Temat: Ostatki!!! 22.02.2012 start walki z łakociami

Witam!!
Postanowiłam założyć wątek w którym razem będziemy walczyć ze słodyczami i nie tylko . ;)
Mam zamiar od środy popielcowej nie jeść słodyczy aż do świąt. Wydaje mi się że to jest dobra okazja by się zmotywować i wprowadzić tez zdrowsze nawyki żywieniowe więc dobrze by było jak byśmy opisywały co jemy i jak też ćwiczymy. Krótko mówiąc ten wątek będzie o wszystkim by pozbyć się zbędnych kilogramów Czy ktoś jest chętny by podjąć ze mną to wyzwanie??
To nic tylko pogratulować że nie dałaś się!!!!!
Dziękuję :* A dzisiaj znowu miałam sen, że się obżerałam ciastem xD Jak dobrze że się obudziłam...

Hej dziewczyny !

Po pierwsze to jestem z Was dumna, że dajecie radę. Tak trzymajcie 

A u mnie pomału do przodu, dieta jest ok. Od wczoraj pije mleko sojowe, bo lekarz powiedział, że ta wysypka jest alergiczna i kazał odstawić nawet mleko do kawy, zastąpić sojowym. Smak taki sam jak sera tofu, no więc dam rady je pić, smakuje mi nawet.

Synek mój chory, lekarka mówiła, że to nie oskrzela, bo synek ciągle na oskrzela choruje, ale mimo antybiotyku gorączkuje i dzisiejszej nocy mało spałam, teraz siedzę, a mały śpi.

Trzymajcie się dzielnie. Pozdrawiam, pa.

Spełnienia marzeń i zrzuconych kilogramów!! Schudnijmy i bądźmy szczęśliwe już na zawsze. Zdrówka! :)

Ach, dzień kobiet :) Bez słodyczy!
U mnie kolejny dzień bardzo pomyślny,zero słodkości niestety mam coraz większa chęć na lody i nie mogą mi wyjść z głowy. Mam nadzieje że dam radę!!!
Ja jak narazie też się trzymam i do tego zdrowe jedzonko i bez wysilku trace troche tluszczyku xD
U mnie wczoraj słodycze to były truskawki ;D
Truskawki to takie dozwolone słodycze , u mnie też ok ze słodyczami,dziś mała wpadka dietkowa,wypiłam 2 małe lampi wina,ale mniej jadłam więc chyba w poniedziałek mnie waga nie zaskoczy waga w górę. A wy macie czasem takie wpadki mini z alkoholem??
Ja tam w ogóle nie piję i mnie nie ciągnie, więc rzadnych wpadek :) Gorzej ze słodyczami! Robiłam dzisiaj dwa ciasta! I wiecie co? Nie zjadłam! A jak musiałam spróbować masę to próbowałam tak koniuszkiem języka czy słodka itp. i udało się! A już miałam taką ochotę...
Witam,Ja też raczej rzadko piję,mojej koleżanki mąż wyjechał na tydzień i miałyśmy taki baski dzień i wieczór.Miło było.Nadal nie daję się słodyczą.Jest ok. Już 20 dni za mną ,i mam nadzieję że dam radę!!!!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.