Temat: 60dni na spełnienie marzeń o szczupłej sylwetce-edycja 1

Witam Panie i Panów jeśli takowi się tutaj pokażą
ruszam z pierwszą edycją walki o swoją sylwetkę
każda będzie trwała 60dni
Każda z nas marzy o szczupły ciele, które będzie chciała pokazać w wakacje
Tak więc zapraszam każdą z was do wspólnej drogi do ideału

Zasady:
1. aktywny udział w wątku
2. podawanie wagi co poniedziałek
3. przy zapisach podanie wagi początkowej i celu na te 60dni
4. wagę podajemy na czerwono, tylko w poniedziałki
niezależnie od dnia ważenia się

Przejdźmy metamorfozę

cześć dziewczyny

uLa2012 napisała, że lista już zamknięta, ale może dacie mi jeszcze szansę i będę mogła się dołączyć. Zawsze jak jestem w grupie wsparcia, to coś się rusza w diecie i ćwiczeniach, dlatego mi zależy na tym planie 60 dni. 

waga: 60 kg
Chciałabym przez te 60 dni zrzucić 4 kg. Jestem już w miarę szczupła i organizm broni każdego grama tłuszczu. Nie chodzi mi już właściwie o cyferki, moim wyznacznikiem będzie rozmiar spodni. Jeśli zmieszczę się w rozmiar mniejsze, będę zdowolona :) 

Dieta: niski indeks glikemiczny
Ćwiczenia: chodzę na fitness praktycznie codziennie (ćw. kształtujące, spalające, stretching i joga)

Fajnie jakby każda z nas codziennie weszła i pochwaliła się co zrobiła aby zbliżyć się do wybranego celu. Ten pomysł z grzeszkami też nie jest zły :)

Pasek wagi
jasne ;) zapraszamy !

w sumie mimo że zamknięta w dalszym ciągu  powitamy każdego chętnego, chodzi mi tylko o to żeby co 2 str. nie zjawiało się 10 nowych osób które odpadają po pierwszym poście ;PP
czyli mierzenie i ważenie oficjalne jutro?

moje odchudzanie trwa już 2 tygodnie, efekt zerowy, ale się nie poddaję. ćwiczę ok 55 min. dziennie, dzisiaj 16 dzień programu Slim in 6 :) o 18 zabiorę się za ćwiczenia, na razie odpoczywam po sprzątaniu, a mama szaleje w kuchni...
ja już jestem po a6w :P
czekają mnie jeszcze ćwiczenia na wewnętrzną stronę ud, wymachy i hula-hop. Trzeba w końcu nauczyć się kręcić w lewo :P
oficjalnie to będą poniedziałki (ważenie obowiązkowe reszta wedle gustu) , jeśli ktoś robi inaczej to niech daje post albo w dniu sw ważenia albo jak to jest np. sobota albo niedziela to niech wytrzyma te 2 dni ( oczywiście mówię tu o oficjalnych tabelkach jak się ważycie częściej (ja tak) to piszcie jak wam idzie możecie i codziennie)

fittin co myślisz? nie panoszę się zbytnio ;P ?
Eurephora dziwne,że 2 tygodnie i jakichkolwiek efektów brak... ja jestem na diecie od tygodnia i o wiele lepiej się czuje
hoszi - też się dziwię :( piję dużo wody, ćwiczę bardzo intensywnie, odżywiam się zdrowo... i nic. waga raz spada raz wraca, centymetry tak samo :O biorę jod, bo mam tarczycę na granicy niedoczynności, ale nie widzę porażających efektów.

mysle, ze dobrze bedzie jak bedziemy wrzucac swoje dzienne menu i ilosc cwiczen. Bo tak jak poprzedniczka powiedziala, odchudza sie 2 tygodnie i nic, to moze jest blad w Twoim odzywianiu skoro cwiczysz 55 min dziennie?

 

Ja od dzisiaj czaczynam z plytki 1 poziom cwiczen kardio, a sa 3 poziomy na plytce i do nastepnego sie przechodzi jak juz 1 nie bedzie sprawial problemu i 12 minut brzucha, tez z plytki, gdzie sa rozne programy. Dodatkowo jeszcze hula, wiec razem jakies 45 min dziennie bedzie ok nie? mysle, ze bede sobie robic 1 lub 2 dni przerwy

Pasek wagi
no więc moje jedzenie z dzisiaj:
-jogurt naturalny 175 g z płatkami muesli, i jedna kromka żytniego chleba z odrobiną sałatki
-2 pierogi ruskie i pasek gorzkiej czekolady (nie potrafię tak zupełnie zrezygnować ze słodyczy)
-potem zjem może jakiś owoc może 2 kiwi
-i na kolację serek wiejski

do tego ćwiczenia Ramp It Up 47 min i Dance Dance Dance Fitness ok. 8 min.

fakt faktem, nadwagi nie mam, może to jest powodem tego, że trudniej mi schudnąć?

ja tez excela nie uzywam :/ 

Jakas alternatywa?:)


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.