście sama siedzi:-) Raczkowac też leniuszek nie chce tylko turla po podłodze. Byłyśmy na bilansie i waży 9kg i ma 76cm.

 

Ja wiem że już mieszkasz w nowym domku. Super!!! Powiem Ci że Ci zazdroszcze, nawet tego rozpakowywania bo ja lubię układac sobie wszystko na nowo:-) Wszystko takie czyste, świeże!

Rybko dziękuję. Już tak spokojniej. Amelka właśnie śpi mi na kolanach i wiem że już jest dobrze. Ale jak pomyślę że cos mogło się stac... Sama wiesz.

zyczę Ci Martus miłego dnia, sprzątania i gotowania:-) Nie mam pomysłu na obiad. Co dziś robisz? Buźka

Julka slonko wiem,wiem....ale jest dobrze,wiec nie mysl juz wiecej,oki :)

Kochana dzieki,a moze tak bys wpadla i mi pomogla poukladac to wszystko,nie mowiac ze ciagle mam trzy okna nie umyte,czekalam az maz mi pomaluje ganek i spizarke,teraz moge myc :(

Wlasnie skonczylam nanosic drzewo do kotlowni,bo przyszedl taki bezrobotny sasiad co za puszke piwa przywiozl mi drzewo ze skladu na podworku i podawal przez okno do kotlowni.

Powiem wam,ze cwiczenia to ja mam mase,przy noszeniu drzewa,chodzeniu po schodach,myciu okien,normalnie wieczorem czuje wszystkie miesnie :) a to znaczy,ze te miesnie pracuja,zwlaszcza nog i brzucha.Maz wieczorami nie ma  ze mnie zadnego pozytku,bo jak juz wszystko porobie i mala zasnie to ja padam na wyrko i prawie zaraz zasypiam....

Lece dalej robic,pa,pa!

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.