- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 136
21 lutego 2012, 13:51
Witam i pozdrawiam wszystkich.
Trzymajcie kciuki, bo w końcu postanowiłam się za siebie wziąć. Kilogramy lecą w górę zamiast w dół i zaczyna mnie to niepokoić. Zaczyna się ze mnie robić kanapowiec, a przecież w głębi duszy wcale taka nie jestem.
Dlatego postanowiłam zabrać się do roboty i zamknąć lodówkę!
Dietka? Póki co MŻ. Może jest jakaś którą polecacie z czystym sumieniem?
Mam nadzieję, że znajdą się jacyś chętni, by mnie wesprzeć. Wiem, że najlepiej mieć wsparcie w rodzinie, ale u mnie ciężko z tym. Mama lubi podjadać, mąż też. Dlatego Internet został moim wyjściem.
Znajdą się chętni?
19 marca 2012, 15:08
to dobrze :D tak trzymać
p.S dzsiaj pozwoliłam sobie na kinder delice bo mama kupiła :D taki mały grzeszek ;)
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6005
19 marca 2012, 19:20
jeden malutki grzeszek to można wybaczyć :)
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 136
2 kwietnia 2012, 12:27
gdzie jesteście? wszystkie odpuściły wątek?
ja niestety wracam jak córka marnotrawna. mam dość swojej słabości. urlop pogrążył mnie w objadaniu się słodyczami :(
2 kwietnia 2012, 14:44
nie.. ja jestem :D ale widziałam że nikt sie nie odzywa to nie pisałam
ja tez miałam małe kilkudniowe załamanie ze słodyczami , ale powracam :D
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6005
2 kwietnia 2012, 23:10
a już się wystraszyłam że wątek nam umiera.. u mnie ostatnio zastój ale dietki się trzymam twardo :) choć muszę się przyznać żę czasem pofolguje sobie z ćwiczeniami ale obiecuję poprawę :)
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 136
7 września 2012, 10:45
jejku, a jednak opuściłyśmy wątek. wstyd mi.
wracam, a Wy?