- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4861
4 maja 2009, 14:58
Witam, lat mam 30 i 3, fałdek mam też pewnie 30 i 3. Zapraszam wzsystkie trzydziestki i nie tylko do podzielenia się swoimi doświadczeniami i refleksjami z walki z tłuszczykiem i fałdkami
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
10 września 2011, 00:07
Od czasu do czasu....
![]()
Np dziś miałam wolne, a w niedzielę pracuję.
- Dołączył: 2009-05-10
- Miasto:
- Liczba postów: 1504
10 września 2011, 11:22
edizaba powinnas miec wiecej czasu wolnego
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
10 września 2011, 15:14
Vivian ja mam dość dużo czasu wolnego. W tygodniu. Tak po prostu mam ustawione grafiki, że albo sobota albo niedziela jest u mnie pracująca. Za to mam w środku tygodnia przynajmniej 2 dni wolnego.
Dziś, np idę na 16.00 do pracy. Do 22.00, a jutro wolne.
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
10 września 2011, 22:36
a to takie dni w tygodniu to się przydają, można wtedy coś załatwić - i w urzędach i nawet jakieś zakupy zrobić bez tych dzikich tłumów w sklepach...
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
10 września 2011, 23:14
Oj, Kateszka z tymi dniami wolnymi to różnie bywa... Czasem, przy ładnej pogodzie, jednak wolałabym mieć wolne weekendy, a nie w tygodniu, kiedy i dziecko w szkole i mąż w pracy.
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
11 września 2011, 12:24
No tak, ja to bym chciała mieć 5 dni wolnego i 2 w pracy...
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
12 września 2011, 10:58
Tak to nie! Ja nie lubię mieć długich przerw bo potem musze się jakby od nowa do pracy przyzwyczajać. Ciężko mi z tym.
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
12 września 2011, 22:33
Anul, wieki cię nie było! Jak w pracy?
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
14 września 2011, 19:02
Nie wiem, jak u Anuli, ale do mnie właśnie dostawca próbował się dobić... 19ta godzina. Przecież nie odbiorę....
Np dziś miałam wolne, a w niedzielę pracuję.
