Temat: zaczynam od nowa ktoś sie przyłączy???może ktoś ma podobny plan odchudznia do mnie

Cześć dziewczyny!

Potrzebuje wsparcia, schudłam juz kiedys z vitalia ale troche wróciło i musze to zrzucić bo niedługo mam własny ślub. Może jest tu ktoś kto ma podobny plan odchudzania do mnie. Niestety jestem osobą której niektóre wyrzeczenia przychodzą cieżko i narazie ustaliłam skromne zasady którymi mam zamiar sie kierować. Zreszta kiedyś terż tak sie odchudzłam i sie udało. Przeczytajcie i moze znajdzie się ktoś kto zechce sie przyłaczyć. Mozemy dodac jakies zasady, możemy codziennie przydzielać sobie punkty za przestrzeganie każdej zasady. Czekam na propozycje

Mój a teraz nasz plan  to:

po 1- pięć posiłków dziennie bez podjadania. W na śniadanie chleb biały zamieniam na razowy, obiad w miarę możliwości normalny ale mały, lekka kolacja i przekąski jasieś owoce czy jogurcik

po 2- nie jemy śmieci tj, chipsów, fast foodów słodyczy. Co do słodyczy to od czasu do czasu można pozwolić sobie na małe co nieco (np. w niedziele w ramach przekąski)

po 3 -  pić  wodę niegazowaną, przynajmniej litr dziennie

po 4 - zaczynamy cwiczyć-  brzuszki, basen skakanka rowerek co kto chce 

po 5 nie odpuszczać-  nie można  zachłysnąć się małymi sukcesami tj że trochę waga spadła to już super. Trzymamy się do  konca


Tak jak mówie te zasady to plan podstawowy, czekam na wasze propozycje!!!!

Pasek wagi
. a kiedy ślubujesz?
etykiety prześlę Ci jurto bo muszę poszukać ...ja ślubowałam 6lat temu :-)
Pasek wagi
A ja dzisiaj dieta na plus (znaczy się zeżarłam te 1500 kcal na bank ale nie więcej) no i a6w + 300 skakanek.
Także nie jest źle ale mało wypiłam...

Bogna1982 napisał(a):

. a kiedy ślubujesz?etykiety prześlę Ci jurto bo muszę poszukać ...ja ślubowałam 6lat temu :-)

28 kwietnia i musimy juz zapraszac bo sie nie wyrobimy, ja pracuje w weekendy i bedzie ciezko, ale my jak zawsze wszystko na ostatnia chwile
Pasek wagi

Bogna1982 napisał(a):

. a kiedy ślubujesz?etykiety prześlę Ci jurto bo muszę poszukać ...ja ślubowałam 6lat temu :-)

28 kwietnia i musimy juz zapraszac bo sie nie wyrobimy, ja pracuje w weekendy i bedzie ciezko, ale my jak zawsze wszystko na ostatnia chwile
Pasek wagi
co do omletu robiłam go troche w troche innen wersji :) bez szynki i pomidorów mase z jajek, z mąki, mleka i szczypiorku(ew. cebulka) wylewała się na patelnie, po obsmażeniu obraca na drugą stronę i jak już druga trochę jest odsmażona to na jedną połowę kładziemy ser i omlet składamy na pół, po chwili zdejmujemy z patelni i polewamy keczupem :) to było pyszne :D

ja dzisiaj zjadłam placuszki otrębowe i sałatke na obiad. + 2 l wody :)
do tego 250 brzuszków w polaczeniu z 8 abs:)
jackassia to ja czekam na zdjecie:D jutro bede pisac troche wiecej bo dzisiaj juz do wyrka i z małzem ogladac filmik, zle sie czuje bo dostałam @:/ masakra... juz dzisiaj 2 tabletki wzielam...:/ 
dobrannoc kobietki:)


boze zajzałam na 1 strone i jestem najciezsza z was wszystkich:/ masakra.. wstyd mi:D
jutro wstawie do pamietnika zdjecia jak wygladałam wczesniej:/jakies 2 lata temu..padniecie:/ taka laska byłam:(
Pasek wagi

ZIELADKA.... tak czytam o tych przygotowaniach przedslubnych.... i powiem Ci ze my mielismy dla rodziców zamiast kawiatów  w ramach podziekowan takie mega wielkie wiklinowe kosze pełne słodkosci... dobry alkohol.....kawa...czekoladki..co tam chcesz.... dosc fajnie i BOGATO to wyszło...rodzice zadowoleni..pojedli, popili... no i kartki z podziekowaniami tam wrzuciałam...

 

a tak wracajac do diety..to ja sie nie wypowiadam...bo nie ma o czym..zakupilam....troche ZDOREGO JEDZONKA:) jakies otreby...warzywka...jogurciki... ale za cholere nie moge sie za siebie wziac....matko niehc   mnie ktos kopnie w d...sko:) ale tak pozadnie..plissssssssss:):):) trzymam za Was wszystkie kciuki..bo widze ze ostro sie wziełyscie za siebie...:) ja tu bede zagladac... i STRAC SIE:) jakos tak powolutku zmieniac te nawyki głupie swoje..................:( buziaki..dobrej nocki.ide spac bo rano do pracy  a synus pewnie tez nie da pospac w nocy:)

Dziś zdecydowanie lepiej niż wczoraj, nie było śmieciowego żarcia, nie było podjadania, za to było dużo ruchu.
Zauważyłam, że za mało pije, jakoś nie odczuwam takiej potrzeby, to chyba źle??

karla21 trzymam kciuki za to żeby Ci się udało. Jestem pewna, że uda Ci się osiągnąć wymarzoną wagę.

zieladka my też sami robiliśmy zaproszenia na ślub, wyszło taniej niż kupne i przynajmniej mieliśmy niepowtarzalne ;)
Hej; Dziewczyny dla mnie trzeci dzień odchudzania! nie odpuszczam, spadła śnieg więc szaleństwo z dziećmi na śniegu to moje ćwiczenie będzie;-)
Trzymajcie się; mam nadzieje, że wieczorem będę miała sie czym pochwalić bo dla mnie to od 3 dnia do 6 najgorzej.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.