- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
26 maja 2012, 16:06
A tak wygląda mój hibiskus, który wczoraj kupiłam.
- Dołączył: 2007-09-08
- Miasto: Alofi
- Liczba postów: 20601
26 maja 2012, 17:58
Jolu, oczko przepiękne. Ten hibiscus też bardzo ładny. Jak długo on kwitnie? Czy jest wieloletnią rośliną?
Wróciłam od manikiurzystki. Paznokcie mam zrobione na letni intensywnie różowy kolor (podobny miałam w lecie ub.roku). Niestety przeglądałam prognozy pogodowe na następny tydzień i nie sa obiecujące. Muszę chyba zapakować głównie cieplejsze ciuszki. Trudno i tak kocham nasz Bałtyk nawet gdybym chodziła w kurtce cały czas.
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Aylesbury
- Liczba postów: 9669
26 maja 2012, 18:41
I wrzucam fotkę mojej przeuroczej bestii
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
26 maja 2012, 18:54
Dzięki Marylko za pochwałę. Elce dziękuję za tyramiśka. Właśnie chodzi za mną coś słodkiego. Tak się dzisiaj narobiłam że chyba się skuszę na loda. Wszak święto mam :)).
Marylko ten hibiskus kwitnie podobno parę razy. To chyba dość odporna roślinka bo nawet czytałam że można ją wysadzić do gruntu i pielęgnować jak róże, czyli zabezpieczyć na zimę. Marzył by mi się w ogrodzie taki duży krzak. Póki co pozostanie na tarasie. Nawet jak przekwitnie to ma ładne listki i niech sobie stoi.
Jakiś power we mnie siedzi i co już powiem że dosyć pracy to znowu za coś się biorę. Właśnie wróciłam z ogrodu, gdzie oczyściłam kwietniki i drzewa z chwastów i trawy. Moje paznokcie szlag trafił. Połowa moich hybrydów po tych pracach się wykruszyła. Muszę domalować braki. Ciągła praca w rękawicach roboczych i gumowych pewnie się do tego przyczyniła bo ręce były ciągle mokre. Ale nic to. Poprawię i poczekam na następną wizytę u kosmetyczki.
Marylko, nad morze to zawsze trzeba różne ciuszki zabrać i kurtkę koniecznie. Tam pogoda szybko się zmienia. Ja też uwielbiam nasz Bałtyk i zazdroszczę Ci tego wyjazdu, ale tak pozytywnie bo cieszę się że odpoczniesz i nałykasz się dobrego powietrza. A może i stopę zamoczysz.
Moja " pogodynka " Danuśka się nie odzywa a podobno pogoda ma się pogorszyć. Lepiej żeby nie padało, bo mamy zamiar rozłożyć basen. Musimy rozładować składowisko w kotłowni bo lada dzień będzie remont.
- Dołączył: 2008-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 29685
26 maja 2012, 19:11
witam ponownie Marylko trzymam kciuki za wyjazd, będzie wyśmienicie wszak miałyśmy razem jechać a informacja, że Jeremi jest w domu to cudownie
Jolu śliczne te Twoje oczko, aż chce się wejść w ekran, wziąć krzesełko i usiąść i podziwiać
Elu ja jestem łasuch więc się poczęstowałam a i psina tęsknie na nie patrzyła
Córka ugotowała pełny obiad najpierw zjadłam zupę a pod koniec filmu drugie danie
miłego wieczoru
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
26 maja 2012, 19:49
Dopiero zauważyłam zdjęcie bestii Elki. Ale fajna mordka. A gdzie on wlazł?
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 13249
26 maja 2012, 19:55
Witam z pracy
Do 22 wysiedzę-już wszystko zrobione