Temat: Od teraz zaczynam od nowa - ktoś ze mną?

Dziś zdałam sobie sprawę na czym polega mój problem - niby zdrowo jem, niby pije wode, niby cwicze, niby wszystko ok - dlaczego wiec nie chudne? Przez weekendy w ktore robie sobie zupełną labę, obżeram sie slodyczami, pozwalam sobie na kaloryczne obiady... Dotychczas wydawało mi się że ten raz (a przeciez to dwa) w tyg mi nie poszkodzi... Owszem szkodzi! Bo zatrzymuje mnie w miejscu - to co wypracuje sobie przez tydzien, w weekendy doslownie zagrzebuję pod górą kalorii... Koniec z tym! Dziś mega dół i łzy w oczach kiedy na bezdechu próbuję dopiąć ukochane jeansy, ale od jutra pełna mobilizacja! Ktoś chętny do spółki? :)

Dziewczyny, jestem taka chorutka ze musze isc szybko spac bo padne. Moj L tez nie czuje se dzisiaj najlepiej. Ma jakies ataki klucia serca i problem z oddychaniem, bedziemy jechac dzisiaj do szpitala zeby to sprawdzic. A ja temperature chyba ze 100 stopni, gardlo boli, glowa tez i wszystkie kosci.

Odezwe sie pozniej

Aha, zapomnialam dodac ze zmienilam wage na pasku. Moze nie wiele, ale to juz jest jakis spadek :)

Pasek wagi
Ewa wracaj do zdrowia i nie opuszczaj lozeczka dopoki sie tak zle czujesz :*
Ja tez mialam jeden taki dzien ze goraczka gardlo ale wzielam leki wypocilam sie jak mops i na drugi dzien bylo dobrze :) U mnie tak jest ze jak w pore zareaguje odpowiednia dawka to sie nie daje rozlozyc :)
Pasek wagi

Czesc dziewczyny....

Ja dopiero niedawno wróciłam do domu.. uff.. co za dzień... Wojtek miał wolne, pojechalismy razem na wizje terenowa do jednego przedszkola gdzie mam zrobic IBP, poznije do moich rodziców, na cmentarz i po Filipa. Wojtek pojechal od razu do Staska palic a ja z F jestem. Mam bajzel w domu i musze sie za robote wziąść... a nie chce mi sie.

Ewa mam nadzieje, ze przeziebienie Ci szybko przejdzie i ze juz lepiej Twojemu L jest. Daj znac jak od lekarza wrócicie. Mam nadz ze to nic poważanego.Zmieniajac temat to naprawde pieknie wygladalas w sukince w panterke! To była waga idealna dla Ciebie:) Takze oby było wiecej spadków! :) Co do bolacej nogi to tak jak Ci kiedys pisałam - nie bagatelizuj tego bo jestes po udarze i zawsze masz wieksze ryzyko zakrzepicy! Sprawdz to koniecznie u jakiegos dobrego lekarza! Chyba ze to faktycznie stłuczenie tylko.

Dorotka weszłam sobie dzis na Twój pamietnik... juz nie bede Ci truła o wadze tych 58kg co miałas:P ale rzuciło mi sie w oczy zdjecie z 2 grudnia 2012r. przed jakas impreza.. wazyłas wtedy te 64kg. Masz na sobie czarna sukienke i jasne buty. No powiem Ci, ze super wtedy wygladałas! I pamietasz jak sie wtedy zawzielas - była dieta, były ciwiczenia i był spadek!!!!!!!!!!  Takze mam nadzieje, ze ładnie dietujesz i cwiczysz ;] co do kreacji jestem tego samego zdania co Chaje - musisz miec dłuzsza marynarke i podwiniety rekaw:) i do tego wybrałabym jakies klasycznie - mocno wysokie szpile ;] Powiem Ci, ze te nogi to Ci się udały:) nawet mimo tego, że przytyłas - nogi masz obłędne:) wykorzystaj to:D

Kasia powiem Ci, ze odczuwam na forum, że jesteś tutaj najbardzije zmotywowana osoba!!!!!!!! Podziwiam i zazdroszcze:) I mocno wierze w Twój sukces:D Naprawde bedziesz piekna szczupłą Panna Młoda:)

