11 maja 2012, 11:37
Witam:)
wiem ,że już jest wiele podobnych wątków, a wiele z nim umiera
mój też umarł niestety przez moją nieobecność spowodowaną kontuzją kolana
ale tym razem się nie poddam, chce schudnąć dla siebie, dla zadowolenia z własnego ciała, jak i dla zdrowia
Dziewczyny łączmy się i walczmy o super ciało na wakacje
Zasady:
1. podawanie wagi co tydzień w poniedziałki
2. pierwszą wagę podajemy w sobotę 12.05
3. bierzemy czynny udział w wątku
4. stosujemy dietę i ćwiczymy
5. nie poddajemy się i motywujemy
\
- Dołączył: 2010-04-04
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 604
13 maja 2012, 22:05
U mnie na froncie średnio, wg moich obliczeń zjadłam ok 1300 kcal do 16 przed kolacją zapas 200 na nią ale byłam śpiąca i ogólnie nie do życia z ogromną chęcią na czekoladę i pochłonęłam miseczkę mlekołaków czekoladowych i nie ten człowiek! :) Pouczyłam sie bez problemu i poćwiczyłam 40min hula hopu i 55 minut na orbitreku, wyjątkowo dziś tylko 60 brzuszków i to rano, bo mam zakwasy :( To chyba wyszłam na zero. Chociaż może powinnam więcej jeść kcal bo na 1500 nie potrafię funkcjonować tym bardziej , że mam okres :<
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 186
13 maja 2012, 22:48
piggy musze skonczyc z tym bujaniem koniec odpuszczania...juz mysle jak tu wykrecic sie z tego mega chlania za tydzien ktore laczy sie z nadprogramowym zarciem- juwenalia;/ ale cos wymysle bo nie bede znowu zaczynac z 3kg wiecej;/ na wakacje musze byc laska bo chce po wielu latach w koncu wyskoczyc na plaze w stroju kapielowym i po prostu cieszyc sie zyciem:)
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Kęty
- Liczba postów: 5171
13 maja 2012, 22:51
uważaj na to bo na pewno rozregulowuje twój ,metabolizm i skórze na pewno nie pomaga ;/ trzymam kciuki żeby ty,m razem się udało ! ;)
- Dołączył: 2009-02-24
- Miasto: Zduńska Wola
- Liczba postów: 9973
13 maja 2012, 23:06
apocalyptica
ja była w zeszlym roku na woodstoku byla fajnie
oj tak tam się biega w samych spodenkach i staniku
Edytowany przez wiolaprzybylska 13 maja 2012, 23:10
13 maja 2012, 23:30
Dzień drugi już za nami, zostało już tylko 98 dni więc na pewno damy radę;))
Edytowany przez FankaGor 13 maja 2012, 23:31
- Dołączył: 2011-01-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2176
13 maja 2012, 23:31
Ja dzis pochlonelam ze 2000 kcal, w tym okolo 1300 z samych ciastek ... Ćwiczyłam tylko 30 minut bo myslalam ze sie zrzygam... Wstyd mi za siebie ...
Och, a idzie ktos na warszawskie Juwenalia za 2 tygodnie? Jak mi się marzy posłuchać IB na żywo, mmm <3 :D
13 maja 2012, 23:57
u mnie prawie dobrze, niestety o 21 jadłam mały popcorn solony:/
- Dołączył: 2011-12-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3677
14 maja 2012, 00:40
wefkam przecież możesz zacząć już teraz cieszyć się życiem :)
u mnie dieta ok, ćwicznia to zumba+10km biegu. zbliża mi się okres (a jestem wyjątkiem bo przed nim zawsze chudnę, dzisiaj stwierdziłam że jedynym racjonalnym wytłumaczeniem jest to że w tym czasie zwiększa mi się zapotrzebowanie, a ja nie jem więcej).
14 maja 2012, 07:44
.piggy. napisał(a):
harlequinforest, może będzie okres? ;) U mnie już było dzisiaj kg mniej niż w piątek, ale mówiłam, że tamto to raczej śmieci, poza tym dwa dni zumby, 48h stresu też robi swoje...
Nie nie, to nie okres, tylko po prostu zjadłam inaczej niż zawsze, dziś już 76, więc nadprogramowo-paskowo jest +0,2... zrzucę :) a może i coś spadnie do soboty?
Może wstawmy zdjęcia przód/bok/tył, a po 100dniach wstawimy porównanie? :) albo zróbmy sobie i zachowajmy w czeluściach dysku... ja juz mam:):)
14 maja 2012, 08:35
harlequinforest dobry pomysł