- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 maja 2012, 19:34
Edytowany przez goraw 29 maja 2012, 19:42
29 maja 2012, 19:39
Edytowany przez obwarzanka 29 maja 2012, 19:40
29 maja 2012, 19:41
Edytowany przez goraw 29 maja 2012, 19:42
29 maja 2012, 19:45
29 maja 2012, 19:47
Do Wrocka. ;) A Ty???Z tego co słyszałam DS są tam w miarę dobrze wyposażone...Latem to jeszcze, można jeść świeże warzywa i owoce. ;) A do zimy będę na utrzymaniu, więc obiady stołówkowe jakoś przeboleję. ;) Nie ma co się martwić na zapas!
Byc moze tez do Wroclawia ;) Skladam papiery do trzech. Podaj mi moze swoje gg w privie, to pogadamy kiedys, bo teraz musze leciec.
29 maja 2012, 19:52
Tez chcialabym kontynuuowac cala przygpde w akademiku, ale zdaje sobie sprawe, ze latwe to nie bedzie, zwazywszy na mniej dogodne warunki (brak lodowkki, jedna kuchnia). Szczerze, bardzo sie tego boje.. Chetnie powspieram sie z Toba :) Gdzie sie na studia wybierasz ?
29 maja 2012, 19:56
Brak lodówki? Pierwsze słyszę... a jedna kuchnia chyba nie jest jakimś szczególnym bólem...Tez chcialabym kontynuuowac cala przygpde w akademiku, ale zdaje sobie sprawe, ze latwe to nie bedzie, zwazywszy na mniej dogodne warunki (brak lodowkki, jedna kuchnia). Szczerze, bardzo sie tego boje.. Chetnie powspieram sie z Toba :) Gdzie sie na studia wybierasz ?
Nie jedna kuchnia chyba nie.. raczej nie tyle co brak lodowki, jak jedna lodowka jest dyskomfortem. Szczerze mowiac tylko domniemywam ze tak jest, bo nigdy w akademiku nie bylam. Wiem tylko z opowiadan.