- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Marzenie
- Liczba postów: 617
1 maja 2012, 11:51
Witam, od dzisiaj zaczynam moje wielkie odchudzanie, a jak wiadomo w grupie raźniej... Ktoś chętny ?
Będziemy dzieliły się przepisami, doświadczeniami i wzajemnie wspierały. Co Wy na to ?
Jestem Jesica i mam do zrzucenia 15-20kg najlepiej do 1 lipca, obecna waga 85 kg przy wzroście 165cm.
- Dołączył: 2012-04-28
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 67
1 maja 2012, 13:05
JussySS to ja chcę być tą z najwytrwalszych ;p
1 maja 2012, 13:05
i ja się dołączam:) ile kg się da, minimum 10kg:)
1 maja 2012, 13:08
xPenelopee napisał(a):
no dziś niestety pozwoliłam sobie na naleśniki, więc do końca dnia jedzenie muszę sobie odpuścić... w te gorąco to ćwiczonka wieczorkiem tylko...może rower, skakanka i coś na brzuch zdecydowanie... chyba nawet zacznę robić brzuszki metodą kratkową, co o tym sądzicie?
Ja sądzę, że robisz błąd głodząc się do końca dnia. Ile tych naleśników zjadlaś?
Ja bym na Twoim miejscu jadła teraz normalnie dalej posiłki tylko zubożyła je kalorycznie. Wszelkie sałatki warzywne są niskokaloryczne, pod warunkiem, że nie doprawisz ich majonezem, dużą ilością oliwy, jogurtem. Niewielka ilość oliwy potrzebna jest do rozpuszczenia niektórych witamin.
Podstawowy błąd to pomijanie posiłków. Aby schudnąć trzeba jeść. Regularnie!
1 maja 2012, 13:09
xPenelopee napisał(a):
JussySS to ja chcę być tą z najwytrwalszych ;p
Ja też chcę wytrwać :) Dla siebie :)
1 maja 2012, 13:11
Edyta1991 napisał(a):
i ja się dołączam:) ile kg się da, minimum 10kg:)
Ładnie już schudlaś :) Trzymam kciuki :)
Jakąś specjalną dietę stosujesz czy MŻ?
- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Marzenie
- Liczba postów: 617
1 maja 2012, 13:11
No i oczywiście ja też! Dlatego podałam nr gadu-gadu w razie czego ; )
- Dołączył: 2012-04-28
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 67
1 maja 2012, 13:12
no niestety 4 ;(.
Oczywiście, że wiem, że trzeba jeść regularnie, ale ja tego nie robię już od x czasów, bo mi zwyczajnie nie wychodzi... nie umiem, próbowałam wiele razy... pomyślę nad jakimś ogórkiem, czy marchewką...
- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Marzenie
- Liczba postów: 617
1 maja 2012, 13:12
jak schudłaś te 5kg ? Bo u mnie waga ostatnio stoi ;<
- Dołączył: 2010-12-07
- Miasto: Marzenie
- Liczba postów: 617
1 maja 2012, 13:14
A zeby nie było za łatwo, każda codziennie zdaje relacje z utrzymania diety i oczywiscie musi przyznać sie do swoich grzeszków, doradzimy lub odradzimy :)
- Dołączył: 2012-04-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 68
1 maja 2012, 13:15
Dziewczyny,jeżeli facet Was nie chce,to znaczy że nie jest Was WART. My
potrzebujemy faceta a nie ofiary losu.To Wy macie być "gwiazdami" w
związku.A JussySS ma rację.Po latach wszystko się zmienia i niekoniecznie na złe.Wiem co mówię.Od 20 lat mam tego samego kochanego męża.I takiego Wam również życzę.A teraz do ćwiczeń dziewczyny.Damy radę.