Temat: Dieta MŻ od 23 lutego, kto ze mną?

Hej, chciałabym od jutra zacząć dietkę MŻ i myślę o niej na prawdę poważnie, bo mam już dość tych fałdek, ścisłych ubrań. Mam do zrzucenia około 10 kg. Chciałabym znaleźć osoby, które również chcą schudnąć, z którymi mogłabym dzielić się przemyśleniami na temat diety, sukcesami.. które byłyby wsparciem w diecie.. Zapraszam!!
Cześć dziewczynki :)
Zalatana byłam dziś, dopiero teraz się ogarnęłam trochę, więc zaglądam. Jeśli chodzi o zasadę "mniej żreć" to dzielnie się trzymam, niestety  ćwiczeń brak. Mam @ - niedawno odstawiłam hormony i cholercia zapomniałam już że to może tak boleć... tak więc póki co tylko chodzę sporo, ale na ćwiczenia się nie porywam. Trzeba ostatecznie ustalić ten termin ważenia. Ja optuje za pn. tak na dobry początek tygodnia, przeciez nie chodzi o to żeby sie oszukiwać a motywować.

Jak spędzacie ten mokry sobotni wieczór???
Pasek wagi
Ja na uspokojeniu chłopaka po sprzeczce, który ma zamiar iść do mnie 70 km (jako że auto zepsuło mu się wczoraj)  .
Nie mam pojęcia, jak ja się zawsze wplątuję w takie sytuacje. Naprawdę nie mam.

Mygoalsfor2012 napisał(a):

Ja na uspokojeniu chłopaka po sprzeczce, który ma zamiar iść do mnie 70 km (jako że auto zepsuło mu się wczoraj)  .Nie mam pojęcia, jak ja się zawsze wplątuję w takie sytuacje. Naprawdę nie mam.


 eeeeee to chyba dobrze, że byłby gotów iść gorzej jakby nie chciał i czekał aż ty przyjdziesz
Pasek wagi
Dziewczyny głodna jestem:) a z drugiej strony zadowolona, bo tak mi dzisiaj dobrze szło:)
Od jutra próbuję znowu... tylko czy się uda ?
da da da:) Kochana, mi tez nigdy nie szło, ale teraz dałam sobie ostatnią szansę, obiecałam sobie,że już ostatni raz się odchudzam:) będzie dobrze:)))

koteczekk napisał(a):

Od jutra próbuję znowu... tylko czy się uda ?

Uda! Zrób to mądrzej!

Irishya napisał(a):

eeeeee to chyba dobrze, że byłby gotów iść gorzej jakby nie chciał i czekał aż ty przyjdziesz

Z tym, że u niego bycie gotowym przeradza się od razu w czyn i zwykle nie wiem, co z tym fantem zrobić . Jak tu się gniewać na takiego? 

koteczekk napisał(a):

Ciągle sobie powtarzam, że od jutra będzie lepiej, ale ostatnio ciągle zawalam.


Szczerze? To mam tak samo :/ mam bardzo krótką motywację.
Pasek wagi
Dziewczyny będzie lepiej, tym razem na pewno się uda:)
Koteczek ja niestety też poległam i przez ostatnie dwa dni zjadłam więcej niż tygodniowe zapotrzebowanie mojego organizmu :(
                Ale dzisiaj już nie mogę się patrzeć na jedzenie jak zwykle te wyrzuty chyba mnie kiedyś zamęczą .

Mam nadzieje że dzisiaj już będzie lepiej :)

A wam jak mija sobota ?

Ja właśnie wróciłam z ostatnich jazd i zaraz biorę się na orbitreka :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.