- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 245
17 lutego 2012, 08:43
Witam!!
Postanowiłam założyć wątek w którym razem będziemy walczyć ze słodyczami i nie tylko . ;)
Mam zamiar od środy popielcowej nie jeść słodyczy aż do świąt. Wydaje mi się że to jest dobra okazja by się zmotywować i wprowadzić tez zdrowsze nawyki żywieniowe więc dobrze by było jak byśmy opisywały co jemy i jak też ćwiczymy. Krótko mówiąc ten wątek będzie o wszystkim by pozbyć się zbędnych kilogramów
Czy ktoś jest chętny by podjąć ze mną to wyzwanie??
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 2553
17 lutego 2012, 08:54
ja chętnie się przyłączę i delikatnie chyba zacznę już dzisiaj
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 245
17 lutego 2012, 08:58
Oczywiście możesz już od dziś w sumie Twój organizm będzie się powoli przestawiał ;)
- Dołączył: 2012-02-15
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 73
17 lutego 2012, 09:03
Ja też jestem chętna. Podobnie jak Zuzuek114 zaczynam już ;)
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 245
17 lutego 2012, 09:04
No dobra niech będzie czyli zaczynamy od dziś ;P
a jesteście za tym by opisywać co się je w dany dzień?? i może jakies przepisy fajne i zdrowe dodawać??
Co Wy na to??
- Dołączył: 2012-01-09
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 3488
17 lutego 2012, 09:05
ja się dolaczam:) tez myslalam o tym by wlasnie od srody niejesc slodyczy do swiat :)
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 245
17 lutego 2012, 09:19
Do świąt musimy dać rade!!!
A co jeśli któraś złamie się??
- Dołączył: 2012-01-09
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 3488
17 lutego 2012, 09:20
no to moze byc trudne... ale sprobujmy! muzimy wytrwac!
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 2553
17 lutego 2012, 09:22
ja może menu nie będę opisywać, jedynie to, czy się nie ugięłam i czy były jakieś ćwiczonka...dla mnie -ciężarnej- już spacer to aktywność fizyczna
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 245
17 lutego 2012, 09:25
Ja już byłam na takim czymś przed Wigilią i początki były trudne ale ja jeszcze do tego miałam brak fast foodów i gazowanych napojów aaa i alkoholu więc 2 tyg były trudne ale później ciężko mi było się przełamać by zjeść cos słodkiego i zaprzepaścić cały mój wysiłek..
. I dlatego wiem ze takie ograniczenie daje efekty ;P bo później nie ciągnie tak do słodyczy a wiadome że później kostka czekolady nie zaszkodzi