Temat: -5kg do Euro 2012 :D

Witam wszystkich chętnych którzy są gotowi powalczyć o piękną sylwetkę :)
Mamy na to czas do EURO 2012 czyli do 8 czerwca, więc przy dobrej mobilizacji i motywacji jesteśmy w stanie
osiągnąć cel:) Ważne jest również wspieranie siebie na wzajem, bo chyba każda z nas ma gorsze dni w których musi dostać "kopa w tyłek":)


Zasady
- przy zapisywaniu (do poniedziałku;)) podajemy wagę i nagrodę za osiągnięcie celu,
- każda waży się w jaki dzień chce, ale do poniedziałku MUSI podać swoją wagę (obojętnie w jaki dzień, wszystko na pewno znajdzie się w tabelce:))
- jeżeli któraś chcę zrzucić więcej/ mniej to pisać, uwzględnię to wtedy w tabelce:)

   Tabelka będzie zamieszczana zazwyczaj w poniedziałek wieczorem, chyba że coś mi wypadnie to uprzedzę:)
Można będzie ją znaleźć tutaj i na bieżącej poniedziałkowej stronie:)

Zapraszam wszystkie walczące w poprzednich wątkach i nowe osóbki, które są gotowe powalczyć z nami:)

Nie mogę pisać normalnie listów... Dlaczego??
Euro zaczyna się chyba 8 czerwca;)
Pasek wagi
ja 9 czerwca mam koncert :) i tez chcialabym lepiej wyglądac :))
waga na start 68,3 - chcialabym 62 kilo ahh marzenia :)
Ja 5 czerwca mam urodziny, więc też się chętnie przyłączę:) Ogólnie chcę schudnąć trochę więcej, ale te 5 kilo mnie byłoby fajnym prezentem urodzinowym. Waga na start: 67,9. Jeśli w czerwcu będzie 62,9 to będę najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem:)

Z tym, że ja również wolałabym się ważyć trochę rzadziej niż co tydzień. Staram się ograniczyć wchodzenie na wagę, bo waga mnie bardzo przyciąga, i jak tak wchodzę codziennie i nie widzęe żadnych postępów to się zniechęcam.
Widzicie jak dobrze się składa, każda akurat coś na początku tego czerwca ma i dlatego musimy naprawdę się postarać:)
Jak ktoś chce rzadziej podawać wagę to niech odzywa się w poniedziałek, że nie podoje teraz żebym wiedziała;)
Pasek wagi
jak tam weekend dziewczyny? grzecznie czy nie bardzo?

U mnie niestety grzesznie.. bo była impreza z pompą..  ;/ ( 50 rocznica ślubu dziadków).. więc były flaczki, dwa kawałki ciasta, sałatka, ryba.. ;p   ( dobrze, że tortów nie lubię) w sumie od dwóch miesięcy się aż tak nie najadłam.. ;/ a w sobotę była pizza.. ;[ bo chłopak przyprowadził znajomych, a ja ogólnie wstydzę się mówić, że się odchudzam.. już tak mam.. dlatego teraz poniedziałek i biorę się w garść.
U mnie po weekendzie nawet dobrze;) Choć wiadomo zawsze mogło być lepiej;) Na wadze ujrzałam 64,4 czyli 0,5 mniej i z jednej strony się cieszę bo to zawsze mniej, ale z drugiej... mogłoby być lepiej...

A jak tam wasza waga?? Dziś wieczorem zrobię tabelkę i wstawię na dobry początek:)

I w ogóle postanowiłam zakładać sobie tygodniowe cele:P I na ten tydzień jest 0,7kg:) Tak po 100g na dzień xD Oczywiście chcę więcej, ale trzeba patrzeć realnie;) I muszę iść co najmniej 4 razy biegać:)
Pasek wagi

Maritzee ja też nikomu nie mówię że się odchudzam, tylko mój chłopak wie :)

Kabum15 napisał(a):

Maritzee ja też nikomu nie mówię że się odchudzam, tylko mój chłopak wie :)


Moj tez wie ,ale mam wrażenie, że nie podchodzi do tego tak jak ja .. i zawsze mi coś podsuwa pod nos mimo, ze proszę, zeby tego nie robił.. Faceci niczego nie rozumieją..
A ja nie mam chłopaka i nikt nie wie:P Kilka osób wie, że biegam, ale to im tłumaczę, że ćwiczę kondycje xD
Bo w ogóle jak się odchudzałam w zeszłym roku i powiedziałam kilku osobą to jak mi się nie udało to czułam, że mogą sobie myśleć coś w stylu, że nawet tego nie potrafię do końca dobrze zrobić...
Pasek wagi
u mnie to jest tak, ze rodzina widzi, ze Ćwiczę, ze mało jem, ogólnie juz cala rodzina wie i mowi jak schudłam choć ja tego w ogole nie dostrzegam
Mam wrażenie ze te kilogramy to mi z mózgu zleciały i z biustu

1 koleżanka wie, razem z nia wspólnie w sumie sie odchudzamy, motywujemy siebie
A tak to w miare bliskie koleżanki nie wiedzą, one są szczupłe i jakos nie chce im sie tym szczycić, mają ten sam wzrost co ja a ponad 10 kilo mniej :( moga jesc co chcą jak ich czasem słucham to mi smutno ze ja nie mogę tego co one :(
chłopak nie wie, bo mu się podobam taka jaka jestem, co nie zmienia faktu ze tak w pełni sie przed nim jeszcze nie rozebrałam :(  i jest tez ryzyko ze stracę duży kawal biustu i tak się niestety dzieje :(((

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.