Temat: 6-tkowe boje po raz 19ty 17.03 - 26.05.2012

Ankietka 31.3.2012

same spadeczki kochane BRAWO!

kateszka możesz mi napisać +5 moim zadaniem był ruch w odpowiednie dni, ruch był, mniejszy ale był, najważniejsze to nie przesiedzieć całego dnia czyli lenić się

Kateszko, to moja pierwsza szóstkowa edycja i nie bardzo wiem o co z tymi punktami chodzi. Zobaczyłam tylko piątki i minus piątki w tabeli i myślałam, że każda z nas sobie wystawia jakąś ocenę...

Wydaje mi się, że gdzieś wcześniej już tutaj to pisałaś ale nie mogę znaleźć więc jeśli to nie problem to czy mogłabyś w skrócie przytoczyć w jaki sposób zachodzi punktowanie?

Będę bardzo wdzięczna. :)

U mnie za to mega wzrost... proszę mi wpisać 55... nie wiem ile było ostatnio ale dzisiejsza waga to masakra

Kluski, było tak:
A punktacja jest następująca:

Zaliczenie zadania: 5pkt
Nie zaliczenie zadania: -5pkt
Brak zadania: -5pkt

Generalnie chodziło o to, żeby dla większej mobilizacji zaliczać zadania na 'tak' lub 'nie'; nawet jak się wykonało część zadania, ale jednak nie całe to miało być 'nie', bo jak wejdą punkty połówkowe to będziemy się mniej mobilizować
a przecież chodzi o to, ze odchudzamy się dla siebie!


PS. Tak sobie pomyślałam, żebyśmy jednak zostały w tym systemie, skoro zaczęłam już liczyć, zobaczymy jak pójdzie, a najwyżej w nowej akcji to zmienimy. o!

Kateszka, ewentualnie za częściowe zaliczenie zadania można by dawać zero - sama się dzisiaj zastanawiałam czy mi się uda, bo pogoda szalona - 15 minut słońca, 15 deszczu, 15 słońca, 15 grady, 15 śniegu, 15 słońca... I nie wiedziałam, kiedy mi się uda wyjść na te moje 4 km.
A z fantasy faktycznie Trudi Canavan - trylogia czarnego maga jest świetna. Oczywiście rodzimego Wiedźmina polecam - kocham bezgranicznie, już prawie wszystkie literki na amen zaczytałam. Teraz, zachwycona serialem, czytam grę o tron - zaczynam drugą część czwartego tomiszcza - wciąga jak cholera :) Czekam aż nakręcą całość - choćbym do śmierci czekać miała.
No i na Holmesa z BBC też czekam - kolejny odcinek w październiku dopiero... Zakochałam się. Znowu :D

Jutro kibicuję małżonowi w półmaratonie, więc zaraz idę spać. Bo trzeba będzie wcześnie wstać (nienawidzę wstawania w niedzielę przed 9, a budzenie mnie przed 8 uważam za zbrodnię niezależnie od dnia tygodnia. Do pracy na 7:30 :D)...

ANKIETA 31.03.2012

1. waga aktualna: 58.7 kg

2. zmiana od poprzedniego pomiaru: + 0.5 kg

3. zmiana od początku akcji - 0.3 kg

4. poziom zadowolenia (-10 do +10): -5

5. komentarz: no tak, za dużo orzechów włoskich i piwa

                         6. zadanie : post do świąt - zero alkoholu, dużo mniej pieczywa i NIC NIE JEM PO 18.00

Oj dziewczyny  ale sie zestresowalam  dzisiaj;/
Moj poszedl  jedna rzecz zalatwic a ja zostalam w mieszkaniu z jego mama zagorzala katoliczka( w tym negatywnym sesnie)
Juz od jakiegos czasu  robila glupie aluzje odnosnie mojego ateizmu ,ostatnio walnela tekstem "jak chcesz byc w nasze rodzinie" ktory mnie wkurzyl ale jakos przemilczalam i powiedzialam mojemu zeby na ten temat z mama powaznie pogadal ale w miedzyczasie trafila do spzitala wiec sprawe odlozylismy zeby nie bylo dodatkowego stresu.
A dzis znowu przegiela tekstem i sie nie powstrzymalam,staralm sie tlumaczyc jak najdelikatniej ze skoro aj szanuje kogos poglady to oczekuje ze ktos uszanuje moje i sie zaczelo..
Ze ona ani jej rodzina(a rodzina ma to gleboko gdzies tylko ona sie tym przejmuje)ma gleboko gdzies czy w cokolwiek wierze bo  wiaze sie z jej synem a nie z nia,ze tego nie zaakceptuja i  ze nie chce zeby ja wszyscy wytykali palcami bo nie chodzenie do kosciola to grzech smiertelny itd..
Na kazdy moj argument dlaczego nie chodze do kosciola nie potrafila odpowiedziec kontrargumentem tylko na okraglo ze to grzech i..uj
Nawet polecila mi msze ktora odbywa sie niedaleko co jakis czas a ktora jest czyms w rodzaju egzorcyzmow
Gdyby nie to ze jest to jednak mama mojego faceta powiedzialabym jej ze ma zasciankowe poglady i łamie wlasne przykazania skoro nie potrafi mnie uszanowac
Uslyszalam ze jestem bezboznica ktora  przekabacila jej syna-na co ja ze ja jemu nie zabraniam do kosciola chodzic skoro ma taka potrzebe-poprostu nie bede chodzic razem z nim i tyle
Walnela fochem i nawet zabrala prawie sila-bokserke zeby"nie siedziala z bezboznica"
Mowie Wam wkurwilam sie tak ze gdyby to byla mlodsza osoba to by lecialy bluzgi bo sa jakies granice i skoro ja sie komus nie wpierdalam w zycie tego samego oczekuje od drugiej osoby
Cisnienie mi sie tak podnioslo ze dopiero slodkie mnie troszke uspokoilo(ale slodkie dozwolone na MM)tyle ze to slodkie raczej rano powinno byc
Mam nadzieje ze w poniedz.rano chociaz waga mniej pokaze bo wystarczy mi tych nerwow;/