Chaje pracusiu... jak tam? :) spokojniej troche w pracy? Wiesz.. w koncu nie kupilam tej kiecki w panterke.. Laska, która ja wystawiła upierala sie ze mam pomnozyc wymary x2 i tyle. Pomierzylam te sukienki i wikszasc na plasko mam 35-36cm ... a ta kiecka ma 33cm... wiec stwierdzilam ze nie bede ryzykowała ze bedzie przyciasna... Idziemy z Wojtkiem na 2 imprezy Andrzekowe... tak przypadkowo wyszło:) z jednej strony sie ciesze bo juz nie pamietam kiedy na sali byslismy:) z drugiej strony dwa weekndy z rzedu, 2 razy kasy... ale co tam:) zyje sie raz:) a idziemy na kazda z tych imprez z inna ekipa, ale z obiema sie bardzo lubimy:) Chce sobie kupic jakas kiecke ale nie chce nic drogiego, bo mam sporo wydatków poza tym musze kupic płaszcz na zime.

Wogóle to sie usmiałam bo moj Wojtek sie pyta czy moze sie na nasze form wbic.. oczywiscie mu zabroniłam:P ale kto wie:) On mówi ze tez sie chce odchudzac:) On jest kawał chłopa.. ma 1.90 wzrostu i 115kg wagi... lekarz kazał mu zrzucic conajmniej 10kg... łatwo nie bedzie:P

Asia tak sie zastanawiam czy te dziewczyny sa na nizszym stanowisku niz Ty? Może jestes uprzedzona.. wiem ze baby czesto sa wredne, ale czasem pozory myla a to dopiero 4 dzien Twojej pracy, wiec moze nie beda takie złe... :)

Wogóle to odnosnie nowych dziewczy...Gosia, Asia - macie konto na fb? My załozyłysmy sobie konto Suer Tajna Grupe ( znaczy sie Chaje) i tam mozemy sobie wrzucac info, które widzimy tylko my - członkinie.:D Wrzucamy tam czesto zdejcia bo na v. nie ma tyle miejsca. Jak macie ochcote to zapraszamy. Musiałybyscie z Chaje zagadac.:)

Chaje wogóle zamówie sobie inna kiecke.. chyba podróbka z Asosa, ale co tam.. zaryzykuje:)

http://allegro.pl/sukienka-caly-klosz-czarna-38-i3661047923.html

nie wiem czy jej ciut nie skróce i do tego chce kupić takie rajtki z koronkową wstawką, Ty kiedys takie pokazywałas - wrzucałaś zdjęcie:) kiecka mi sie podoba i jest w moim ulubionym kroju ;D

lece sprzatac! :*

 

Hej kochane :) dzisiaj wreszcie mam chwile wiecej czasu i moge na spokojnie usiasc do neta bo ostatnio to co sie dzialo to jakis szał! ;p dzis w pracy sajgon jak zwykle, ale udalo sie w miare wszystko opanowac, więc luz. dzisiaj mam dzien nietreningowy wiec zamierzam spedzic go na błogim lenistwie ;p musze wreszcie sprawdzic swoj nowy lakier do paznokci - matowa czerń :DDD

widze ze u Was względnie pozytywnie poza Ewcią bidulą :( kuruj się kochana! :*

Ula pamiętam swoją walkę z protistami :D masakra...

Joasia tez nie przepadam za kobietami ;p moze i są wyjątki od reguły (chociazby na naszym wątku gdzie kocham wszystkie co do jednej ;)), ale w realnym swiecie wyznaje zasade ze kobiety obok mnie w liczbie wiekszej niz 2, to zawsze toksyczne środowisko :( zazdrość, zawiść, obmawianie... może mam złe myślenie, ale znikąd sie to u mnie nie wzielo...

Dorotka wiesz dlaczego upieram się nad długą marynarką? z tego względu że sukienka idealnie podkresla Twoje nogi, ale niestety zarazem optycznie Cię poszerza i "skraca" Twoją sylwetkę. Wszystko za sprawą poziomych linii - przecięcie w środku, dekolt w łódkę i szerokie ramiona. aby zrównoważyć ten efekt i wysmuklić oraz wydłużyć całość, zwracając najwiekszą jak to możliwe uwagę na nogi, potrzebujesz właśnie przedłużonej, jednokolorowej góry - czysta optyka :) marynarka to najlepiej pasująca opcja, pomyśl o tym ;)

