Temat: Skaczmy do góry, jak kangury :))

Witam Was Serdecznie! :)

Postanowiłam, że założę wątek - temat. Dla tych wszystkich osób, które podobnie jak ja mają coś niecoś na duszy i ciele i chcą się tego pozbyć. Oczywiście mam na myśli zbędne centymetry w talii, udach, biodrach, pupie, brzuszku. A znamy wszyscy bardzo łatwą receptę na tego typu osiągnięcie. Zatem metoda jest prosta, trzeba skakać, skakać i skakać na skakance. Na początek delikatnie, a później kto jak będzie czuł :) To jest rytm, trzeba go złapać i nie robić nic wbrew swemu ciału. Jeśli ktoś ma dużą nadwagę, to radzę skontaktować się z lekarzem, gdyż skakanka niestety w takich przypadkach obciąża stawy. To chyba jej jedyna wada.. Ale przecież każdy wie, co dla niego dobre.
Jeśli ktoś ma ochotę, serdecznie zapraszam.
Ja dużo schudłam dzięki skakance, oczywiście nie samej.. Bo bez diety nic nie zdziała cudów.. Nie jem chleba, makaronu i ogólnie staram się odżywiać zdrowo.

Ważna rada na ewentualną kolkę, przy szybkim skakaniu - mi pomaga:)
*Kiedy boli nas brzuch na dole, bądź kuje, przerywamy skakanie, przyciskami mocno w miejscu gdzie boli.. z wydechem pochylamy się do przodu i tak parę razy. :)


Liczę na Wasz udział w tym temacie :)
Kto chętny??:))
Natka91 Podbijaj cel ile się da! "Push as hard as you can and the push even harder!"
xLittleness Brawo :)
dzisiejsze 1000 zaliczone!;)
1800/10000 :)
dzisiaj 1100/ 2000 zaliczone, postaram się więcej zrobić :)
łącznie 1700/2000
dzisiaj
250/1400

razem 730/1400 
kolejny 1000!
wiec już jest   4000/7000! 
Widzę, że dzielnie skaczecie :)
malyguzieczek Powiększaj cel, świetnie ci idzie :)
U mnie już 9500/15000 :D
Pasek wagi
3350/10000
Ślicznie dziewczyny! ;) Już niedługo będziemy miały nogi, że ho ho.
Ja wczoraj sobie poluzowałam - lenistwo i tylko 2500 było, ale dziś, przepisowo 4000 :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.