- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4861
4 maja 2009, 14:58
Witam, lat mam 30 i 3, fałdek mam też pewnie 30 i 3. Zapraszam wzsystkie trzydziestki i nie tylko do podzielenia się swoimi doświadczeniami i refleksjami z walki z tłuszczykiem i fałdkami
22 maja 2009, 12:07
Ja z moim Szczęściem dzisiaj się zobaczę - wrócił z podróży i podobno w prezencie dostanę... cze-ko-lad-ki! ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smilie11.gif)
Nie wiem czy złośliwie to robi czy aby ukryć, że o niczym innym nie pomyślał...
Powiedzcie mi czy Wasi mężowie "nie obawiają" się Waszego chudnięcia? Bo coś mi mówi, że mojego to... zaskoczyło i chyba boi sie tego co go czeka... Czy zacznę się umawiać i mniej czasu mu poświęcać... czy też jego samego zaciągnę na wagę i obarczę dietą...
22 maja 2009, 12:27
Ja majeczko nie wiele mogę ci powiedzieć na ten temat gdyż mój mnie porzucił jak zabawkę i to całkiem niedawno a po dwóch dniach zobaczyłam go już z inną kobietą.
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4861
22 maja 2009, 13:04
aniaoru pamiętaj "tego kwiata pół świata", ciekawe jaką zrobi minę jak spotka Cię za jakiś czas w Twoim nowym rozmiarze promieniejącą i szczęśliwą.Wtedy może pomyśli jaki błąd zrobił. A zresztą nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem, nie ten to inny. Co nie?
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4861
22 maja 2009, 13:07
majeczka faceci tak mają - widzą ale nie powiedzą nic. Napewno troszkę się obawiają tego naszego chudnięcia ale boją się do tego przyznac i udają że nic nire dostrzegają
22 maja 2009, 13:09
Faceci to wzrokowcy. Lubią popatrzeć na ładne ciałko ale nie lubia jak ktoś spogląda na ich partnerki. Są najzwyczajniej w świecie o nas zazdrośni, chociaż nie zawsze się do tego głośno potrafią przyznać.
22 maja 2009, 13:21
Nie rozpaczam za nim tak bardzo, właściwie to wcale już nie rozpaczam... Od dawna nam się nie układało więc nawet to uczucie nie było tak silne ale jednak troche bolało po mimo wszystko :(
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4861
22 maja 2009, 13:22
sylwia lepiej bym tego nie ujęła
22 maja 2009, 13:26
Aniaoru -
jeszcze trafisz na wartościowego mężczyznę a dla takich facetów, zmieniających partnerki jak rękawiczki, szkoda naszego cennego czasu. Co to za mężczyzna, który już 2 dni po rozstaniu spotyka się z inną ?! Szkoda czasu dla kogoś takiego
22 maja 2009, 13:30
2 dni po rozstaniu? Ja usłyszałam od osoby 3-ciej że już pół roku za moimi plecami z nią kręcił ale dopiero właśnie po rozstaniu się o tym dowiedziałam kiedy byłam na imprezie.