Witam, chciałabym rozpocząć walkę z moimi zaburzeniami odżywiania. Proszę Was, Vitaliuszki o zrozumienie i wsparcie. Sama nie dam rady, a w życiu nie mam kogo prosić o radę i wsparcie, zwyczajny brak znajomych.
Od pewnego czasu zmagam się z bulimią. W końcu powiedziałam sobie,
DOŚĆ! Chcę mieć płaski brzuch, zgrabne uda (niestety przez obżarstwo dużo odłożyło mi się w udach i na brzuchu, wyglądam jakbym miała nadwagę pomimo normalnej wagi - jest to obiektywna opinia moja, mojego partnera i rodziców. Nie stawiam jej przez pryzmat choroby, żeby nie było
)
Dlatego postanowiłam sobie wziąć się za siebie i uporządkować moje problemy z jedzeniem. Chciałabym zdrowo się odżwiać (czyli ograniczyć słodkie, przetwory z białej mąki, ziemniaki, gazowane napoje) zastąpić je owocami, warzywami kaszą, ryżem...
Do tego codziennie ćwiczyć (umiarkowanie, a nie się przemęczać)
Rano rozciąganie.
Popołudniu rolki, bieg lub długi spacer.
Wieczorem brzuszki (4 serioe po 30 brzuszków, stopniowo zwiększać ich ilość), skakanka, twister, przysiady i przed snem 15 min rowerku.
Co o tym sądzicie? Chciałabym prosić o obiektywną opinię na temat moich postanowień. Czy odzywa się gdzieś moja choroba, bulimia? Czy coś zmienić, czy wszystko jest okej?
P.S. niestety.. nie obędzie się bez herbatek przeczyszczających. Muszę je pić..