- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 marca 2012, 21:59
Edytowany przez chaje 11 marca 2012, 23:02
16 lipca 2013, 19:56
16 lipca 2013, 20:17
Chaje wiem, może zareagowałam zbyt emocjonalnie... sory Ewa. Ale jak słysze haslo, że ze mna jest kiepsko to głupio się czuje.. bo po prostu jak cos mi dokucza to w koncu ide sprawdzić. Wcale nie jest tak, że jestem taka odważna, ale juz mnie na tyle wkurza ten żołądek, że po prostu wole dmuchac na zimne i isc to sprawdzić.
Wiesz co do znamion.... wszyscy dermaolodzy mówią, żeby wyciąć wszytsko co niepokoi, u mnie się zaczelo od tego, że znamie na nodze się zmieniło po ciązy, ze zwyklego plaskiego znamienia zrobila się czarna bułka.... i dobrze ze wycielam. Nie było to zmiana rakowa, ale była co wycięcia. Kolejne 3 znamiona zadecydował dermatolog, żeby wyciąć bo chciał sprawdzic czy maja tendencje do zmian nowotworowych czy nie. Okazło się, że zwykłe znamiona barwnikowe. Musze jeszcze 3 znamiona usunać, ale brak czasu i kasy i tak odkładam. :P a poza tym powoli mam dosc lekarzy;)
16 lipca 2013, 23:35
19 lipca 2013, 20:55
Hej Kobiety.... ale tu cicho....
Ewa ja tez przepraszam, zareagowalam zbyt emocjonalnie, sorki...
Mam dziś doła... taka prawdziwą handre...;/ sprzedalam dzis robote, nawet ok bo za 3000zl. Jestem zmeczona bo spalam cale 2,5h. ;/ Oczywiście jeszcze myslalam, ze Wojtek bedzie z nami po poludniu, ale dupa - znowu robota. Normalnie nie ograniam, ja wiem, że praca jest ważna, ale tak mnie to wkurza, że On nie potrafi powiedzieć NIE. Normalnie przez ostatanie 2 tygodnie byl z nami moze ze 4 popoludnia. Wrr.... Oczywiście mu dogryzlam, że sobie jakiegos Pana do towarzytwa znjade bo juz mam dosc takiego układu, oczywiście Wojtkowi przykro było, ale jakiś złoty srodek trzeba znależć. I ja normalnie mam Dzień Świstaka.... Filip wstaje kolo 6.30 - musze go umyć, ubrać, dać mu jeść, zaprowadzić do Niani ( co trwa cale wieki), potem praca od 8 do 16, odbieram Filipa, spedzam z dzieckiem popoludnie i wieczór i tak cały czas. Zarabiamy z Wojtkiem nie tak zle jak na te czasy i Polskę, ale jest kredyt na mieszkanie, nianka, kredyt konsumpcyjny i ciage brakuje... strzsnie mnie to wkurza, nie moge darować sobie, że wizelismy ten kredyt na mieszkanie i to jeszcze we frankach.... ;/ ostatanio nawet cos nam switalo, zeby rzucic Polskę i jechać za granicę całą rodziną, ale to by trzeba bylo miec pewna prace, a z tym tez bez znajomości nie jest łatwo....
Musiałam się wyżalić.
Normalnie bym się dziś najchętniej nawaliła ale nie mam z kim. :P
Jeszcze mnie napieprza nerka albo watraba - sama nie wiem - zas lekarz - a boli odkad na tabletach anty jestem. Znowu kasa na badania bo do urologa sie umowic na NFZ to bym się nie doczekała.:P
Spadam laski, odezwijcie się, napiszcie chociaż pare słów co u Was:)
21 lipca 2013, 18:19
LASKI CZY TO JUŻ NASZ KONIEC NA V?:((((
Gdzie się podziewacie?
Już nie chodzi przecież tylko o odchudzanie ale o nasze "spotkania":)
U mnie dziś ok.:) Okazało się, że u mnie w Blachowni facet ma łowisko i świeże pstrągi. Pojechalismy z Wojtkiem, kupilismy i Wojtek zrobił.
Jestem mega obzarta! Musimy się spiac teraz na jakis spacer:) Pozdrawiam i ciągle czekam, że się opamiętacie:))))
21 lipca 2013, 18:31
21 lipca 2013, 21:28
21 lipca 2013, 22:48
Daga, ja tez bardzo zapracowana jestem ostatnio. Moj L wyjechal do Albani na caly miesiac, wiec wszystkim musze zajmowac sie sama. Jest ciezko, a poza tym baaardzo goraco. Codziennie ponad 30 stopni ciepla. Oddychac sie nie da. Poza tym jak mam wolna chwile to latam za prezentami, bo wyjezdzam w nastepna niedziele. Silownia tez poszla w zapomnienie. Diete trzymam, ale na wadze jakos nie ubywa.
Chaje, miejmy nadzieje ze u Moni wszystko Ok. Ogladalam Twoje zdjecia na fb, super.
Viki, witamy!
Ja do tej Albanii to jak Swiety Mikolaj bede leciec. L ma 2 siostry, wiec kupilam im takie wielkie skrzynki z zestawem do makijazu, tacie jakies koszule, bratu spodnie I koszule, mamie buty, jedej siostrze maszynki do golenia wlosow bo prowadzi salon kosmetyczny I fryzjera, mam jeszcze zamowienie na odkurzac I zelazko. Ciekawe czy dam rade wziasc cos ze swoich rzeczy, haha.
22 lipca 2013, 08:20
Dzieńdoberek:)
Ewa pociesze Cię, że Ty podejrzewam to chociaż wiesz za co masz zapieprz - czytaj lepsza kasa :) Jeszcze chwila i bedziesz w Albani to opoczniesz:)
Ja dziś zaczynam poszukiwania nowych zlecen... jak ja tego nie lubie, najlepszy jest moment jak się ma 3-5 zleceń i się spokojnie robi, a przekonać placówkę do wykonania IBP wcale nie jest łatwce i czasem podniu jezdzenia jak wracam to mi się ryczeć chce... ale cóż, trzeba być silnym:)
Chaje ale z Ciebie lachon! Widziałam foty na fb, figura obłędna i piękna opalenizna! Jeju, jak ja bym chciała nad morze! Nie wiem w końcu jak bedzie z kasa i czy nasz wyjazd do Chorwcji we wrzesniu wypali, jesli tak to bedzie peen spontan - jak już to jedziemy autem i z Fiipem. :)
Ja w tym tygodniu gdzieś od środy troche wiecej jadlam i juz ta wstretna waga podskoczyła. Dziś 61,3kg! ale powiem Wam, że wczoraj wciagnelam krótkie spodenki dzinsowe z tamtego roku, które juz kupilam po schudnięciu i wczoraj okazały się jeszcze luźniejsze niż rok temu:D Nogawki i pupa bez zmian, ale w pasie luz:) Poza tym 2 dni temu bylismy z wojtkiem u takich znjamomych na pępkowym, i był tam nasz kolega, który znał mnie sprzed ciązy a potem widział po ciązy i mówi ze wygladam "zajebiscie", ze sie napatrzeać nie może, że jestem taka jak mnie poznał. Miło mi było:)
Viki witamy, gratulujemy 15kg na minusie to już super wynik. :)
co do naszych wpisów tutaj to mam nadzieję, że się rozkręcimy :) i mam nadzieję, że Mona da znać.
ja spadam, do uslyszonka :*
22 lipca 2013, 08:42