- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 maja 2009, 14:58
23 września 2011, 15:25
25 listopada 2011, 20:05
26 listopada 2011, 07:53
Ojoj, ależ musiałam wątek odgrzebywać :)
Mi już te zachcianki na McD przeszły, już jakoś od końca I trym mogę normalnie jeść wszystko to, co mi smakuje.
A mój Misiek wogóle zaczął sie odchudzać i parę razy spróbował tego, co i ja jadłam i mówi "ja już wiem, dlaczego Ty utrzymujesz wagę - bo Ty jesz to, co niedobre i jesz dlatego mniej..."
28 listopada 2011, 12:08
28 listopada 2011, 15:12
Edizaba, mój Misiek był wychowywany głównie na schabowych, więc teraz potrawy tj zupa z groszku zielonego, albo gotowany kurczak jest beee.... mój chlebek domowy też jest beee...
a inna sprawa to fakt, że nigdy nie brylowałam w kuchni...
29 listopada 2011, 15:48
29 listopada 2011, 20:32
29 listopada 2011, 22:25
hmm.. a u mnie jest na odwrót... koszulki, spodnie i bluzy i starczy, do zdarcia! W miarę ma wymiary standardowe, z reszta takich akurat ciuchów jest multum na każdy chyba rozmiar (?)
Ostrych nie jada, więc nie mogę maskować smaków przyprawami.... I tak uważam ze przez ponad 4 lata wprowadziłam niezłą rewolucję w jego diecie, np. do tostów zaczął dodawać cząber; jeść warzywne sałatki do obiadu i je naleśniki nie tylko z serkiem czy nutellą cha!
A teraz sie zaczął odchudzać, więc i ryż się pojawił i mleko 2%, zamiast 3,2% Jestem zniego taka dumna!!!
Jemu waga idzie w dół, a mi nieustannie w górę
30 listopada 2011, 06:53
30 listopada 2011, 09:51
U nas jest ok 30kg i wciąż maleje
Z rybą u nas jest ciężko.. ja uwielbiam, ale mojemu P wchodzi jedynie w postaci paluszków rybnych... gdzie jest 10% ryby...
Ale zrobiłam sobie smaka na śledzie... mniam!