- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4861
4 maja 2009, 14:58
Witam, lat mam 30 i 3, fałdek mam też pewnie 30 i 3. Zapraszam wzsystkie trzydziestki i nie tylko do podzielenia się swoimi doświadczeniami i refleksjami z walki z tłuszczykiem i fałdkami
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
21 sierpnia 2010, 00:27
Anula, miałaś pisać więcej...i ja czekam na to twoje pisanie...
- Dołączył: 2008-06-02
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 8343
22 sierpnia 2010, 13:08
Cześć
Przepraszam za nieobecność, ale wyjechałam na krótki urlopik i
nie miałam internetu, a wszystko tak jakoś szybko wyszła,że zapomniałam
napisać :). Urlop niestety mi się skończył i muszę jutro do pracy wstać po prostu masakra. Odpuściłam sobie dietkę na czas urlopu, bo doszłam do wniosku, że należy mi się trochę odpoczynku, bo zmęczona już psychicznie byłam tym wiecznym pilnowaniem się od dwóch lat. Skutkiem jest oczywiście wzrost na wadze, ale za to od poniedziałku zaczynam dalsze odchudzanie z nowym zapasem sił.
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4861
23 sierpnia 2010, 06:25
Cześc kobity weekend tak szybko że nim się obejrzałam znowu muszę wyjeżdżac. Dziś na szczęście na 13 mam do pracy więc spokojnie o 11 mogę ruszac. A w pracy duuuuuuużo a właściwie wszystko nowe, muszę chłonąc wiedzę jak "jamochłon" bo dwa razy nie powtarzają, no może czasem. Czas w pracy mija mi jak szalony, ale to chyba dlatego że jeszcze nie potrafię sobie zorganizowac czasu i wszystko pędem trzeba robic. Ale jestem dobrej myśli , no i schudłam trochę więc jest git. Całuję Was mocno i będę w miarę możliwości odzywac się a jak nie to i tak w piątek przyjeżdżam, żeby podzielic się z Wami kolejnymi wrażeniami. Buziole, bądźcie grzeczne...
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
23 sierpnia 2010, 21:39
A ja dziś postanowiłam sie wylenić i nie cwiczyłam niczego. Daję sobie tydizeń odpoczynku od treningów i wszelkich cwiczeń
- Dołączył: 2008-06-02
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 8343
25 sierpnia 2010, 08:46
Edi i masz rację chwila odpoczynku działa później mobilizująco
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
25 sierpnia 2010, 18:12
Licze na to, bo dziś juz środa, a ja od ostatniego piątku wciąż czuję poobijane nogi.
- Dołączył: 2008-06-02
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 8343
27 sierpnia 2010, 08:40
Ale cisza u Nas zaległa w wątku
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
27 sierpnia 2010, 14:29
No, właśnie zastanawiam sie, dlaczego? Nikt nie ma nic do napisania? Pochwalenia sie, czy pomarudzenia?
Dziwne!
To moze ja zacznę?
Od tygodnia nie ćwiczę, bo nadal leczę kontuzjowany palec i nogi.
Ale laba sie kończy i od poniedziałku zaczynam walczyc. Tym bardziej, ze waga tez systematycznie idzie w górę i na pewno nie jest to efekt przyrostu mięśni.
- Dołączył: 2008-06-02
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 8343
28 sierpnia 2010, 14:18
A ja nie ćwiczyłam 3 ostatnie dni bo mnie głowa bolała, dzisiaj zresztą też napitala to ta pogoda do dupy
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
28 sierpnia 2010, 15:21
Nusselku, mnie tez ostatnio zaczynają zatoki dawać znać o sobie.
U was też leje bez przerwy?