Daga może i racja, że się nie zdecydowałaś na tamtą kieckę. w sumie nie wzielysmy pod uwage ryzyka ze wzór moze sie nieefektownie "rozleźć" kiedy za mocno go naciągniesz - ostatnio mierzyłam spódniczkę w pepitkę i wyglądała raczej kiepsko kiedy rozciągnęłam ją na swoim tyłku ;p
ta czarna jest śliczna i podoba mi się chyba jeszcze bardziej, ale mogę być nieobiektywna - po prostu kocham czerń i mogłabym w niej chodzić codziennie od stóp do głów ;p przemawia za nią także fakt że mżesz łatwo ją modyfikować za pomocą dodatków - raz strojny naszyjnik, raz marynarka, raz jakiś kołnierz czy cokolwiek i masz kilka kreacji w jednej... szykują sie dwie imprezy jedna po drugiej, więc może fajnie zdać egzamin :)

co do facebooka i nowych dziewczyn to oczywiści, zapraszamy :) jeśli macie konta (podobno jesli ktos dzisiaj nie ma konta na fb to znaczy ze nie zyje ;)), to wyslijcie mi na priv linki, podrzuce Wam zaproszenia do naszej grupy - tam mozna szybciej wymieniac sie roznymi newsami, zamieszczac zdjecia i wszystkie te rzeczy, które niekoniecznie chcemy, aby były do przeczytania dla wszystkich - wiemy że mamy tu sporo cichych podglądaczy... ;)
Hmmmm.... ogólnie zawsze czułam się lepiej w towarzystwie mężczyzn :) tylko nie wiem co w tym jest, że dobrze jest jak są moimi znajomymi, w związkach niestety się nie sprawdzają :( nie skreślam swoich koleżanek z pracy dam im szansę, nie lubię oceniać ludzi z góry na samym początku chciałabym żeby inni też tak mieli ale każdy z nas jest inny.
Ja na zakupy na razie nie patrzę bo obiecałam sobie, że dopóki nie schudnę nic sobie nie kupię :)
Zmykam umyć mojego Brudaska bo właśnie zalewa mi łazienkę udając wieloryba :) Dobrej nocki Dziewuszki :)

Chaje pamietasz jak wrzucias zdjęcie rajstop z taką koronkową wstawką... nie moge tej strony znaleźć... masz to gdzieś pod reka? Byłabym wdzieczna. Chciałabym takie kupić. :)

Dobrze ze masz dziś troche luzu... :) wstaw zdjecia paznokci w matowej czerni:) Mysmy z Wojtkiem wczoraj byli padniecie, połozyismy sie.. 3 minuty i spalismy jak susły:) dzis planujemy pozniejsze pójscie spać..;) pod warunkiem ze Filipa uspimy wzglednie wczesnie ;]. Juro zamówie ta kiecke.. mam mały problem.. moja kumpela ta co sie ze mna odchudza .. tez chce ta kiecke zamówić... ale oczywsicie sie mnie pyta czy JA jestem pewna ze ona w nia wejdzie..no a skad ja mam wiedziec... jest w sukience elastan ale nie wiem. Powiedzialam jej ze mozemy razem zamówić, ale za rozmiar ja nie odpowiadam, żeby nie było na mnie:)

Ewa zdrowiej szybciutko, żebyśmy mogły razem z Dorotą podjąć rywalizację :)

Joasia mam takie samo postanowienie odnośnie zakupów. Planuję na wiosnę zrobić skok na sklepy jak już będę laska ;)

Daga
dzięki za komplement :) żeby Cię nie zawieść powiem, że u mnie wszystko wzorowo z dietą i ćwiczeniami. Musisz się też wziąć za swojego męża! Ja ostatnio mocno motywuje swojego narzeczonego do ćwiczeń, no i wiadomo że jak gotuję lżej to i on na tym korzysta :) Jego mama już zauważyła, że schudł.

Chaje jakoś nie potrafię sobie wyobrazić u siebie takich ciemnych pazurów, za to u Ciebie udaje mi się to bez problemu :) Pochwal się jak już pomalujesz pazurki.

Muszę się Wam pochwalić :) Dzisiaj przyjechała do mnie siostra z mężem z Łodzi bo jutro rano wylatują z Warszawy na spóźnione wakacje i poszliśmy w czwórkę na kebaba no i ja nie jadłam :) Później w domu zamiast piwa nalałam sobie kieliszek czerwonego wina. Powiem nieskromnie, że jestem z siebie dumna! Poza tym moja łydka już do siebie dochodzi, nie wiem czy to były zakwasy czy coś sobie naciągnęłam ale mimo to ćwiczyłam starając się jej nie nadwyrężać.

