- Dołączył: 2012-02-02
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 50
18 lutego 2012, 16:37
Jak myślicie. Jak ważę 56 kg, mam wzrost 162 i mam prawie 13 lat to jak urosnę utrzymując wagę to tłuszcz się tak rozejdzie, że będzie mniej widoczny.?
18 lutego 2012, 16:42
Martw się jak już urośniesz :D
- Dołączył: 2009-07-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1387
18 lutego 2012, 16:44
Każdy ma inne ciało i ciężko byłoby nam przewidzieć jak będzie w Twoim przypadku. Niektórzy jak rosną to tyją, niektórzy chudną. To zależy w dużej części od genów (no i trybu życia). Zgadzam się z sliczna48, lepiej zastanawiać się nad tym później, bo teraz i tak nic się z tym raczej nie zrobi. ;)
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16219
18 lutego 2012, 16:47
niektórzy wyrastają z dziecięcego sadełka, inni nie. jak tak się martwisz to mozesz zacząć np. skakać na skakance, biegać czy jeździć na rowerze jak się ociepli. noi nie jedz dużo słodyczy czy chipsów, unikaj fast foodów, a zamiast słodzonych napojów wybieraj wodę
- Dołączył: 2011-11-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 593
18 lutego 2012, 16:48
Eh nie ma to jak liczyć na czyjąś pomoc...
Tak. Jeżeli przy wzroście 162 ważysz 56 kg to logiczne, że zachowując tą wagę przy wzroście załóżmy 165 będziesz wyglądała na smuklejszą. Pamiętaj jednak, że dziewczyny rosną zazwyczaj do pierwszej miesiączki. Potem to już bardzo niewiele. Nie odchudzaj się. Jesteś młodziutka i nabierasz powoli kobiecych kształtów. Zachowując tą wagę nawet przy obecnym wzroście będziesz szczupło wyglądać. Jak chcesz zmniejszyć obwody to poćwicz troche ;)
- Dołączył: 2012-02-02
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 50
18 lutego 2012, 16:53
Tylko, że inni piszą, że to od genów zależy tylko, że trudno mi powiedziec bo moja mama waży 90 kilo, a mój tata 60...
- Dołączył: 2009-06-24
- Miasto: Blebleble
- Liczba postów: 2466
18 lutego 2012, 17:38
Dzieci mają przerąbane...? Widocznie mama, starsza siostra albo koleżanka ma z tym problem i dzieciakowi też się to wydaje problemem. Wiem ,że się Kochanie, martwisz , ale całkiem zbytecznie. Jak masz 13 lat to dopiero zmieniasz się w młodą dziewczynę. W tym wieku wszystko jest możliwym. Najpierw rosną stopy, potem dopiero śmiga się w górę a ten " niby tłuszczyk" znika gdzieś daleko... Pamiętaj o tym, byś zdrowo jadła tj. nabiał mięsa , owoce i warzywa, kasze. Pamiętaj o II śniadaniu, ale prawdziwym, a nie ze szkolnego sklepiku w postaci chipsów!!! Dobra pożywna kanapeczka i jabłko. Pamiętaj o ćwiczeniu na lekcjach wychowania fizycznego i o tym byś spała odpowiednio długo. Wszystko resztę natura poprawi. Będziesz piękną nastolatką. Pozdrawiam