Temat: 6-tkowe boje po raz 19ty 17.03 - 26.05.2012

A mnie te całe testy kompetencji wkurzają,bo uważam,że wyniki nie są adekwatne do poziomu wiedzy ucznia(no chyba,ze jakiś super uczeń) I w ogóle już mnie to nauczanie irytuje,bo jak to jest,że dziecko za wynik np.7/9 pkt otrzymuje 3+???  Chore!!!

pisałam wam dziś, że nikt nie popsuje mi dziś humoru ?!... było fajnie na zumbie, potem zakupy z koleżanką, takie trochę w OBI, trochę w AGD, potem troszkę po sklepach z ciuszkami.... kupiłam ładną spódniczkę z przeceny za 49 zeta... kupiłam piękne kwiaty dla mam... swojej i dla teściówki... no i wróciłam do domu... a tu zepsuto mi humor - mój dobry, całodzienny humor poległ w gruzach .... ale chrzanić to... ups... dawno nie mówiłam takich brzydkich słów... ...
co do pracy to u mnie w ogóle się nie choruje...porąbane to wszystko - mówię wam...zmykam bo nie mam siły już na nic, takie trzygodzinne zakupy nieźle wykańczają...
Dzemgirl ankietę wypełniłam, najbardziej rozśmieszyła mnie zmora...

Dzięki Luise, wiem pytania mogą być zabawne, ale ludzie dalej w to wierzą, co więcej powstaje masę prac na ten temat, bo ostatnio folk i demonologia są znowu na topie :P

Cześć Dziewczyny, tak pobieżnie przeleciałam.. powiem Wam, że ten rok to jakiś taki dwubiegunowy zostanie w mojej pamieci...

Wyszłam za mąż, zaraz moja mama miała wykrytego raka jelita grubego, urodziłam Bąbla i teraz się okazało, że u mamy ta zmiana na kości to szpiczak - rak układu krwiotwórczego... ech... ma oczywiscie zalecenie wykonania jeszcze jakiś badań, żeby stwierdzić jaki etap choroby, itd, ale jak się czyta w necie na temat szpiczaka, to ręce i nogi opadają...

Trochę ankietek brakuje, myślałam, zeby wstawić podsumowanie, ale może jeszcze poczekam chwilę???

Blegrubasku, spóźnione, ale szczere życzenia - spełnienia marzeń Kochana i wyprostowania spraw, które ostatnio tak Cię absorbują!

hej, babki, wcięło mnie, będę nadrabiać w weekend.

Wagę przepiszcie, zadanie wykonane, na ten tydzień: trzy razy coś ;) wczoraj zaliczyłam pływanie w jeziorze :)

hej!

Zasiadłam 15 minut temu przy pracowym biurku. Dzisiaj (mam nadzieję) do 14.00. Wczorajszy dzień jakoś przeżyłam. Uratowała mnie książka na kompie Simon Becket "Chemia śmierci" wciągająca jak diabli. Jak ktoś lubi sensacje typu Coben, Kellerman, to polecam, bo świetnie się czyta. :)

kateszka bardzo mi przykro z powodu mamy. Mam nadzieję, że się okaże, że jest to wczesne, całkowicie uleczalne stadium. Napisz jeszcze jak się miewa świeżo upieczona mama? Czy znajdujesz czas na wszystko czy Bartuś pochłania czas bez reszty. No i jak synek pisz. Czy już mówi "ciocia Marta"??? :)

chiki, zazdroszczę pluskania się w jeziorze. U nas wczoraj było tak gorąco, że nie dało się wyrobić wśród betonowych i asfaltowych dróg. Zanosiło się na burzę, ale przeszła bokiem :( Szkoda!

luisko, przykro, że ktoś w domku zepsuł Ci humor (obstawiam męża) ;P mam nadzieję, że dzisiaj dzień będzie o wiele lepszy!

aszeczka dołączam się do kawki. Oczka wciąż zaspane...

dzemgirl, a do kiedy można wypełniać ankietę? W pracy nie mam szans, za bardzo, ale może w domu jak znajdę chwilę, to wypełnię. Dużo czasu zajmuje?

Hej dziewczyny,przyszłam was odwiedzić. Dawno mnie nie było,ale waga ciągle ta sama. Z ćwiczeń to zmiany duże,bo zrezygnowałam ze steppera. Przyczyniło się do tego wiele czynników przede wszystkim zdrowie,bo chorowałam i odpuściłam sobie. Natomiast nie zrezygnowałam z ćwiczeń a6w i dziś przed ostatni dzień ,ale będę kontynuować ćwiczenia dalej,bo mi się spodobało a i nie mam jeszcze wymarzonych efektów. Nie odzywam się,bo mam też trochę problemów z paszportami dla dzieci,bo ambasada strzela ,,focha,, i by wyrobić im do 19 lipca paszporty (jedziemy do Polski) potrzebuję zaproszenie na ślub z pieczątką USC lub kościoła i szukam kogoś kto mógłby mi załatwić. Jak nie znajdę to trudno pojadę do ambasady ze zwykłym zaproszeniem bez pieczątki muszę zaryzykować bo bilety na prom mamy już kupione. Muszę was trochę poczytać,bo nie jestem w ogóle w temacie co u was. 

dzemgirl ankieta wypełniona :)

1. waga aktualna: 57 kg

2. zmiana od poprzedniego pomiaru: 0 kg

3. poziom zadowolenia (-10 do +10): + 5

4. komentarz: Stepper odstawiony (ćwiczyłam na nim 3 miesiące i tak dla mnie to sukces,za to dziś przed ostatni dzień a6w i będę kontynuować. Waga stoi od miesiąca najważniejsze,że nie rosnie :)