Dobranoc chudzinki :)
Pasek wagi
Cześć rybki;)
Dwa tygodnie zbierałam się, żeby do Was napisać...
Cały czas podglądałam Was tutaj i fb, ale jakoś nie mogłam się przełamać.
Jeśli chodzi o główny aspekt naszego tutaj jestestwa: staram się nie objadać, ale do ćwiczeń nie mogę się zmusić..
Waga bez zmian. W Poznaniu są trzy najgrubsze kolumny: okrąglak i moje dwie nogi ;/
Dziadek jest na rehabilitacji, wraca 22. Poprawy nie ma zbytniej. Nie zaczął mówić, nie chodzi. JEst strasznie cudy i nerwowy. Odmawia ćwiczeń. Babcia chciała starać się o rentę dla niego, bo bez niej nie podoła finansowo. Aktualnie jej zarobki+emerytura starczają ledwie na rachunki i kredyty. Gdyby nie my, musiała by głodować. Niestety okazało się, że o rentemożna starać sie po 6 msc od udaru, bo czasami może być poprawa... ręce opadają.  Na pomoc od państwa nie można liczyć, bo dochody są ponad minimum. Słowem dramat.
Z naszej przeprowadzki na razie nici. Jest problem z pozwoleniami na zrobienie centralnego ogrzewania...
Mam wrażenie, że u mnie nie da się po prostu załatwić czegoś bez komplikacji.

W sobotę jadę z M. na 2 dni do Wawy, spełnię swoje marzenie i pójdę do Teatru buffo na Romeo i Julie ;* DOstałam bilety od M. na rocznice ;)
Byłyście w stolicy, co warto jeszcze zobaczyć?

NA fb jutro wstawie dawno obiecane zdjecia z wakacji. BEdziecie mogły ocenić tragiczne zmiany w mojej sylwetce ;/
TZW zaległe zakupy Wam odpuszczę, bo bym serwer zapchała ;D

Dziewczyny kopnijcie mnie w tyłek, żebym w końcu się wzięła za siebie.:) potrzebuje motywacji i wsparcia, bez Was nie dam rady ;*


Pasek wagi
Mooonia !!! :)))))))))))) jaka miła niespodzianka z rana! :* warto bylo zwlec się z łóżka o 7 hheheh
wiem, ze nie masz głowy do codziennego pisania ale kurcze strrrrasznie Cie tu brakuje ;/ rozumiem, że sytuacja nie sprzyja ale chciałabym nieśmiało przedstawić nasza kandydaturę jako solidną mobilizację do zmian! wiesz jak jest - jestes na Vit., gadasz, spowiadasz sie, pilnujesz nas i my Ciebie - idzie lepiej... samemu łatwo zawalić - takie błędne myślenie - nikt nie widzi, nikt nie słyszy, można odpuscic! a guzik! juz Dorotce mowilam ostatnio, jestesmy tu prawie dwa lata razem, roznie bylo - wzrosty, spadki ale ostatnio odpukac wszystkim idzie ok, spadki są. powolne ale są. mamy nowe dziewczyny, nowego powera - nie wyobrażam sobie, żeby miało Cie tu z nami nie być! wciąż musisz martwić sie o innych, nie masz z górki i wszystkie to wiemy, ale czas zrobić coś dla siebie - kiedy jesli nie od teraz? wiem, ze czasem "najlepszym" wyjsciem na stresy i niepowodzenia wydaje sie byc nażarcie na złość całemu światu, ale wszystkie wiemy ze to bezsens... swiat i tak bedzie brutalny i ma w dupie Twoje obżarstwo, dalej Cie bedzie kopał po tyłku - im mniejszy bedziesz miała tyłek tym cieżej mu będzie trafić ;) walcz Monia! przeciez mozesz byc laska! wszystkie tu chudniemy. wolniej, szybciej ale chudniemy - nie ma wyjątków, tylko trzeba się zebrać do kupy :*

Daga czy chodzi Ci o te rajstopy?
fajnie się nosza do miniówek :)
troche boje sie takiego kupowania czegos z kumpelą.. niestety zwykle jest tak, ze jedna z duetu wygląda lepiej  rodzi to frustracje... Twoja kolezanka juz teraz zastanawia sie czy wejdzie w kieckę hmmm coś mi sie wydaje ze ta sukienka moze nie byc dla niej odpowiednia... obyscie sie jeszcze przez to wszystko nie pokłóciły - wiesz że baby są durne? ;) ja bym jej chyba na Twoim miejscu zasugerowała jakiś inny fason ;)

