Temat: Wszystkie świeże mamy, razem zrzucamy kilogramy:))))

Dzień 1 sierpnia, sobota, start dla nowego miejsca spotkań:))))) Tym razem będziemy dla siebie grupą wsparcia:)))) Każda z nas może być sexi mamą:)))) I żeby nie było mi tu żadnych wątpliwości, jesteśmy silne i damy sobie ze wszystkim radę:)))))

Pasek wagi

Aurorka slonko ja od 2 nie mam diety,ale od dzis biore sie za siebie,za duzo sobie pozwalam,zaczynam sie rozkrecac,a to jak karuzela :(

Dostalam @ wiec sie nie waze,ale dietka musi byc!Rano nessvita i kawa ze slodzikiem,nawet z mleczka dzis zrezygnowalam :)

Kochana czekam na przepisik,wyprubuje moze w sobotke,na szczescie tamte pierniczki co robilam jeszcze sa,ale kto do nas przyjdzie to prubuje,dzieci podjadaja i z trzech puszek zrobila sie jedna :))) nawet nie zdazylam wszystkich ozdobic,bo lukru kupilam za malo tego kolorowego,ale im to nie przeszkadza :)))

Choinka ubrana super,jeszcze tylko chca dozucic te figurki z masy solnej,dzis beda malowac....jakby malo na tej choince wisialo....wczoraj smialam sie do meza,ze w domu to na zewnatrz postawimy taka z 4 metrowa,moze im wtedy starczy?

Znikam,buziolki,pa!

Pasek wagi

Dorr slonko ja nie rozumiem jak to sie stalo,ze twojego pamietnika nie mialam w znajomych???ale juz naprawilam swoj blad :) napisalam tez do ciebie wiadomosc :) a czemu slonko tak krucho u ciebie z wpisami w pamietniczku,zrob choc kruciutki wpisik grudniowy,co :)))

Buziaczki sle!!!

Pasek wagi

Dziewczyny!!!!!

Zwazylam sie rano z ciekawosci,a tam mimo slodyczy i @ jest moj cel !!!!!

95 kg,dacie wiare?

Pasek wagi

NO MARTA - GRATULACJE !!!

Upieklam pierwsza partie piernikow - Michi mi wyszlo 75 sztuk !!!

Ta partie zachowuje do domu , kolejna na choinke , kolejna dla mamy i do rozdania...uff ale ukop w tej kuchni wrrr

 

eee rybki gdzie jestescie ? mnie jakos glowa boli..zoladek rozepchany po 2 dniowym zarciu...buuu ..
Martuś -gratuluję-wspanialę!!!Nie wiem czy dobrze przeczytałam, twuj lubi wędkować rybki tak? ja też hihi, wiesz ja sobie kupiłam taka nowoczesna żyłke 21wieku hihi taka która wogóle sie nie plącze!!!-polecam, tylko nie wiem czy jest u was. Cie kawe czy jest w polsce?Jak ja znajdę to napiszę ci jak się nazywa -ona nie jest droga.-mojemu też by sie bluza przydała, ale jedziemy na Florydkę i koniec z takimi prezencikami hihi ale i tak coś mu kupie . Marta  a te krokiety można zamrozić, albo to samo nadzienie?ciekawe, bo co można jeszcze szybciej zrobic i zamrozić?

Cos małego.....widziałam taka maszynkę co włosy z nosa wycina i odrazu ma taki odkurzacz i z uszów- to super sprawa!!!-to napewno kupię, i muszę zobaczyc po ile są lutownice.
dla siebie to takie rękawice fajne co się z piekarnika wyciąga, bo nie mam.A dla córki  ipod tuch, a dla Aaronka jakieś zabaweczki małe.

Aurorka wysłałam ci pare przepisów ale jeszcze Ci powysyłam tylko daj mi czasu, 
Zrobiłam wczoraj pomarańcza z gożdzikami i połozyłam na stół , siedze na kanapie i delektuje sie zapaszkiem:-) No ja muszę jeszcze tez tych pierników narobić, może się wezme zaraz zawsze coś, puki Aaron śpi.

a na wasze przepisy kochane tez czekam!!!!!!!!!


Dzieki Aurorka i Michigan :)

Michi czy ty piszesz o plecionce?Jak nie to napisz mi nazwe tej zylki :) moj ma tyle tego sprzetu,ze masakra,wedek ma w sumie 8 a czujniki bran tylko dwa wiec mu dokupie,ale ta zylke tez bym kupila jak dasz namiary :) ja nie lubie wedkowania,to nie dla mnie zabawa.

Kochane ja polecam sledzie po wiejsku,uwielbiam i zawsze u mnie na swieta,oto przepis :

Śledzie moczymy w wodzie aby były mniej słone, najlepiej zostawić na całą noc zamoczone lub 3 razy co godzinę zmieniać wodę w misce w której leżą.

Śledzie kroimy w małe kawałki, ok 2-3 cm kwadraty. Wsypujemy je do miski, potem ścieramy na terce o małych oczkach marchewkę, ogórki trzemy również na tarce ale o dużych oczkach, dodajemy pokrojoną w plasterki cebule i olej, i mieszamy.

Z podanych składników gotujemy zalewę.

Śledzie wkładamy do jednego dużego słoja lub do 2 litrowych, dodajemy liść i ziele i zalewamy wystudzoną zalewą. ( Jeśli zalewa nie przykryje w pełni śledzi można dodać trochę przegotowanej wody, nie więcej niż pół szklanki aby nie zmieniły smaku) Najlepiej smakują po 2-3 dobach :) Zycze wam perelki smacznego :)

 

Pasek wagi
witajcie Kochane

wybaczcie że tak żadko do Was zaglądam..... ale dni normalnie przeciekaja mi przez palce ehhh

Michi śliczne te pierniczki, a o co chodzi z tymi dekorowanymi pomarańczami - może podasz mi przepis na takie dekoracje bo chętnie bym cos takiego zrobiła

Martus GRATULACJE bardzo się cieszę, że cel osiągniety tak dalej!!! hihi teraz masz pewnei powera do dalszej walki

Aurora a co z postanowieniem niejedzenia słodkiego?!?!? ja juz 7 dzień się meczę... a te 75 szt pierniczków to z tych ilosci co sa podane w przepisie który mi przesłałas?

dor teraz pewnie delektujesz się powrotem męza hihi


Marta, a jak się robi tą zalewę? tam tylko jest liśc i ziele i woda, a octu nie dodawać?Wytłumacz mi skarbie bo ja to taka....

A ten pomarańcz to od Aurorki. trzeba powbijac gęsto przyprawę goździk .Więc za wczasu lepiej pare paczek sobie tego goździka pokupować, moja córa oszalała, chce dla nauczycieli zrobić, ale się nie zgodziłam tylko jednego , bo tu gożdziki za drogie.

Dziewczyny ja się zaraz wściekne tak mnie swędzi to uczulenie, na prawej piersi tam gdzie fiżbina jest od stanika, a przez to juz chyba całe ciało, plecki, ach.... nie wiem co robić???posmarowałam hydrokortyzonem 1%, ale dalej swędzi, czy piecze, tak jakby mi naciągało skórę, jak bym była po zaduzym opalaniu i usta też takie nabrzmiałe mam-a może ja przemarzłam na tym śniadaniu z Mikołajem i to wychodzi przeziębienie-okropność, jak nie zejdzie do piątku to muszę znaleśc dermatologa.


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.