Kasia brawo! głównie o Tobie myslałam mówiąc Moni o nowej motywacji na forum :) jestes wzorem! pochwalisz sie wreszcie i le kg i cm już zgubiłaś od poczatku z nami? :):):)

Dziewczyny, nie robie zdjęcia paznokci bo mam za słaby aparat w telefonie i nie da rady uchwycić efektu, a musze powiedziec ze jest genialny! taki elegancki... jakbym miała skórzane paznokcie heheh zrobiłam dokładnie w ten sposób, ze świecącymi końcówkami, wygląda identycznie tylko mam okrągle płytki jak wiecie :)

Wiecie co kolega mi zaproponował wspólny wyjazd na weekend - jakieś balety i reset totalny. zastanawiam się... na początku si enapaliłam, ale z drugiej strony znowu przepuszcze kupe kasy... poza tym on mieszka w berlinie, umowilismy sie w polowie drogi - szczecin... musialabym jechac po parcy i wrocilabym w niedzele. niby fajnie, tak rzadko wychodze sie bawic ale troche nie chce mi sie jechac... jest zimno, mokro a ja wciaz jestem zalatana. w sumie fajnie byłoby naciagnąć wełniane skarpety i zwyczajnie odpocząć ;p zastanawiam sie i normalnie dylemat mam co zrobić :/

Czesc dziewczyny:)

Monia jak miło Cie słyszec! :* Przykro mi, że macie ciagle pod górke... dobrze, ze Babcia może jeszcze na Was liczyc finansowo... ale wiem ze z kasa jest ciezko, zarobić 100zl jest bardzo trudno a wydaje sie je w sekund 5! ;/ Nie poddawaj sie z waga. Sama wiesz ze mozna! Tymbardziej ze jeszcze niedawno miałas figure do pozazdroszczenia, jestes młoda, masz dobry metabolizm - troche samozaparcia i bedzie ok:) Ciesze sie, ze jedziecie do Warszawy:) Super niespodzianke Ci zrobił Mąż:) Tu by Ci Kasia musiała doradzic co można zwiedzić w stolicy:)

Chaje własnie o te rajstopy mi chodziło:) Jak przyjdzie mi sukienka to zobacze jak beda do niej wygladały :D efekt mógłby byc fajny:) Ostatanio tez myslałam o kupieniu takiego body wyszczuplajacego... chcialabym w nie zainwestowac bo naprawde mozna w talii miec kilka cm mniej :D do zabudowanych kiecek sprawdza sie super. Zobacze. Co do do tej mojej kolezanki to nawet nie chodzi o to, która z nas lepiej bedzie wygladała - tylko o to, że ja nie chce zeby ona miala pretensje ze nie weszla w kiecka... ona sporo wazy bo cos 75kg, ma wzrostu 1.70 - ale ma spory brzuch jeszcze po ciazy i tu jest dylemat co do kiecki. Sukienka jest dla niej ok pod warunkiem ze albo zalozy dobre majtki wyszczuplajace albo schudnie.. ale Ona ciagle piecze ciasta i widze ze zrzucic jest jej ciezko...;/wymiary kiecki sa podane na plasko wiec znowu nie widomo na ile sie rozciagna...

Paznokcie masz super:) Naprawde rewelacja! Co do tego weekendu to ja bym na Twoim miejscu jechała... zyje sie raz...jestes młoda, piekna - kiedy bedziesz jezdzic..? Fajna sprawa:) Ot takie małe szaleństwo :D

Ja dzis jade do Rodziców... moja mama czuje sie fatalnie..;/ rozmawialm z nia.. powiedziała ze pojdzie na specjalistyczne badania... ale najpierw musi jej zniknac ten stan zapalny... wodonercze to nie przelewki, wczoraj poczytalam troche na neci - jak sie nie bedzie eczyc to moze stracic nerke;/ juz nie wspomne o innych powikłaniach typu urosepsa! Mam nadzieje ze wyjdzie z tego stanu zapalnego a wizyty u lekarza juz jej nie odpuszcze! Moja waga z dziś 60,6kg. Takze bez zmian. Ale nie cwiczyłam od tygodnia. Dzis przyjezdza do mnie ta moja chda kumpela;) 1.80 wzrostu i 53kg wagi:) ale juz jakos jej nie zazdroszcze:)

Dziewczyny spadam sie szykować. Zycze miłego dnia i buzki:*

 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.